Świat na ścianie
Fototapety ścienne przestały się kojarzyć z kiczem i tandetą. Dobrze dobrane świetnie uzupełniają wnętrze.
Fototapeta niekoniecznie musi przedstawiać zachód słońca nad morzem czy nieśmiertelny wodospad, choć są amatorzy i takich widoków. De gustibus…
Fototapety ścienne
Odpowiedni obraz można dobrać do wnętrza i skomponować go ze strukturą ściany – wówczas będzie integralną częścią mieszkania i jednocześnie powstanie domowy indywidualny kolaż. Ważne, by fototapeta była dobrana do stylu i całości. Dla przykładu – część ściany wyłożoną cegłą może doskonale uzupełnić fototapeta z fragmentem Wielkiego Muru. Efekt będzie niesamowity zwłaszcza, jeśli kolor cegieł na tapecie i barwa cegieł ściany będą bardzo zbliżone.
Dobrym rozwiązaniem są fototapety na wymiar.
Można wówczas np. urządzić przestrzeń między oknami tak, że wytapetowany panel będzie doskonale łączył oba okna – tematycznie lub kolorystycznie.
Wiele firm świadczy usługi produkcji tapet na wymiar. Można zamówić konkretny obraz o wskazanej, pasującej do wnętrza wielkości i z wybranym motywem, bez konieczności późniejszego przycinania czy sztukowania. Wystarczy obmierzyć ścianę, wybrać wzór i złożyć zamówienie, a po tygodniu – dwóch firma przyśle fototapetę w żądanym wymiarze. Lepsze zakłady dodają odpowiedni klej, inne – instrukcję, jak nakleić obraz, by uniknąć pomarszczenia czy niedopasowania.
Tapeta z zdjeciem
Firmy produkujące fototapety na wymiar proponują też wykonanie fototapety ścienne z własnego zdjęcia. Wtedy jako fototapetę można wykorzystać fotosy swojego autorstwa. Mogą to być widoki z wakacji, zdjęcia kwiatów z ogrodu czy zakole rzeki, które zachwyciło wiosenną świeżością. Może to też być składanka kilku czy kilkunastu zdjęć – wtedy firmowy grafik przyśle projekty do akceptacji z rozmieszczeniem fotografii (przeważnie 2-3 warianty). Wybiera się najbliższy ideałowi i poprawia tak długo, aż nas zadowoli.
Nim jednak dojdzie do wyboru zdjęcia, najpierw koniecznie trzeba skonsultować je z firmowym fachowcem i przyjąć pokornie uwagi. Najważniejszy jest rozmiar zdjęcia i jego rozdzielczość. Od tego zależy, czy kwitnąca jabłoń będzie dalej zachwycać na ścianie delikatnymi płatkami, czy będziemy zmuszeni patrzeć na rozmazany obraz składający się się z „rozjechanych kwadracików” (to te słynne piksele!).
Na stronach internetowych i forach znajdziemy poradniki, jaką wielkość i rozdzielczość powinno mieć zdjęcie, by nie żałować później decyzji o fototapecie i nie zmieniać jej. Każda dobra firma świadcząca podobne usługi ma informatyka/grafika, który szczerze doradzi, jak zdjęcie będzie się prezentowało na ścianie.
Przy wyborze motywu fototapety dobrze też zasięgnąć rady specjalisty od aranżacji wnętrz i jednocześnie zadać sobie pytanie: czy w najbliższym czasie czeka mnie wymiana mebli albo zmiana koloru? Jeśli odpowiedź będzie twierdząca, należy się poważnie zastanowić nad fototapetą albo wstrzymać się do czasu przeprowadzenia zmian. W przeciwnym wypadku okaże się, że kwitnąca łąka niekoniecznie pasuje do ulubionych oranżów i ultramaryny.
Materiały prasowe