Szybko, skutecznie i na błysk! Jaki utrzymać czystość w łazience?
Łazienka jest wizytówką naszego domu. Nieważne jak dopieścimy jego reprezentatywne części, takie jak salon czy przedpokój, to właśnie jej wygląd i stan mówi o naszym podejściu do kwestii higieny.
Brudne toalety, zalane podłogi, brak papieru i mydła np. w płynie to problemy wielu miejsc publicznych, których nie chcemy raczej doświadczać we własnych domach. Dlatego wykorzystajmy kontrolę, jaką mamy nad wyglądem naszej łazienki i zadbajmy o nią nie tylko od święta. Powszechnie sprzątanie toalety uważa się za nieprzyjemne, męczące zajęcie, a wcale nie musi takie być.
Nie takie porządki straszne…
Kluczem do utrzymania stałej czystości w łazience lub toalecie jest systematyczność. Sprzątać powinniśmy co najmniej raz w tygodniu. Brud i kurz nie zdążą się nagromadzić, dzięki czemu usuniemy je łatwo i szybko. Powinniśmy też regularnie uzupełniać takie rzeczy jak mydło w płynie, papier toaletowy itp.
Przed nadmiernym występowaniem osadów, a co za tym idzie groźnych bakterii w naszej toalecie ochronią ją specjalne kostki lub odświeżacze w żelu. Z problemem nadmiernej wilgotności przyczyniającej się do rozwoju grzybów na ścianach, pomoże nam specjalny pochłaniacz wilgoci. Regularność w połączeniu z odpowiednimi produktami sprawi, że zapomnisz o męczącym szorowaniu, a łazienka zabłyśnie czystością.
Nie czas na eksperymenty
Ocet, soda i cytryna niech zostaną w kuchni, w łazience lepiej używać produktów specjalnie do tego przeznaczonych. W przypadku toalety nie chodzi jedynie o skuteczne usunięcie zacieków, ale także pozbycie się chorobotwórczych bakterii. Ocet może okazać się niewystarczająco skuteczny w tej kwestii, nie wspominając już o jego zapachu – w łazience chcielibyśmy raczej czuć świeższe aromaty. Poza tym korzystanie z domowych zamienników niekiedy jedynie przysparza nam pracy, zamiast ją ułatwiać. Stara koszulka może zostać przerobiona na szmatkę, ale zdecydowanie lepiej sprawdzą się ściereczki z mikrofibry, których można używać na mokro i na sucho. Zastąpią także ręcznik papierowy, który oprócz smug może pozostawić biały pył, zwłaszcza na szklanych powierzchniach.
Śliczne higieniczne…
Wspomniane wcześniej bakterie w toalecie to poważna sprawa, której nie należy bagatelizować. Aby uniknąć ich rozprzestrzenienia, możemy skorzystać ze sprawdzonego, stosowanego przez firmy sprzątające patentu – kodowania kolorami. Polega on na używaniu ściereczek w różnych kolorach do poszczególnych zadań. Dzięki temu nie skorzystamy z tej samej ścierki do umycia muszli klozetowej i umywalki, co wiązałoby się z niebezpieczeństwem dla naszego zdrowia.
A co z bakteriami, które przenosimy na rękach po skorzystaniu z toalety? W centrach handlowych stosuje się automatyczne dozowniki do mydła. W naszym domu wystarczy jednak zamiana mydła w kostce na mydło w płynie Przez brak bezpośredniego kontaktu z naszymi dłońmi pozostaje ono wolne od bakterii, które możemy dodatkowo zwalczyć stosując wersję antybakteryjną.
Jest to także rozwiązanie ekonomiczne i przyjazne środowisku – zamiast mnożyć plastikowe opakowania, możemy kupić mydło w kilkulitrowym pojemniku i przelewać je do ozdobnego dozownika. Zamiast dźwigać ze sklepu, dużo wygodniej będzie zamówić mydło w płynie np. stąd: https://krainablasku.eu/pol_m_Chemia-Gosp-_Mydla_Mydlo-w-plynie-319.html
Chemia w służbie czystości!
Mamy nadzieję, że w tym tekście pokazaliśmy, że sprzątanie może być przyjemne, a już na pewno łatwiejsze, dzięki m.in. środka czystości. Takie rzeczy jak mydła w płynie, czy ściereczki z miktofibry zamiast ze „starej koszuli” mogą być bardzo przydatne i warto się zastanowić nad tym, aby się w nie wyposażyć, wszak chodzi tutaj nie tylko nasz komfort wynikający z tego czy jest czysto wokół nas, ale również o to, czy w przestrzeni wokół nas jest czysto i jest ona higienicznie utrzymana.
Materiały Partnera