Instaszafa-koniec ery blogów ?

W dobie internetowego szaleństwa, blogerzy osiągnęli już chyba wszystko. Istnieją takie aplikacje jak Fancy, Pinterest czy Pose, gdzie umieszcza się swoje stylizacje i oczekuje na pochwały. Jednak w tej „estetyce” znaczną przewagę ma Instagram – wyrocznia stylu ostatnich kilku lat. Co więcej, aplikacja zaczyna zastępować portale społecznościowe i strony internetowe. Teraz także blogi.

Blogerzy szturmem zrewolucjonizowali używanie aplikacji na telefony komórkowe. Szybko umieszcza się dzięki nim fotografie i już po kilku minutach widzą je ludzi na całym świecie. Nie da się ukryć, że to właśnie aplikacje ułatwiają darmową reklamę. Pokazujesz styl całemu światu, a on, robiąc Ciebie znanym w szybkim tempie się odwzajemnia. Jedyny wymóg? Musisz być oryginalny. Przykładów jest wiele, ale kilka osób zasługuje na specjalne wyróżnienie. Jedną z nich jest Natasha Lillipore (www.instagram.com/lillipore) – niebieskowłosa mieszkanka Los Angeles o wyjątkowym stylu. Rzadko pisze posty na blogu, ale aktywnie działa właśnie poprzez Instagram. Jej zdjęcia (i filmiki) to kopalnia inspiracji nie tylko tych modowych, ale miejsc. Nic dziwnego, że konto śledzi ponad 100 tysięcy użytkowników. Była pracownica Betsey Johnson prezentuje połączenia złotej ery Hollywood i lat 90 , czego nie da się łatwo zapomnieć.

Ponad 2 tysiące zdjęć można znaleźć na profilu hiszpańskiej DJ-ki Mirandy Makaroff. Choć posiada bloga, jej Instagram (https://instagram.com/mirandamakaroff ) to fotografie o zupełnie innym charakterze. Młoda hiszpanka publikuje wszystko co związane z modą i tzw. dizajnem. Nie możemy zapomnieć także o jednym z najważniejszych blogerów świata. Yvan Rodic ,czyli znany wszystkim Facehunter także podąża za trendem. Choć jego stronę odwiedzają miliony ludzi na całym świecie, on publikuje swoje zdjęcia także przez Instagram. Z niego dowiadujemy się, że Yvan jest fanem architektury i lubi na bieżąco zdawać relacje z podróży. Dodatkowo gratką dla fanów mogą się okazać nigdy wcześniej niepublikowane zdjęcia ludzi. Za aranżowanie internetowego życia biorą się również bardzo młodzi ludzie. Jak to się dzieje, że 20 letnia Cailin Russo (www.instagram.com/cairusso) , mało znana modelka od 3 lat zyskuje ponad 120 tysięcy obserwatorów ? Jej konto to nie tylko sesje zdjęciowe, ale także uwiecznione imprezy, spotkania z przyjaciółmi i szalone wyprawy. Ma w zamiarze stworzenie własnej linii odzieżowej, granie w filmach i otwarcie strony internetowej. Na naszych oczach być może zrodzi się gwiazda.

Skoro mowa o modzie i stylu życia internauci nie chcą już tylko wiedzieć gdzie kupiło się buty. Teraz obchodzi ich gdzie się bywa, jakiego szampana się pije i z kim się przyjaźni. Chcą wiedzieć praktycznie wszystko, o ile się im na to pozwoli. Internetowym królem okazuje się być strona całkowicie temu poświęcona www.richkidsofinstagram.tumblr.com/ .Ta nowoczena wersja znanego wszystkim z MTV My sweet 16 , to wszystko o ludziach, o których nikt wcześniej nie słyszał. Nie ma ich z magazynach, nie należą do żadnej z rodzin królewskich (przynajmniej większość). Ci instagramowi maniacze to elita wcześniej odseparowanych od reszty świata. Teraz kilka zdjęć i wszyscy wiedzą jak to jest być wyżej w hierarchii społecznej. „Klik klik” i  zaglądamy  do ich łazienek ,jachtów i ogrodów wielkości piłkarskiego boiska. Nie zapominamy o zdjęciach niebotycznych rachunków za imprezy i kilogramów biżuterii. Wszyscy stwierdzają, że to kicz ,ale śledzą ciąg dalszy. Bogatym wygodnie, szybko mogą się pochwalić nowo nabytymi autami i nie muszą nic opisywać na blogach (no chyba, że poprzez hashtagi). Czasem oznaczają równie bogatych znajomych, by podkreślić swoją pozycję. Zazdrościmy im trochę i zachwycamy się każdym kolejnym nowym zegarkiem.

Jak przystało na wielbicieli mody, blogerzy nie oszczędzają na wszystkim dobrze znanym charakterystycznym kwadratowym fotografiom . Stylizacje uwieczniane są za pomocą popularnych już na całym świecie „selfies”, a wyraz podziwu mierzony jest w tzw. serduszkach. Mimo tego Instagram to w pewnym sensie bezpieczne miejsce. Sam decydujesz jak przedstawisz swoją historię i masz wpływ na to jak zostanie odebrana. Nie pozostaje nic innego jak zacząć bawić się w fotografa.

Ewelina Predecka

Share

Podziel się swoją opinią

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Koniecznie przeczytaj!
Najnowsza kolekcja marki Stradivarius kierowana jest przede wszystkim do kobiet…