Po urlopie nie możesz dojść do ładu z włosami? Poznaj sprawdzone tricki, które sprawią, że kosmyki odzyskają dawny blask!
Piękna pogoda, góry, plaża i szalone wieczory z przyjaciółmi– tak w skrócie wygląda przepis na udane wakacje. Z takiego wypoczynku wracamy uśmiechnięte, opalone i… ze zniszczoną fryzurą. Suche, łamliwe, trudne do ułożenia pasma to najlepszy dowód na to, że skwapliwie korzystałyśmy z takich uroków lata jak: słońce, słona woda czy zwariowane eksperymenty z koloryzacją. Przywrócenie włosom dawnej kondycji to wyjątkowo trudne, ale możliwe do wykonania zadanie. Sekret polega na tym, by sięgnąć po skuteczne sposoby!
By uporać się ze zniszczonymi kosmykami najczęściej decydujemy się na ich skrócenie. To dobra strategia, ale tylko wtedy, gdy problem dotyczy rozdwajających się, zniszczonych końcówek. Co jednak począć, gdy pasma puszą się już u nasady? Wówczas trzeba sięgnąć po szampon – ale nie „pierwszy, lepszy”, lecz taki, który pomoże nam szybko zapomnieć o problemach z włosami. W tej roli idealnie wypadnie profesjonalny szampon polskiej marki Kumazu. W przeciwieństwie do innych kosmetyków, szampon ten stanowi istne bogactwo naturalnych, znanych od stuleci składników, takich jak: wyciągi ze skrzypu, pokrzywy, tataraku, imbiru czy żeń-szenia. Ich dobroczynna moc błyskawicznie doda witalności i blasku nawet zniszczonym po wakacjach włosom. Dodatkowa zaleta? Delikatna formuła szamponu nie obciąży i nie sklei pasm, sprawiając, że będą olśniewać!
Silnie zniszczonym i przesuszonym włosom sam szampon, nawet najlepszy, nie pomoże – w takim przypadku przyda się bardziej skuteczne rozwiązanie. Całkowite nawilżenie i wzmocnienie pasm zapewnią profesjonalne kosmetyki, takie jak eliksir od Kumazu. Preparat ten zawiera skoncentrowane, naturalne składniki, które nie tylko wzmocnią strukturę włosa, ale też dogłębnie je nawilżą, sprawiając, że będą bardziej zdyscyplinowane i jedwabiście gładkie. Jednym słowem- bajkowy efekt!
Puszące się, suche włosy wymagają szczególnej pielęgnacji. Pomocne mogą okazać się nie tylko odpowiednie kosmetyki, ale też akcesoria. W tym przypadku również warto postawić na delikatne rozwiązania, takie jak… szczotka z naturalnego włosia. W przeciwieństwie do tradycyjnych grzebieni, nie niszczy ona struktury włosa, nie plącze pasm i nie „szarpie” nawet tych kosmyków, które są mocno przesuszone. W dodatku szczotka z naturalnego włosia idealnie, lepiej niż prostownica, wygładza włosy, sprawiając, że są one cudownie miękkie w dotyku. Już po pierwszym zastosowaniu zakochasz się w niej bez pamięci!
Naturalne kosmetyki i akcesoria to najlepszy patent na zniszczone po urlopie włosy. Przekonaj się o tym już dziś, by jesienią zachwycać piękną fryzurą!
Materiały prasowe
