Do pracy chodzę w piżamie! Wywiad z właścicielką marki Bilquis
„Posiadam wysokiej klasy produkty, uszyte z luksusowych materiałów. Jak wspomniałam wcześniej wszystko powstaje w mojej pracowni, szyte na miejscu. Ważne jest dla mnie wykończenie, to, jak przekazuję produkt Klientowi. Produkty pakowane są w sygnowane pudełka oraz piękne torby, a nasze Klientki to zazwyczaj osoby świadome. Bilquis to marka dla osób, które wciąż cenią jakość wykonania oraz wybierają materiał luksusowy, naturalny zamiast sztucznego, syntetycznego. Oferta jest skierowana do wszystkich, ogólnie dostępna, ale tak naprawdę nie każdy z niej skorzysta.” Mówi Małgorzata Majka właścicielka marki Bilquis.
Ewelina Salwuk-Marko: Pomysł na stworzenie marki, produkującą jedwabne piżamy powstał przed Twoim ślubem…Odpowiedź czytelnikom jak to sie wszystko zaczęło…
Małgorzata Majka: Przed własnym ślubem, podczas ostatnich przygotowań, chciałam pięknie wyglądać. Pomyślałam, że jedwabny komplet będzie się idealnie prezentował na zdjęciach. Niestety moje poszukiwania po warszawskich galeriach nie przyniosły pożądanych rezultatów. Ostateczne zakupiłam 3-czesciowy komplet z sieciówki, w który pięknie się prezentowałam, jednak uszyty był z poliestru, na który mam uczulenie. Przygotowania przetrwałam, jednak piżamka trafiła do kosza! Wtedy pomyślała, że skoro w sklepie nie ma tego, czego potrzebuję to sama to sobie zaprojektuje i uszyję! Tak powstały moje pierwsze modele, kimono Gloria, komplet Victoria i koszula Scarlett.
Skąd pomysł na nazwę marki? Jest bardzo ciekawa, oryginalna.
Muszę przyznać, iż pomógł mi mąż i to ostatecznie jego propozycja pozostała… Bilquis to fikcyjna postać bogini miłości z powieści Neil Gaiman.
Przyjęło sie że projektant, powinien chodzić i pokazywać sie w swoich projektach. Powiedz mi, czy do pracy chodzisz w piżamie? (uśmiech) A może pracujesz po nocy?
Można powiedzieć, że faktycznie do pracy chodzę w piżamie (uśmiech). Moja marka początkowo szyła tylko i wyłącznie bieliznę nocną, z biegiem czasu rozwinęłam ofertę. Dodatkowo staram się tak projektować swoje jedwabne perełki, aby były wielofunkcyjne. Tym samym jedwabne kimono można nosić nie tylko w domowym zaciszu, ale i na co dzień, jako casualową narzutkę, nawet do pracy. Całe lato przechodziłam w jedwabnych szortach i ręcznie malowanych kimonach.
Masz ciekawy asortyment. Szlafroki, koszule nocne, halki…w jednolitych kolorach lub z ręcznie malowanym detalem. Także ślubne elementy nocnej garderoby. Propozycje kobiece, eteryczne, zmysłowe. Można by rzec, że na rynku podobnych marek jest całe mnóstwo. Twoja wyróżnia się jednak na tle innych. Zwracasz uwagę na jakość, Twoje projekty są subtelne. Opracowywałaś proces polegający, na stworzeniu marki, która nie będzie kopią innych, a własnym tworem?
Wszystko wynika z tego, że chciałam stworzyć produkt doskonały dla siebie… albo inaczej… stworzyłam miejsce, w którym chciałabym się ubierać. Każdy produkt powstaje w momencie potrzeby, dodatkowo wszystko szyte jest pod moim okiem, we własnej pracowni. Obecnie już tylko cięcie jedwabnych lamówek zlecam na zewnątrz. Po złych doświadczeniach ze szwalniami z początkiem tego roku otworzyłam własną. Daje mi to nieskończone możliwość i pełną kontrolę nad procesem produkcji oraz możliwość odszywania krótkich, limitowanych serii, w których przeważają kolorowe wzory i printy, a tych na rynku jest mało.
Stworzona marka przez ciebie, jest marką premium. Można o tym przeczytać na stronie www. Co to oznacza dla klientów? Co oznacza dla Ciebie? Jakie kryteria „marki premium” są dla Ciebie najważniejsze?
Posiadam wysokiej klasy produkty, uszyte z luksusowych materiałów. Jak wspomniałam wcześniej wszystko powstaje w mojej pracowni, szyte na miejscu. Ważne jest dla mnie wykończenie, to, jak przekazuję produkt Klientowi. Produkty pakowane są w sygnowane pudełka oraz piękne torby, a nasze Klientki to zazwyczaj osoby świadome. Bilquis to marka dla osób, które wciąż cenią jakość wykonania oraz wybierają materiał luksusowy, naturalny zamiast sztucznego, syntetycznego. Oferta jest skierowana do wszystkich, ogólnie dostępna, ale tak naprawdę nie każdy z niej skorzysta.
