Zima już za pasem, a czy Ty jesteś przygotowana na ten okres? W naszym zestawieniu, prezentujemy top 8 rzeczy, które w tym okresie warto mieć w swoim domu.
Najczęściej spotykana jest w kolorze khaki, z kapturem obszytym bogatym futrem (oczywiście sztucznym), ze ściągaczami przy rękawach. Zrobiona z dobrego jakościowo materiału może nam służyć przez lata. Jest idealna na polską zimę – grzeje i chroni przed śniegiem.
Byłoby dobrze, gdyby były wykonane z nieco grubszego materiału niż te standardowe. Po pierwsze są cieplejsze, po drugie mamy większą pewność, że nie widać bielizny. Najmodniejsze to te w połączeniu ze skóropodobnym materiałem bądź klasyczne czarne, pasujące do wszystkiego. Takie legginsy są idealną bazą do wzorzystych bluz i swetrów.
Wywołują sporo kontrowersji. Niektórzy twierdzą, że zostały wypromowane przez amerykańskie gwiazdy, które nagle zaczęły je nagminnie nosić (co poniekąd jest prawdą), inni uważają, że deformują stopy. Część mężczyzn okrzyknęła je najbardziej aseksualnymi butami świata. Pozostali uważają je za najwygodniejsze i najcieplejsze buty na zimę. Ja dodam od siebie, że na pewno łatwiej zachować w nich równowagę na chodniku pokrytym lodem niż w kozakach na szpilce. Minusem tych butów, jeśli mówimy o oryginalnych, jest ich cena. Tak na marginesie: szpilki zawsze można założyć do łóżka.
Szybko się go zakłada: dwa ruchy i gotowe. Jest bardzo wygodny. Dostępny w przeróżnych wzorach i kolorach ożywi nawet najbardziej szary płaszcz. Rozpiętość cenowa waha się w granicach 20 – 80 zł (ceny kominów w popularnych sieciówkach).
Myślę, że niektórzy pamiętają jak w dzieciństwie mama usilnie wciskała nam czapkę („Bo się przeziębisz jak nie będziesz nosił”), a gdy tylko zniknęła z naszego pola widzenia, to od razu ją ściągaliśmy. Teraz czapki nosi się częściej, a przede wszystkim chętniej. Są bardzo modnym dodatkiem i każdy może je dobrać do siebie. W tym sezonie nosimy wielkie czapy z pomponami, wełniane berety i klasyczne beanie (czarna czapka z zabawnym napisem).
Klasa sama w sobie. Brązowe lub czarne. Długie kozaki, najlepiej porządnie ocieplane w środku, z lekkim podwyższeniem (żeby za szybko nie przemokły). Niestety potrafią się szybko zniszczyć od soli, którą posypuje się chodniki. Dlatego też warto je przetrzeć wilgotnym ręcznikiem po przyjściu do domu.
Gruby, ciężki, pleciony, z drewnianymi guzikami. Najlepiej dobierać je w neutralnych kolorach: beże i szarości – takie są bardzo klasyczne i pasują do większości zimowych stylizacji.
W tym przypadku również wracamy do czasów dzieciństwa, bo w tym sezonie nosimy te z jednym palcem. Im bardziej kolorowe, tym lepiej. Odchodzi się od całych kompletów w jednolitym kolorze: czapka, szalik, rękawiczki. Nie wszystko musi być w tym samym fasonie.
