Wyprawa do sklepu po nowe ubrania, torebki lub buty może obecnie być sporym wyzwaniem, jeśli nie zna się zbyt dobrze języka angielskiego bądź nie śledzi się obowiązujących trendów. Wiele popularnych elementów garderoby i stylów ma dość obco brzmiące nazwy, które szybko przyjęły się w Polsce i czasami nawet nie doczekały się polskiego odpowiednika. Sprawdź, jakie określenia ze świata mody po prostu warto znać.
W ciągu ostatnich kilku lat zawrotną karierę zrobiły przede wszystkim shopperki. Ich nazwa pochodzi od angielskiego słowa „shopper”, które oznacza klienta sklepu lub właśnie torbę na zakupy. Popularne shopperki to zatem duże, pojemne i zazwyczaj niezbyt sztywne torebki, w których oprócz zakupów można zmieścić np. teczkę z dokumentami bądź niedużego laptopa. Jest to jeden z ulubionych dodatków kobiet pracujących w biurze.
Na stronie https://wojewodzic.com.pl/torebki-listonoszki-damskie-crossbody-skorzane-66 można znaleźć torebki typu crossbody, których nazwa oznacza „przez ramię”. Są to modele z dłuższym paskiem, który pozwala na noszenie ich właśnie przez ramię. Z kolei nazwa torebek hobo jest inspirowana określeniem migrantów przybywających do Ameryki i ich charakterystycznych tobołków. Modele hobo mają kształt półksiężyca, a pasek tworzy całość z resztą torebki.
W sklepach obuwniczych również można niekiedy nieco zagubionym, gdy spojrzy się na etykietki z nazwami butów. Najpopularniejszym przykładem językowego zapożyczenia są obecnie sneakersy. Ich nazwa odnosi się do angielskiego słowa „sneak”, które oznacza „zakradanie się gdzieś”. Ma to związek z tym, że takie obuwie ma bardzo cichą podeszwę, która idealnie sprawdziłaby się właśnie w przypadku skradania się w jakimś miejscu.
Niemałym hitem od dłuższego czasu są również workery, których nazwa pochodzi od angielskiego słowa „worker”, czyli „pracownik” bądź „robotnik”. Ma to związek z tym, że to dość ciężko wyglądające obuwie z płaską, raczej grubą podeszwą i cholewką z biegnącymi pośrodku sznurówkami nosili (i często nadal noszą) właśnie robotnicy w fabrykach. Dziś natomiast workery ma w swojej szafie niemal każda modna kobieta.
Podczas zakupowego szaleństwa w ulubionych sklepach odzieżowych również można natknąć się na obcojęzyczne nazwy. Z całą pewnością warto wiedzieć, czym są popularne ubrania oversize. To tajemniczo brzmiące słowo oznacza po prostu „za duży” i odnosi się do luźnego kroju bluzek, płaszczy i wielu innych elementów garderoby. Torebka również może być oversizowa, czego najlepszym przykładem są pojemne shopperki ze sklepu online Wojewodzic.
Bardzo ważnym określeniem jest również słowo „casual”, które oznacza „codzienny, nieformalny”. I właśnie tak jest styl casualowy – luźny, wygodny i do noszenia na co dzień. Z kolei ubrania smart causal to nieco bardziej eleganckie elementy garderoby, które jednak mają przy tym dość nieformalny charakter. Słówko „smart” nie odnosi się w tym przypadku do sprytu, a do swojego drugiego znaczenia, czyli przymiotnika oznaczającego eleganckie, wytworne ubrania.
fot. materiały prasowe