Określa się nią wysokiej klasy produkty, skoncentrowane przede wszystkim na wysokiej jakości. … Produkty marki premium odróżniają się od zwyczajnych dóbr co powoduje, że cena jest stosunkowo wyższa, jednak każdy odbiorca ma do nich dostęp.
Z racji samego materiału – jedwab naturalny – Bilquis zawsze będzie się pozycjonować jako marka premium i produkt premium. Dodatkowo szycie odbywa się na miejscu, poświęcam bardzo dużo czasu na dopracowanie samej konstrukcji, moje założenie musi być idealne. Faktycznie, rzeczy są droższe, ale wiem, że naprawdę są warte swojej ceny.
Gdybyś mogła cofnąć sie w czasie, do którego momentu w swoim życiu byś sie cofnęła i co byś zrobiła, zmieniła?
Wydaje mi się, że nic bym nie zmieniła. Musiałam popełnić pewne błędy, nikt nie nauczył mnie jak prowadzić markę odzieżową. Wcześniej moje życie zawodowe związane było z branżą motoryzacyjną i owszem posiadałam doświadczenie w zakresie marketingu i sprzedaży, jednak niewiele mi to pomogło w obecnej sytuacji. Od kiedy mam BILQUIS ciągle się uczę i tak naprawdę trudno powiedzieć, że coś jest błędem lub ze coś się robi źle, gdy robi się to pierwszy raz. Podam przykład: na etapie odszycia pierwowzorów z pierwszej kolekcji sytuacja niemalże zmusiła mnie do podjęcia decyzji o przeniesieniu szwalni do siebie, bo inaczej nie sposób było otrzymać produkt, jaki oczekiwałam. I choć nie był to ani łatwy ani bezkosztowy krok to wiem, że był słuszny. Czy jest sens myśleć o błędach? Analizować je? Stawiam na działanie i szukam rozwiązań.
Na pewno było ich po drodze mnóstwo i myślę, że jeszcze sporo przede mną. Najważniejsze to uczyć się i wyciągać z błędów tylko to, co pozwoli nam na unikanie ich w przyszłości.
Jakimi wartościami kierujesz sie w biznesie? Co jest dla Ciebie kluczowe przy budowaniu marki?
Wydaje mi się, że mam ich kilka: uczciwość, przedsiębiorczość, etyka i zasada fair-play, kreatywność, empatia, entuzjazm. Jednak, jeśli chodzi o budowanie BILQUIS to istotne są dla mnie EMOCJE! Poza idealnym produktem, który Klientowi się należy, bo za niego płaci, chciałabym przekazać mu wrażenie, dać coś, czego nie kupi, bo ma pieniądze. Mimo, iż mamy mało czasu, a mój zespół nie jest jeszcze duży, to zawsze staram się przekazać Klientowi w paczce coś dodatkowego, miły gest, który mam nadzieję zapamięta i powróci. Czasami to tylko ręcznie napisane podziękowanie, ale zawsze płynące z serca i szacunku do Klienta.
Co cię inspiruje, napędza do tego, aby wstać rano i pracować?
Od zawsze stawiam sobie cele i dążę do ich realizacji. Miałam tak od dziecka, jestem zawzięta i już (uśmiech). Jednak wiele razy miałam chwile zwątpienia, dni kiedy chciałam pożegnać się z BILQUIS. Denerwuję się, kiedy sprzedaż nie idzie tak, jakbym chciała, do tego wszystkie sprawy marketingowe, sprzedażowe są po mojej stronie, a przecież jeszcze trzeba produkt zaprojektować, odszyć, zrobić zdjęcia, wrzucić na stronę… Muszę być multizadaniowa, wiec to normalne, że czasami przychodzi chwila słabości. Jednak bardzo wierze w moją markę i myślę, że właśnie to daje mi siłę, mam naprawdę doskonały produkt.
Prowadzenie marki jest ciekawe, jednak nie robię tego tylko dla idei, chce na tym zarabiać. Wierzę w ten projekt i to daje mi siłę! Dodatkowo usatysfakcjonowany Klient, który po zakupie wraca z miłym słowem potrafi nieziemsko uskrzydlić.
Gdyby Twoja marka była człowiekiem, jakie cechy charakteru by miała? Jaką osobowość?
Kobieca, pewna siebie i niezależna! Musi mieć to po mnie!
Jesteś kobietą przedsiębiorczą, kreatywną z własnym pomysłem na biznes. Gdyby, ktoś zapytał cię o 3 rady, które udzieliłabyś początkującej kobiecie w świecie biznesu, jakich rad byś udzieliła?
- Słuchać siebie i wierzyć w swój cel
- Nie poddawać się
- Konsekwentne dążyć do celu
Małgorzata Majka
CEO: BILQUIS bilquis.love pomagam kobietom zadbać o zdrowy SEN. Uczulona na poliester miłośniczka jedwabiu naturalnego.Business women.
Instagram: https://www.instagram.com/bilquis_love/
Facebook: https://www.facebook.com/bilquis.love
Przeczytaj również: