Czy można pokonać PTSD? Wywiad z psychologiem.

Wśród cieni traumy, często zaklęte w kłębach niezrozumiałych emocji i koszmarów, tkwi pytanie, które wstrząsa nie tylko dotkniętymi nim jednostkami, lecz także specjalistami zajmującymi się ich leczeniem: Czy można pokonać PTSD – czyli Zespół Stresu Pourazowego? To pytanie, rozbrzmiewające w umysłach milionów ludzi na całym świecie, stanowi punkt zwrotny w drodze do zrozumienia, leczenia i akceptacji traumy. Czy można faktycznie pokonać to, co wydaje się być niewyczerpaną studnią cierpienia i lęku? Rozmowa, z psychologiem Agatą Orzechowską otworzy nam drzwi do psychologicznej perspektywy, która jest nie tylko wnikliwa, ale również motywująca. Nasz ekspert, z bogatym doświadczeniem, nie tylko przealizuje naturę PTSD, ale także przekazuje nadzieję na możliwość pokonania tej traumy.

Ewelina Salwuk-Marko Jakie są główne objawy i cechy charakterystyczne PTSD (zespołu stresu pourazowego)?

Agata Orzechowska: Zespół stresu pourazowego jest bardzo skomplikowany i u każdego może objawiać się inaczej. Trudno wymienić główne objawy, zresztą u każdej osoby mogą się pojawiać tylko niektóre z nich. Mogą to m.in. być: nawracające koszmary senne, lęki i napady paniki, nadmierna pobudliwość, trudności w koncentracji, odczucia odrętwienia, nadmierna czujność (takie osoby jest też bardzo łatwo wystraszyć np. gwałtownym ruchem, głośnym dźwiękiem), doświadczanie emocjonalnego przytępienia, ciągłe odczuwanie napięcia i podenerwowania, trudności z koncentracją, zaburzenia w sposobie odżywiania, odizolowanie od innych oraz unikanie myśli i wspomnień związanych z wydarzeniem. W skrócie PTSD to swoisty „alarm” w umyśle, który nie pozwala zapomnieć o traumatycznym doświadczeniu, to stan, który powoduje trudności w funkcjonowaniu codziennym na skutek przeżycia traumatycznego wydarzenia.

U dzieci stres pourazowy pojawia się, gdy dziecko doświadcza (lub jest świadkiem) wydarzeń zagrażających jego życiu i zdrowiu (to samo dotyczy najbliższych mu osób np. rodziców, rodzeństwa) bądź zdarzeń, które dziecko jako takie odbiera. Takie wydarzenie jest dla dziecka tak trudne, że nie umie ono emocjonalnie sobie z nim poradzić, uruchamia to intensywne reakcje fizyczne i psychiczne, które mogą przerażać w równym stopniu, co samo zdarzenie traumatyczne. Takie reakcje to: poczucie przerażenia i bezsilności, nagły wzrost tętna, drżenie ciała, zawroty głowy, utrata kontroli nad zwieraczami, nadmierna czujność, wzburzenie bądź smutek. Dziecko może zachowywać się w sposób nieprzewidywalny, często niezrozumiały dla otoczenia. Dorośli z reguły unikają sytuacji kojarzonych z traumą, natomiast dzieci mogą uporczywie odtwarzać tragiczne zdarzenie poprzez zabawę, historie lub rysunki.

PTSD to swoisty „alarm” w umyśle, który nie pozwala zapomnieć o traumatycznym doświadczeniu, to stan, który powoduje trudności w funkcjonowaniu codziennym na skutek przeżycia traumatycznego wydarzenia.

Jakie wydarzenia czy doświadczenia mogą prowadzić do rozwoju PTSD?

Rozwój PTSD może być spowodowany różnymi sytuacjami traumatyzującymi, może być to osobiste doświadczenie traumy lub bycie świadkiem traumatycznego doświadczenia. Mogą to być wojna, atak terrorystyczny, katastrofa naturalna, ale ogromna ich część doświadczana jest w szeroko pojętym życiu codziennym – wypadki (np. samochodowe), przemoc fizyczna, emocjonalna lub seksualna, utrata bliskiej osoby, długotrwałe i powtarzające się narażenie na stres, takie jak w sytuacji przemocy domowej czy molestowania. Niektóre osoby mają też wrodzoną predyspozycję genetyczną do reakcji na stres, która może zwiększyć ryzyko rozwoju PTSD po traumatycznym doświadczeniu. Ryzyko wystąpienia zwiększają też wcześniejsze traumatyczne wydarzenia (zwłaszcza we wczesnym dzieciństwie), występowanie PTSD w rodzinie, wykorzystywanie fizyczne (w tym seksualne) w przeszłości, uzależnienie od substancji psychoaktywnych, występowanie zaburzeń depresyjnych, lękowych czy innego zaburzenia.

Ważne jest, aby zrozumieć, że każda osoba może zareagować na traumatyczne wydarzenia inaczej i nie zawsze PTSD pojawia się natychmiast po traumie. Często objawy mogą pojawić się dopiero po pewnym czasie, dlatego ważne jest śledzenie swojego stanu psychicznego po doświadczeniach traumatycznych.

PTSD

W jaki sposób PTSD wpływa na życie codzienne i zdolność funkcjonowania?

Zespół stresu pourazowego może mieć ogromny wpływ na życie codzienne i zdolność funkcjonowania. Osoby cierpiące na PTSD mogą doświadczać powtarzających się koszmarów, lęków, zaburzeń snu, a także uczucia wyobcowania i nadmiernego pobudzenia. W rezultacie mogą mieć trudności z koncentracją, podejmowaniem decyzji, utrzymywaniem relacji społecznych i wykonywaniem codziennych obowiązków. Może to prowadzić do izolacji społecznej, problemów w pracy i szkole, a także pogorszenia stanu psychicznego. Dlatego ważne jest zapewnienie odpowiedniej terapii i wsparcia osobom z PTSD, aby pomóc im radzić sobie z objawami i poprawić jakość życia.

Jakie metody leczenia są obecnie stosowane w przypadku osób dotkniętych PTSD?

Obecnie w przypadku osób dotkniętych PTSD stosuje się różnorodne metody leczenia. Ważne, żeby pamiętać, że to choroba uleczalna. Zasadniczą metodą leczenia jest psychoterapia, w cięższych przypadkach wspomagana farmakoterapią: antydepresantami, lekami przeciwdrgawkowymi, przeciwpsychotycznymi lub benzodiazepinami. Najczęściej stosowane metody to terapia poznawczo- behawioralna, terapia EMDR (odwrażliwiania i przetwarzania za pomocą ruchu gałek ocznych), metoda brainspotting, somatic experiencing, terapia grupowa oraz farmakoterapia. Z mojego doświadczenia wynika, że w leczeniu PTSD bardzo pomaga dbanie o fizyczną część (spacery, basen, joga), arteterapia (np. teatroterapia), treningi relaksacji, asertywności. Warto również podkreślić, że każdy przypadek jest indywidualny i wymaga spersonalizowanego podejścia terapeutycznego. Jestem zwolenniczką integracyjnej terapii traumy, czyli połączenia wielu technik i metod terapeutycznych w jedno, w celu jak najlepszego dostosowania leczenia do potrzeb pacjenta.

Jakie są główne wyzwania związane z diagnozowaniem PTSD i rozpoczęciem odpowiedniego leczenia?

Głównym wyzwaniem związanym z diagnozowaniem PTSD jest często trudność w identyfikacji objawów u pacjenta, ponieważ mogą one być różnorodne i zróżnicowane. Niektórzy pacjenci mogą też bagatelizować swoje dolegliwości lub unikać rozmowy na temat traumatycznych doświadczeń. Ponadto istnieje wiele innych zaburzeń psychicznych, które mogą maskować objawy PTSD. Bywa też odwrotnie – objawy wskazujące na PTSD mogą wynikać z innych zaburzeń.

