5 najczęstszych błędów popełnianych podczas sprzątania
Utrzymanie idealnego porządku w mieszkaniu nie jest proste, zwłaszcza w obliczu natłoku innych obowiązków. Sposoby są różne – niektórzy wybierają na sprzątanie jeden konkretny dzień w tygodniu, inni wolą ten proces rozłożyć na raty i „po trochu” porządkować mieszkanie. Niestety zdarza się, że chcąc usprawnić i zoptymalizować czas sprzątania, niekoniecznie robimy to… poprawnie, przez co w rezultacie tracimy jeszcze więcej czasu. Eksperci marki Lakma wskazują pięć najczęstszych błędów popełnianych podczas sprzątania.
1. Więcej nie znaczy lepiej!
Osoby nieprzepadające za sprzątaniem starają się zoptymalizować czas zmywania podłogi, prania lub ścierania kurzu stosując więcej środków czyszczących, niż jest to konieczne. Nieodpowiednie dozowanie produktów nie zwiększa wydajności procesu. Dodanie do wody większej ilości detergentu nie skróci czasu sprzątania ani nie sprawi, że efekt utrzyma się na dłużej – wręcz przeciwnie. Nadmiar płynu do płukania tkanin, może odbarwić ulubioną bluzkę i spowodować, że materiał będzie „lepki” i trzeba będzie powtórzyć proces prania. Nieodpowiednio dozowane detergenty w przypadku mycia podłogi pozostawiają pianę na nawierzchni, a w konsekwencji zacieki i smugi, przez co osiągniemy efekt odwrotny od zamierzonego i konieczne będzie ponowne mycie – mówi Justyna Kiełkowska ekspert Lakma Strefa.
2. Jeden płyn do wszystkiego
Warto pamiętać, że każdy środek czyszczący ma swoje przeznaczenie. Przed użyciem każdego produktu należy uważnie przeczytać etykietę i stosować detergent zgodnie ze wskazaniami producenta. Wybierając środki do sprzątania, warto zdecydować się na wielofunkcyjne produkty wysokiej jakości, które odpowiednio stosowane usprawnią cały proces – mówi ekspert Lakma Strefa.
3. Sprzątanie na zapas
W ramach przypływu pozytywnej energii i chęci oszczędności czasu w przyszłości decydujemy się niekiedy na ponadprogramowe sprzątanie. Nie ma w tym nic złego, jeżeli nie podchodzimy do tego, jak do porządkowania mieszkania na „zapas”. Trzeba jednak pamiętać, że mycie okien co 2 dni przez tydzień nie sprawi, że będziemy mieli wolne od sprzątania przez kolejne miesiące. Podobnie jest w przypadku świątecznych porządków, warto zaplanować proces tak, aby przed świętami móc cieszyć się rodzinną atmosferą i nie denerwować się ścieraniem kurzy, czy praniem zasłon dzień przed uroczystościami. Rozpoczynanie świątecznych porządków już w październiku, nie jest jednak dobrym pomysłem.
4.Wieczorne porządki
Nie zawsze możemy pozwolić sobie na porządki podczas słonecznego poranka czy południa. Niestety sezon jesienno-zimowy zazwyczaj nie rozpieszcza nas pogodą, a dni są wówczas bardzo krótkie. Praca i inne obowiązki, nie pozwalają nam na porządki w blasku słońca. Są jednak czynności, których nie powinniśmy wykonywać przy braku naturalnego światła. Mycie okien, czyszczenie pionowych elementów w mieszkaniu, wymagają dobrego światła oraz pokładów energii. Wieczory nie są najlepszym czasem na solidne sprzątanie, ale sprzyjają porządkom w garderobie, segregowaniu czy odkurzaniu.
5. To, co niewidoczne nie jest problemem
W każdym domu istnieje „szara strefa”, czyli miejsce, które bardzo niechętnie sprzątamy. Czasem to podłoga pod starą szafą w salonie, innym razem wąska przestrzeń między kuchenką a szafkami w kuchni lub górna półka wysokiego regału. Warto jednak pamiętać o systematycznym sprzątaniu trudno dostępnych miejsc i dodaniu ich na stałe do swojej listy obowiązków. Kurz gromadzony miesiącami na wysokiej szafie unosi się w powietrzu i szybciej zniweluje efekty cotygodniowego sprzątania. W ekstremalnych sytuacjach, w tego typu problematycznych przestrzeniach, po pewnym czasie możemy znaleźć najmniej oczekiwane „zjawiska”.