Kobieca piżama na leniwe poranki #KapitalneBabki WYWIAD
Czy zwracacie uwagę na to jak wyglądacie rano? Czy Wasza koszula nocna jest wygodna i kobieca? Czy któraś z Was po porodzie, szukała odpowiedniej koszuli czy piżamy, która będzie funkcjonalna i taka w której poczujecie się naprawdę dobrze? Taką nisze odnalazła Agnieszka Sowa-Wlazły i wychodzi jej to naprawdę świetnie! Jej projekty są zjawiskowe, niepowtarzalne. Jedyne co Was może zmusić do ściągnięcia tej koszuli rano – jest wyjście do pracy… i oczywiście pranie.
Zapraszam do przeczytania wywiadu z autorką marki www.sleepyowl.eu
Jaka powinna być idealna piżama?
Taka, w której kobieta czuje się wyjątkowo każdego dnia, od razu po przebudzeniu.
Jak projektuje się piżamy, koszule nocne itp?
Wszystkie moje projekty wykonuję sama. Czerpię inspiracje z otoczenia oraz od kobiet, które nieustannie poznaję. Pierwsze modele powstają w moich rękach, natomiast pozostałe w małej bydgoskiej szwalni.
Jak zaczęła się Pani przygoda z marką sleepyowl.eu?
Moja przygoda z projektowaniem ma trojakie podłoże. Pierwsze pomysły powstały jak moja przyjaciółka zachorowała na nowotwór piersi, spędzała bardzo dużo czasu w szpitalu, gdzie z racji specyfiki choroby – mnóstwo kobiet myśli, że traci swoją kobiecość. Na rynku brakowało piżam, koszul, które dodawałyby poczucia wartości i kobiecości. Do tworzenia piżam zainspirowało mnie również moje zamiłowanie do NICH. Od kiedy pamiętam lubiłam piżamy i leniwe poranki w nich. Zawsze brakowało mi w sklepach takich, które byłyby takie MOJE, jedyne, niepowtarzalne.
Trzecim bodźcem do tworzenia, był mój długi pobyt w szpitalu po porodzie drugiego synka. Obserwowałam przebywające tam kobiety i widziałam, jak niewiele z nich ma coś fajnego na sobie. Postanowiłam stworzyć takie piżamy, które z jednej strony będą piękne, kobiece, a z drugiej będą funkcjonalne i wygodne.
Jakie materiały wykorzystuje Pani w swoich kolekcjach?
Osobiście wybieram dobre gatunkowo materiały, bawełny i wiskozy, zaopatruję się głównie w Polsce i Włoszech. Zależy mi na tym, aby moje projekty cechowała swego rodzaju uniwersalność. Kobieta w mojej piżamie ma czuć się piękna, kobieca i seksowna, a jednocześnie może wypić w niej rano kawę, czy otworzyć drzwi niespodziewanemu gościowi. Podstawowe cechy moich piżam to jakość i wygoda.
Kobiety dbają o swoje codzienne stylizacje, czy zapominają o swoich nocnych stylizacjach, takich tuż przed snem? Na co powinny zwrócić uwagę?
Kobiety w Polsce bardzo dbają o swój wygląd poza domem. Niestety wielokrotnie jeszcze zapominają o tym, żeby zadbać o siebie również w domu. Powinny szczególną uwagę zwrócić na wygodę i jakoś tkaniny, a całość powinna być niezwykle kobieca.
Kim są Pani klienci? Które produkty najczęściej wybierają?
Moje klientki to kobiety wyjątkowe, pewne siebie, które wiedzą, że na każdym etapie życia chcą czuć się komfortowo i kobieco. Zarówno młode, jak i starsze kobiety, które dbają o indywidualność swoich stylizacji.
Jakie jest największe wyzwanie w prowadzeniu Pani marki?
Największym wyzwaniem w prowadzeniu marki jest dla mnie poczucie czy moje produkty spodobają się innym. Wielokrotnie zadaję sobie pytanie, czy to, że moja piżama mi się podoba, to oznacza, że spodoba się też komuś innemu. Drugim aspektem są tkaniny, które muszę długo testować, aby mieć pewność, że są dobre jakościowo. Pierzemy, prasujemy, testujemy i tak kilka razy, zanim produkt trafi do produkcji, to bardzo przedłuża wprowadzenie nowego produktu na rynek.
Bo czasami po 5 praniu okazuje się, że koronka nie „przeżyła” (pomimo, że miałam gwarancję producenta). To może nie jest WYZWANIE, ale na pewno, ten aspekt jest bardzo ważny. Oczywiście jest jeszcze wiele wyzwań, które napotykam, ale nauczyłam się już z nimi żyć i nawet sprawy księgowe nie są już mi obce.
Jakie ma Pani plany na przyszłość?
Oczywiście jest jeszcze wiele wyzwań, które napotykam, ale nauczyłam się już z nimi żyć i nawet sprawy księgowe nie są już mi obce.
Jakie ma Pani plany na przyszłość?
Moje plany na przyszłość? Chciałabym rozkręcić swoją firmę na tyle, by móc pracować zdalnie, co pozwoliłoby mi na podróżowanie po całym świecie.
Jakie jest Pani marzenie?
Moje marzenie biznesowe na ten moment, to wejść ze sprzedażą na rynki skandynawskie oraz poznać osobiście i zobaczyć w moich projektach, dwie inspirujące kobiety: Dorotę Wellman i Paulinę Smarcz–Kurzajewską.