Czy 2017 będzie rokiem adidas Tubular?
Były nowe Superstary, pastelowe Gazelle i kolejny sezon Yeezy, jednak w 2016 roku żaden z tych modeli nie miał szans na tytuł „hit adidasa”. Ten przydomek już dawno zgarnęły Tubulary! W czym tkwi ich fenomen i co szykuje marka na nadchodzący rok?
Trochę historii
Adidas Tubular to jeden z najmłodszych modeli marki. Świat na poważnie usłyszał o nich po raz pierwszy dokładnie dwa lata temu – na przełomie 2014 i 2015 roku (choć warto dodać, że projektujący ten model Nic Galway inspirował się projektem Radical/Tubular z początku lat dziewięćdziesiątych). Był to czas, w którym królowały neony, nie dziwi więc, że prototyp tych butów miał intensywny czerwony kolor. Trzeba jednak przyznać, że był to ze strony firmy strzał w dziesiątkę! Wkrótce okazało się, że czerwone, wyraziste buty bez sznurówek są naprawdę wszędzie. Nosili je fashioniści, nawet jako przełamanie eleganckich stylizacji oraz blogerzy modowi, którzy zakochali się w tym unikalnym designie. Marka poszła więc dalej i zaczęła intensywne prace nad nowymi, coraz to lepszymi Tubularami.
Największe hity w historii modelu
Charakterystycznego wyglądu Tubularów nie da się pomylić z żadnymi innymi sneakerami. Co ciekawe, to właśnie przez te buty adidas zaczął lansować obuwie z materiału Primeknit (na kupujemybuty.pl pisaliśmy także o nowym modelu adidas Ultra Boost wykorzystujących tę technologię). Świat mody zdecydowanie podłapał ten trend, bo pytanie, jakie będziemy sobie zadawać przez najbliższe sezony to z pewnością: to są buty czy skarpetki? Jednak cały design Tubularów idzie w parze z ich niewyobrażalną wygodą, jaką zapewniają. To prawdopodobnie ze względu na nią pokochał je cały świat! Jakie były największe hity wśród adidas Tubular?
-Tubular Defiant – to chyba najbardziej rozpoznawalny model. Oczywiście zaprojektowany został w duchu pierwowzoru. Jego cholewka jest giętka i dobrze dopasowuje się do stopy, a całość jest osadzona na dobrze zamortyzowanej podeszwie z pianki EVA.
-Tubular Invader – koszykarska wersja Tubularów, w której innowacją był rodzaj podeszwy – w tym wypadku jest ona płaska, jak w klasycznych butach do gry w koszykówkę. Poza tym cholewka została w całości wykonana z zamszu. Widać po tym modelu, że design zaczyna się zmieniać.
-Tubular Invader 2.0. – druga, ulepszona wersja Invader, w której poza zamszem pojawił się świński nubuk. Buty te były też pierwszym krokiem marki w kierunku neutralnej, bardziej stonowanej kolorystyki.
-Tubular Shadow – najnowsza wariacja adidasa na temat Tubularów przyciąga ciekawą strukturą materiału, która daje wrażenie efektu 3D. W tym wypadku skrócono też cholewkę butów.
Co nowego?
Linia Tubular zdecydowanie mocno się rozwija. Widać, że marka stawia na nią akcent w swoich planach na przyszłość. Już teraz pojawiła się wieść o premierze nowego modelu, który ma się ukazać na przełomie 2016/17. Więcej na jego temat przeczytacie tutaj: https://kupujemybuty.pl/nowe-adidas-tubular-x-2017/.
Materiały prasowe