Fotografia Mody – początki i czasy współczesne
Fotografia pobudza wyobraźnię i wyostrza zmysły. Potrafi uchwycić chwile, które nigdy nie powrócą. W życiu prywatnym, jak i zawodowym zdjęcia mają znaczenie bardzo osobiste. W modzie stają się wizytówką kolekcji. To bowiem nie modele, fasony ani nawet aranżacje tła zachęcają ludzi do zakupu, lecz właśnie ciekawie i profesjonalnie wykonane sesje.
Pierwsze zdjęcia w Vogue, czy Vanity Fair były zdjęciami katalogowymi, przypominającymi dzisiejsze lookbooki. Proste sylwetki uchwycone w kadrze od przodu, czy z boku, miały pobudzać naszą chęć do zakupu. Często zwrócenie uwagi na detal ma przyciągnąć uwagę. Tylko w jaki sposób, skoro modele prezentowane były na uwięzionych w swojej pozie modelkach?
Z czasem zaczęło się to zmieniać
W latach 60-tych po burzliwych przemianach obyczajowych, fotografowie skupili się właśnie na nich, nie na samym produkcie. Prekursorem fotografii plenerowej był Norman Parkinson, który jako pierwszy pokazał modelkę w ruchu. Z zamkniętych czterech ścian i nudnej studyjnej fotografii przeniósł ją do zewnętrznego, dynamicznego świata i na tle natury zainicjował nowy trend. Bazując na autentyczności i namacalności. Słynne jego zdjęcie „Park Avenue”, przedstawiające modelkę na tle przejeżdżającej taksówki, wykonane w kolorze, zrewolucjonizowało pojęcie fotografii.
Stała się ona sposobem na zaprezentowanie trendów. Coraz śmielsze i odważniejsze pokazanie kolekcji oczami fotografa przedstawiały ten świat z zupełnie innej strony.
Zaczęto wyrażać swoje emocje, realizować własne wizje i tworzyć sztukę.
Polski rynek fotografii modowej również prężnie się rozwija. Można zauważyć, że coraz więcej rodzimych fotografów zyskuje uznanie. W wielu przypadkach wciąż dzieje się to jednak poza granicami naszego kraju. Na miejscu bowiem magazyny hołdują te same, znane już nazwiska, a nawet wolą zapraszać do współpracy przy okładkach obcokrajowców. Zasmuca fakt, iż młodym talentom polskiej sceny fotograficznej wciąż trudno się wybić.
Z drugiej strony istnieje też przekonanie, że wystarczy dobry sprzęt i każdy może zostać fotografem. Jednak prawda wygląda nieco inaczej. Fotograf robi dobre ujęcie, łapie w kadr. Bez dobrego oświetlenia nie wyjdzie ani jedno zdjęcie. Przecież nie chodzi tylko o uwiecznienie obrazu odzieży, lecz o umiejętności połączenia wszystkich elementów z nim związanych w dobrą całość.
Produkcja zdjęć kampanijnych, które są pewną formą sztuki, zdecydowanie różni się od lookbookowych. Nie wystarczy pójść do studia i zrobić kilka zdjęć.
Tutaj fotograf może pochwalić się swoimi zdolnościami.
Ma on przed sobą pełen wachlarz możliwości pokazania swojego pomysłu i wizji na sesję. Po zapoznaniu się z produktem do sfotografowania, ma czas aby określić co go inspiruje, ustalić klimat, w jakim chciałby wykonać zdjęcia, scenografię, czy też rekwizyty. Oczywiście jego działania bez wsparcia całej ekipy stylistów, makijażystek, fryzjerów i modelek by się nie udał. Lecz właśnie uchwycenie w kadr jest najistotniejszym punktem.
W Polsce pojawia się coraz więcej ciekawych sesji wizerunkowych, wykonanych przez polskich fotografów, które przyciągają uwagę. Muszą oni choć trochę być na bieżąco z trendami, aby ocenić, co może zainteresować magazyny do publikacji, a także co spotka się z aprobatą wśród marek odzieżowych, chcących podjąć współpracę.
Fotografia mody to nie są przypadkowe zdjęcia, lecz odtworzenie wizji, po mistrzowsku, fachowo, aby kreować rynek mody i jego ciekawą historię.