Kiedy naprawdę kochamy? Czym jest prawdziwa miłość i z czym jej nie mylić

Nie jest łatwo dojrzeć prawdziwą miłość, szczególnie dlatego, że jest to dla nas nowe, nieznane uczucie. Myślimy sobie, „przecież to nie może być tak trudne!”. A jednak. Zdarza się niespotykany wcześniej stres, rozmyślanie i strach przed nowym. I to całkowicie normalne, bo jest to bardzo dobry znak.
Czym jest prawdziwa miłość?
Nawiązanie kontaktu z drugą osobą przychodzi nam z ogromną łatwością. Nie nudzimy się sobą, możemy rozmawiać godzinami, a gdy jest cicho, nie czujemy się niezręcznie. Gdy wszystko na początku idzie lekko, przychodzi moment zwątpienia. Brzmi znajomo? Przeważnie objawia się to nie tylko brakiem znajomości danej emocji, ale także naszej samooceny, doświadczeń z przeszłości i wzorców jakie widujemy w social mediach. Boimy się, że druga osoba nie sprosta naszym oczekiwaniom, albo że my nie podołamy nowej roli jakiej jest partnerstwo. Nie ma niestety jednej reguły, która odróżniłaby prawdziwą miłość od zauroczenia. To raczej proces. Odkrywanie siebie i drugiej osoby w lepszych i gorszych chwilach. Prawdziwą miłość się czuję, ale jest to też co się buduje cierpliwością, zaufaniem i wzajemnym wsparciem.
Czym się cechuje?
- bezpieczeństwo i akceptacja – czyli to, co powinnaś czuć non stop. W relacji nie możesz udawać, musisz czuć się sobą i nie bać się tego okazywać. Gdy tkwisz w prawdziwym uczuciu, nie boisz się, że partner cię zostawi, ponieważ kocha cię taką jaką jesteś. Nie boisz się także okazywać w pełni uczuć, a twoje decyzje i plany są szanowane, nie oceniane.
- przyjaźń i zaufanie – partner to nasz najlepszy przyjaciel, który będzie towarzyszył nam przez całe życie. Przecież widział nas w każdej możliwej wersji; gdy byłyśmy elegancko ubrane na kolację oraz bez makijażu w brudnej koszulce. Gdy wiesz, że możesz swojej drugiej połówce powiedzieć wszystko i być w pełni sobą, to prawdziwe uczucie. Bez zaufania nie zbudujemy żadnej relacji, tym bardziej długotrwałej.
- komunikacja – zdrowa relacja to przede wszystkim komunikacja. Dzięki niej, jesteśmy bardziej otwarci na partnera, wiemy o sobie więcej i nie boimy wyrażać się swojego zdania. Komunikacja mimo że jest bardzo ważnym filarem związkowym, w praktyce potrafi być bardzo trudna. Potrzeba czasem wielu godzin, nerwów i cichych chwil aby dojść do porozumienia. Ale gdy nam zależy – warto.
- przestrzeń – koleżanka proponuje babskie wyjście? A może przyjaciele twojego partnera chcą się spotkać na wspólne oglądanie meczu? Kompromis to podstawa, szczególnie w takich sytuacjach. Pamiętaj, że oboje macie życia poza związkiem i przyjaźnie też trzeba pielęgnować. Przestrzeń w związku tyczy się także spędzania czasu samym ze sobą. Są dni, w których potrzebujemy odpoczynku, chwili złapania oddechu samemu. I to jest całkowicie okej! Czasami trzeba zatęsknić za sobą.
- trwałość, nie intensywność – na początku spotykamy się z ciągłymi zaskoczeniami, fajerwerkami do których łatwo się przyzwyczajamy. Z czasem to mija i zaczynamy kwestionować naszą relację. Czy aby na pewno jest wszystko w porządku? Tak, wtedy właśnie rozpoczyna się prawdziwa miłość. To w codzienności odnajdujemy miłość. Jest nuda, czasem nawet monotonia, ale dalej są te motyle w brzuchu i ciepło drugiej osoby. Nie ma ciągłej intensywności, ale jest spokój, który jest najcudowniejszym co miłość może nam zaoferować.
Dwie pułapki
Zaspokojenie potrzeb i obsesja to dwie bardzo popularne pułapki, w które można popaść szukając prawdziwej miłości. Często gdy szukamy drugiej połówki przez dłuższy czas, wszystko staje się nam obojętnie. Związek na który się zdecydujemy jest relacją „w oczekiwaniu na tego jedynego”. Potrzebujemy uwagi, podniesienia samooceny i za wszelką cenę chcemy uniknąć samotności. Jakiś czas będziemy czuć się dobrze, ale przyjdzie moment, w którym zabraknie nam tego uczucia. Te relacje nie mają przyszłości, a nie tak łatwo jest się z nich potem wyplątać.
Między obsesją, a prawdziwą miłością jest cienka granica, niewidoczna na pierwszy rzut oka. To ona zabiera nam całą kontrolę. Zakochanie przynosi poczucie bezpieczeństwa i szczęście, a obsesja nas całkowicie pochłania. Nie widzimy swojego życia ani jednej chwili bez drugiej osoby. Łatwo jest nami manipulować, ponieważ jesteśmy w stanie zrobić wszystko dla partnera. Jesteśmy uzależnieni od drugiej osoby, nieświadomie kontrolujemy ją i chcemy ją posiąść na własność.
