O powitaniu jeszcze odrobinę
Aby uścisnąć dłoń swego gościa, obejdź biurko czy stół. Jeśli ty jesteś gościem, unikaj podchodzenia frontalnego do stołu, co wymusiłoby powitanie nad przeszkodą. Podchodź do rozmówcy po przekątnej albo z boku.
W kontaktach służbowych nie jest przyjęte ani całowanie w rękę, ani w policzek. Takie gesty są zastrzeżone do stosunków towarzyskich i prywatnych. O zgrozo wciąż to robią na przykład nasi niektórzy politycy…
W sytuacji, gdy będziesz odnosił wrażenie, że osoba znajdująca się naprzeciw ciebie, mimo że jest gospodarzem, czeka, aż ty zrobisz pierwszy ruch. Pomóż mu! Być może przywykła do tego albo też, jeżeli jesteś lekarzem lub adwokatem, pragnie ci okazać specjalny szacunek. W takiej sytuacji zapomnij o zasadach i pierwszy podaj rękę.
Jak się żegnać?
Przy pożegnaniu obowiązuje ta sama zasada co przy powitaniu: wstajemy, odprowadzamy gościa do drzwi, wymieniamy uścisk dłoni – kierując się zasadą starszeństwa lub precedencji (w biznesie).
Nie podajemy dłoni w przypadku gdy:
- osoba, z którą się witamy, ma zdecydowanie wyższą rangę;
- osoba, z którą się witamy, ma zajętą prawą rękę;
- spóźniamy się i wszyscy już siedzą przy stole.
A co z garderobą?
Sporo z nas nie wie, co zrobić z płaszczem, parasolem czy bagażem.
- Odbierz od swego gościa płaszcz, kurtkę czy parasol. Zgodnie z tradycją panowie zawsze pomagali wszystkim gościom. Dziś także panie pomagają zdjąć wierzchnie odzienie swoim gościom, zarówno kobietom, jak i mężczyznom.
- Wyjątkiem w tej sytuacji jest okoliczność, gdy odwiedza cię kobieta z mężczyzną. Wtedy zawsze mężczyzna pomaga kobiecie, z którą przyszedł.
- Obchodź się ostrożnie z cudzymi rzeczami. Powieś ubranie w szafie albo na wieszaku w przedpokoju, a parasol umieść w specjalnym pojemniku. Nie bierz jednak nigdy od gościa rzeczy osobistych, takich jak teczka czy torebka, chyba że cię o to poprosi. W przeciwnym wypadku byłoby to ingerowanie w sferę jego prywatności.
Jako gospodarz jesteś reżyserem spotkania, a więc wskazujesz gościowi miejsce.
Pamiętaj:
- żeby usiąść ze swoim gościem po dwóch stronach narożnika stołu, co zaoszczędzi mu podświadomego lęku przed konfrontacją;
- żeby oświetlenie było korzystne dla wszystkich;
- żeby gość miał widok na drzwi, co stworzy mu podświadome poczucie bezpieczeństwa;
- żeby gość zajął miejsce jako pierwszy. On już może siedzieć, podczas gdy ty jeszcze musisz stać, aby ewentualnie przyjść mu z pomocą.
Przypadek czy manipulacja?
Może się zdarzyć, że na jakimś spotkaniu zostanie ci przydzielone niekorzystne miejsce.
Bywa, że podczas negocjacji, dla niektórych wszystkie chwyty są dozwolone. Czasem tak się niestety dzieje. Słońce będzie ci świecić w twarz albo będziesz się musiał wychylać na boki, żeby zobaczyć swego rozmówcę czy jakiś ważny dokument.
Może to być sytuacja zamierzona przez gospodarza albo całkiem przypadkowa. Jeśli miejsce wydaje ci się niekorzystne, postaraj się temu zaradzić. Kiedy już wszyscy uczestnicy spotkania usiądą, spytaj na przykład gospodarza, czy nie będzie miał nic przeciwko temu, jeśli przesuniesz się trochę w prawo, żebyś mógł go lepiej widzieć? Warto pamiętać, to przecież nasz komfort. Lepiej się wówczas pracuje, negocjuje czy dyskutuje.
Powodzenia
Anna Urbańska
Master Trener Structogramu – metody rozwojowo-edukacyjnej, dzięki której ludzie prawdziwie poznają siebie i mogą być krok przed swoimi zachowaniami oraz przed innymi.
Należy do nielicznej na świecie grupy neurocaochów. Przez jej programy szkoleniowe i coachingi przeszło ponad 10 tysięcy osób, które
z powodzeniem realizują swoje cele zawodowe i prywatne.
Jest absolwentką pięciu kierunków studiów podyplomowych i wykładowcą na wyższych uczelniach. Od 1998 roku zarządza Centrum Edukacyjno-Consultingowym CONCRET i jest wiceprezesem zarządu i partnerem Instytutu Colina Rose – jednej
z najprężniej rozwijających się szkół językowych.
Wiedzę zdobywała u takich Mentorów jak Anthony Robbins, Blair Singer, T.Harv Eker, Alex Mandossian czy Brian Tracy. Pracuje z największymi firmami międzynarodowymi, m.in.: Cargill, Citibank, DHL, Cegedim czy Deutsche Bank.
Jest również autorką książki „Otrzep kolana i biegnij”, w której udowadnia, że każdy z nas może więcej niż mu się wydaje. W roku 2015 wydała książkę pt. „Mózg – fabryka sukcesu. Najskuteczniejsze strategie ludzi biznesu”, która cieszy się ogromną popularnością. Współautorka przewodnika „Jak zbudować swój wizerunek w 30 dni”.
Żyje zgodnie z maksymą: „Miej cierpliwość, wszystko jest trudne, zanim stanie się łatwe”.
www.annaurbanska.pl | www.facebook.com/annaurbanska.pl
Materiały prasowe