Nie ważne czy prowadzisz mały osiedlowy sklep, czy stoisz na czele międzynarodowej korporacji. W jednym i drugim wypadku, jeśli nie rozwijasz się to prędzej czy później przyjdzie ktoś, kto przejmie twoich klientów. Jak temu zaradzić?
„Zdolność uczenia się szybciej od swojej konkurencji może być jedyną długotrwałą przewagą, jaką nad nimi posiadasz.” Arie de Gaus, szef planowania w Royal Duch / Shell. To bardzo inspirujący cytat, który zmusza do refleksji. W silnie konkurencyjnym otoczeniu pozyskanie klienta może być trudniejsze, niż się wdaje. Często najniższa cena nie jest głównym kryterium determinującym zakup naszego produktu lub usługi przez konsumenta. Obecnie to również szybkość wysyłki, jej koszt, kwestie reklamacyjne oraz łatwość kontaktu ze sprzedawcą. Jeżeli nie dostosujemy się do wymagań kupujących i nie będziemy poszerzać szeroko rozumianej wiedzy, to możemy szybko zniknąć z rynku.
Internet dał nam niesamowite możliwości, które odkrywamy praktycznie każdego dnia. Na dobrą sprawę nie musimy wychodzić z domu, aby kupić cokolwiek. Zakupy spożywcze, gotowe dania, popularne diety „pudełkowe”, ubrania, biżuteria, samochody czy nieruchomości to nieliczne z możliwości jakie daje nam sieć. Skróciła się również relacja na linii firma – klient. To niesie za sobą kolejne wyzwania dla przedsiębiorców.
Trzeba liczyć się z tym, że niezadowoleni klienci od razu podzielą się swoją opinią z innymi. To jak się zachowamy w danej sytuacji, będzie miało wpływ na naszą ocenę, gdyż ciągle jesteśmy obserwowani. Usunięcie niewygodnego postu nie jest dobrym pomysłem i może przynieść odwrotny od zamierzonego skutek.
W szybko zmieniającym się świecie klienci są coraz bardziej świadomi. Dla niektórych to przekleństwo, ale tacy biznesmeni prawdopodobnie już dogorywają. Z kolei dla trzeźwo myślących przedsiębiorców to szansa do przejęcia klientów, a nawet części rynku. Jednak bez odpowiedniego przygotowania, śledzenia trendów i kierunków, w których idą branże, które nas interesują, nie osiągniemy zadowalających zysków, liczby klientów czy zwrotu z inwestycji.
Nawet jeśli mamy czas, aby być na bieżąco, to szum informacyjny może wyprowadzić nas na manowce. Dlatego warto zwrócić się do specjalistów zajmujących się szkoleniami. Sztab ludzi analizujących konkretne zagadnienia z różnych sektorów potrafi przygotować na tyle wartościowe materiały, że dadzą nam realną przewagę nad konkurencją. Przede wszystkim rozwój własny oraz inwestycja w pracowników są kierunkami, nad którymi przedsiębiorca w XXI-w. musi pracować.
Przedsiębiorców, którzy imają się szkolenia innych osób, obowiązują te same zasady co wszystkich na rynku. W tym wypadku odpowiedzialność jest ogromna, a opinia w środowisku ma kluczowe znaczenie. To dobrze. Dzięki temu mamy dostęp do coraz lepszych szkoleń. Nie chodzi to u wymyślne gadżety i dodatki, które rzucimy w kąt po seminarium. Dzisiaj poszykujemy wartościowych kompetencji twardych oraz miękkich. Czegoś, co pozwoli nam, chociaż na chwilę prześcignąć konkurencję i osiągnąć wyznaczony cel. Dla kogoś może to być otwarcie drugiego i trzeciego sklepu, a dla kogoś innego wejście na nowe rynki zagraniczne. Skala działalności może się różnić, ale w tym wypadku ważny jest postęp.
Szkolenia dla firm Warszawa oferuje na bardzo wysokim poziomie. To silnie konkurencyjny rynek, na którym funkcjonuje wiele krajowych i międzynarodowych przedsiębiorstw. Dzięki temu przepływ wiedzy i informacji z Polski i ze świata jest tam bardzo szybki. Działając w takim środowisku mamy dostęp do świeżej i często innowacyjnej wiedzy. Jeśli prowadzimy swoją firmę w Gdańsku, Katowicach, Poznaniu czy Białymstoku również możemy mieć wgląd do tego typu informacji. Wystarczy sięgnąć po właściwy zespół. Szkolenia dla firm, które dają realną wartość dodaną, znaleźć można na https://www.jgt.pl/.
Centrum Nauki Kopernik na swojej stronie wymienia główne kompetencje potrzebne w XXI w. Wśród nich jest umiejętność uczenia się, krytycznego myślenia i rozwiązywania problemów. Wymienione jest także komunikowanie się i współpraca, wyszukiwanie informacji, korzystanie z mediów, kompetencje cyfrowe, czyli umiejętności posługiwania się technologiami. Wspomnieć należy także o umiejętnościach zawodowych i życiowych jak elastyczność, zdolność adaptacji, inicjatywa wydajność i odpowiedzialność.
Niezależnie od tego, czy zamykamy peleton, jesteśmy w jego środku lub na czele, musimy stawiać na własny rozwój, rozwój swoich ludzi i innowacyjność. Suma tych składników i wiedzy pomoże nam nie tylko przetrwać, ale wyróżnić się na rynku, a nawet zostać jego liderem. Wiele zależy, od tego jak bardzo chcemy osiągnąć własne cele. Idąc pod górę, miejmy świadomość, że zmierzamy na szczyt. Widok z samej góry zrekompensuje wszystkie wyrzeczenia i bóle. Do dzieła!
Materiał sponsorowany
