Makijaż karnawałowy step by step – co jest modne w tym sezonie?
Najpierw szalona sylwestrowa noc, teraz karnawałowy zawrót głowy, więc raz jeszcze mamy okazję na zrobienie furory za pomocą nie tylko kreacji, ale i spektakularnego makijażu. Jednak jak wykonać make-up, który wywoła pozytywne poruszenie? Wystarczy skorzystać z naszych podpowiedzi. Zapewniamy, że makijaż na karnawał nie jest trudnym zadaniem.
W karnawale można zaszaleć i pozwolić sobie na eksperymenty z wizażem.
Ostatki to także zielone światło dla mocniejszego makijażu. W tym czasie jak najbardziej na miejscu jest odważna kreska i to niekoniecznie czarna. Mile widziana jest również intensywnie zaakcentowana dolna powieka. I tu najlepiej, jeżeli sięgniemy po kolor, który stanowi kontrast w zestawieniu z naszą tęczówką. A skoro już o kontrastach mowa, nie ma wątpliwości, że spojrzenia przyciągną takie kolorystyczne zestawienia jak róż z pomarańczem, złoto z fioletem oraz czerwień z kobaltem. Pierwszą barwę nakładamy na powieki, drugą na usta.
Ekstrawaganckie? Na karnawał w sam raz. Niech wszyscy wiedzą, kto jest królową balu! Makijaż na karnawał może być również błyszczący. Skromność zachowajmy na co dzień, do pracy czy na rodzinne spotkania. Blasku dodadzą brokat oraz neonowe kolory na usta i powieki. Oczywiście dobrze jest też nałożyć na twarz rozświetlacz.
Nieszablonowy i na dodatek trendy jest z kolei makijaż karnawałowy z błyszczącymi, niewielkimi naklejkami, które przykleja się w wewnętrznych kącikach oczu oraz na czoło.
Jak dokładnie, krok po kroku należy go wykonać?
Rozświetlamy twarz fluidem, a na policzki nanosimy subtelny róż, po czym przechodzimy do oczu. Górną powiekę pokrywamy niebieskim cieniem, natomiast dolną – zielonym. Ważne jest tu to, żeby obydwie barwy były przedłużone poza zewnętrzny kącik oka, aż do zakończenia brwi. Trzeba je oczywiście jeszcze połączyć. Najlepiej zrobić to niezabrudzonym pędzelkiem. Całość uzupełniamy kreską, wytuszowanymi rzęsami oraz wspomnianymi już naklejkami.
Zabawne? Dzikie? Kosmiczne?
Jedno jest pewne. Taki makijaż na bal karnawałowy nie umknie niczyjej uwadze i na długi czas stanie się przedmiotem wielu rozmów. Poza naklejkami można też pokusić się o sztuczne rzęsy, cekiny, cyrkonie czy wykorzystać kolorową maskarę.
Oczywiście makijaż karnawałowy nie musi być za wszelką cenę nowatorski. Sprawdzone klasyki, takie jak chociażby smoky eyes, są także mile widziane. I tu wystarczy, że nałożymy na skórę nawilżający podkład, a niedoskonałości pokryjemy korektorem. Na policzki nanosimy nieco różu. W następnym kroku sięgamy po kilka odcieni tego samego koloru. Najciemniejszy powinien znaleźć się po zewnętrznej stronie powiek, z kolei najjaśniejszy rozcieramy bezpośrednio pod łukami brwiowymi. Teraz zostają nam już tylko kreska przy rzęsach, maskara i bezbarwny błyszczyk.
Niezależnie od tego, jaki makijaż na bal karnawałowy wybierzemy, pamiętajmy, że powinien on pasować do ubrania i dodatków: biżuterii, torebek, butów. Ma też być trwały, więc nie zapominajmy o bazie pod podkład oraz pod cienie, a także o utrwalaczu.
Materiał zewnętrzny