Każdy pacjent reaguje również inaczej na terapię. Konieczne jest dostosowanie terapii do indywidualnych potrzeb. Pamiętajmy, że dodatkowo nie zawsze możliwe jest szybkie uzyskanie pomocy specjalisty w zakresie PTSD, co może opóźnić rozpoczęcie leczenia.

Współpraca z pacjentem, wsparcie emocjonalne oraz ciągła ocena postępów w leczeniu są kluczowe dla skutecznego zmierzenia się z tym wyzwaniem.

PTSD może to prowadzić do izolacji społecznej, problemów w pracy i szkole, a także pogorszenia stanu psychicznego.

W jaki sposób społeczeństwo może przyczynić się do zrozumienia i wsparcia dla osób cierpiących na PTSD?

Po pierwsze poprzez edukację i świadomość istnienia tego zaburzenia. Ważne jest, aby ludzie byli informowani na temat objawów PTSD i rodzajów pomocy. Ponadto, wsparcie emocjonalne i mentalne ze strony rodziny, przyjaciół i społeczności może być nieocenione dla osób dotkniętych tym problemem. Istotne jest także promowanie otwartości i empatii wobec osób cierpiących na PTSD, aby mogły czuć się zaakceptowane i zrozumiane. Wreszcie, działania na rzecz zmniejszenia stygmatyzacji wokół zaburzeń psychicznych mogą również pomóc w poprawie jakości życia nie tylko osób z PTSD, ale cierpiących z powodu wszelkich zaburzeń zdrowia psychicznego.

Czy istnieją skuteczne strategie profilaktyczne, które mogą pomóc w zapobieganiu rozwojowi PTSD po traumatycznym zdarzeniu?

Należy do nich przede wszystkim wsparcie emocjonalne ze strony bliskich, regularne korzystanie z terapii, zdrowy styl życia, aktywność fizyczna oraz budowanie odporności psychicznej poprzez np. medytację czy techniki relaksacyjne.

fundacja milo mi tu

Jakie są główne cele i misja fundacji w kontekście pomocy osobom cierpiącym na PTSD?

Głównym celem Fundacji Miło Mi Tu jest oferowanie pomocy, wsparcia i miłości dzieciom i młodzieży cierpiących przez PTSD i na niego narażonych. PTSD, czyli zespół stresu pourazowego, to bardzo szerokie pojęcie. Jeśli dziecko nie otrzyma pomocy na wczesnym etapie, nie wyrośnie z niego zdrowy dorosły. Wbrew pozorom niewiele dzieci dostaje pomoc wcześnie lub szybko. Niektóre nie dostają jej wcale…

PTSD powoduje, że osoba odczuwa silny lęk, wspomnienia, koszmary senne lub unikanie związane z traumatycznym wydarzeniem, nawet jeśli nie jest już w niebezpieczeństwie. Objawy PTSD mogą się pojawić zaraz po wydarzeniu lub dopiero po kilku latach. Aby zdiagnozować PTSD, objawy muszą trwać dłużej niż miesiąc i utrudniać normalne funkcjonowanie w życiu codziennym, takim jak relacje czy nauka.

Dzieci nie poradzą sobie same, potrzebują czyjejś pomocy. Pragnę, aby fundacja Miło Mi Tu była miejscem, które im pomoże. Miejscem dającym im spokój i miłość. Budującym ich siłę i wiarę w siebie, dającym im moc.

Co skłoniło do założenia fundacji? Kiedy przewidujesz jej start?

W ciągu prawie dziesięciu lat pracy przyjęłam setki osób, z całą rozpiętością doświadczeń życiowych i traum. Bardzo się angażuję w swoją pracę i kocham ją. Chciałabym, żeby każdy miał wsparcie w cierpieniu.

Znam stratę i ból, który jej towarzyszy. Doświadczyłam jej. Jako nastolatka straciłam najukochańszą mamę. Niedawno straciłam również mojego kochanego brata. Takich wydarzeń nie da się przewidzieć i nie da się na nie przygotować. Ból jest nie do zniesienia. I nie przemija. Cała moja wiedza mnie na to nie przygotowała. Z mojego bólu, który jest bólem miłości, tęsknotą za ukochanymi najbliższymi, narodziła się fundacja. Jej duchowymi patronami są moja mama i brat, a jej celem jest pomoc najmłodszym z nas – dzieciom i młodzieży, żeby ich traumy miał kto ukoić.

Fundację założyłam 8 lutego 2024 r. Mamy już wpis fundacji do rejestrów sądowych. Wcześniej jednak już powoli działałyśmy: prowadzimy działalność informującą o naszym istnieniu i możliwościach pomocy, tworzymy stronę internetową fundacji i jej profil w mediach społecznościowych.

Zależy nam, żeby jak największa liczba osób zapoznała się z tematyką traumy, jej wpływem na dzieci i młodzież oraz możliwościami pomocy.

Jakie konkretne działania podejmie fundacja w celu wsparcia osób z PTSD?

Przede wszystkim różnorodne formy pomocy dzieciom i młodzieży cierpiącym na PTSD oraz dotkniętym przemocą fizyczną i psychiczną. Zapewnimy pomoc psychologiczną dzieciom i młodzieży cierpiącym na zespół stresu pourazowego oraz dotkniętym przemocą fizyczną i psychiczną. Planujemy już wydarzenia, szkolenia, warsztaty oraz terapie indywidualne i grupowe dla dzieci i młodzieży cierpiących na PTSD, oraz dotkniętych przemocą fizyczną i psychiczną. Prowadzimy różnego rodzaju edukację społeczeństwa na temat problematyki PTSD i przemocy fizycznej i psychicznej dotyczącej dzieci i młodzieży. W dalszej perspektywie chcemy też stworzyć grupy wsparcia dla dzieci i młodzieży cierpiących na zespół stresu pourazowego, dotkniętych przemocą fizyczną i psychiczną oraz dla ich opiekunów.

Moim marzeniem jest pomóc jak największej liczbie dzieci i młodzieży, dlatego oprócz indywidualnej terapii fundacja będzie oferować terapie i spotkania grupowe, brainspotting, bajkoterapię i wszelkie formy pracy i zabawy z dziećmi. Najważniejsze dla nas wszystkich jest poczucie, że ktoś nas wspiera. Ktoś o nas dba. I taką przestrzeń będziemy tworzyć. Przestrzeń, w której dzieci będą się czuć akceptowane i kochane. Przestrzeń bezpieczną, tworzącą ochronny dach nad ich głowami – aby każde poczuło: MIŁO MI TU.

Agata Orzechowska

www,milomitu.pl

Jestem psychologiem i terapeutą brainspotting. Od prawie 10 lat prowadzę prywatną praktykę psychologiczną. Pracuję z osobami dorosłymi, młodzieżą i dziećmi. Jako osoba skoncentrowana na skutecznej pomocy drugiemu człowiekowi i otwarta na różne wyzwania zawodowe, nieustannie i z zaangażowaniem podnoszę swoje kwalifikacje. Doceniam możliwość towarzyszenia moim pacjentom w ważnych dla nich etapach życia, trudnościach i wyzwaniach. Szanuję każdą ich decyzję i doceniam najmniejsze kroki zmierzające ku poprawie jakości ich życia.

Share

Podziel się swoją opinią

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Koniecznie przeczytaj!
W dzisiejszym świecie biznesu, gdzie profesjonalizm i skuteczna prezentacja są…