Choć montessori nie jest nowym zagadnieniem, to na jego temat wciąż pojawia się coraz więcej mitów. O czym dokładnie mowa? Poniżej prezentujemy najpopularniejsze z nich.
Prawdą jest, że Maria Montessori była katoliczką, lecz metoda edukacyjna nie jest zamknięta na żadne wyznanie, czy jego brak. Można nawet śmiało powiedzieć, że stawia na edukację wielokulturową. Nie promowane są żadne wyznania, za to uznawana jest ważność świąt i tradycji wszystkich religii. Dzięki temu możemy być pewni, że dziecko chodzące do takiej placówki będzie uczyło się tolerancji, otwartości i łatwiej będzie mu zrozumieć tak mocno zróżnicowany świat.
Kolejny mit, z którym można się spotkać, dotyczy tego, że mamy do czynienia z metodyką dostępną tylko dla bogatych dzieci. Prawda wygląda zupełnie inaczej, ponieważ pierwsza szkoła Montessori powstała w rzymskich slamsach i uczęszczały tam dzieci, których rodzice byli akurat w pracy, więc trudno zgodzić się ze stwierdzeniem, że tego typu placówki jest tylko dla bogatych. Owszem większość placówek, które wdrożyły taką metodę nauczania, są płatne, ale inne prywatne oddziały również pobierają czesne i jakoś nikt nie mówi, że są one tylko dla bogatych.
Bardzo często słyszy się również, że nauczyciele kształcący metodą Montessori nie uczą dzieci. Co więcej, są nawet zbędni, bo nic nie wnoszą do rozwoju malucha. Jednak w rzeczywistości bez nich ciężko mówić o jakichś efektach. Ich rola w kształceniu jest jednak zupełnie inna niż w tradycyjnych placówkach, ponieważ nauczyciel montessori jest od tego, aby wspierać dziecko w rozwoju oraz jego drodze do niezależności. Dlatego, jeśli maluch zadaje pytania, to wychowawca wskazuje mu, jak może znaleźć odpowiedzi, ale nigdy nie podaje mu gotowych rozwiązań. Dzięki temu dziecko uczy się zdobywania informacji, a przy tym rozwija swoją ciekawość świata.
Ten mit wynika z klasycznego spojrzenia na naukę i zabawę. Będąc w klasie montessori można zobaczyć grupkę kilku dzieci, które pracują indywidualnie lub w małych grupach. Najprawdopodobniej każdy zajmie się czymś innymi i faktycznie na pierwszy rzut oka można uznać, że każdy robi, co chce.
Jednak warto pamiętać, że metodyka montessori opiera się na indywidualnej pracy, ponieważ to właśnie ona uczy koncentracji oraz samodyscypliny. Co więcej, w trakcie zajęć dzieci same wyznaczają sobie zadania, ale to nie oznacza, że są pozostawione same sobie i nikt nie zwraca na nie uwagi. Maluchy są pod stałą opieką nauczycieli, którzy są odpowiednio przygotowani do tego, aby nimi się zająć.
Artykuł powstał dzięki współpracy z Przedszkolem Elipsa – montessori Poznań.
