Wydzielona przestrzeń na jadalnię, czy w strefie dziennej? Stół rozkładany, z dostawkami czy konwencjonalny? Podczas projektowania jadalni musimy odpowiedzieć sobie na te i wiele innych pytań po to, by miejsce, w którym będziemy spędzać wspólnie czas z rodziną, było jednocześnie przytulne i praktyczne. Jest to szczególnie ważne, gdy jadalnię musimy urządzić w kawalerce lub bardzo małym mieszkaniu. Przedstawiamy 5 najlepszych sposobów na udaną i modną aranżację – jadalnia w kawalerce
W małych pomieszczeniach, które dodatkowo mają pełnić wiele funkcji, urządzenie osobnego miejsca do spożywania posiłków jest trudnym zadaniem. Wnętrze musi bowiem być reprezentacyjne, gdyż pełni funkcję salonu, ale jednocześnie bardzo praktyczne. W mieszkaniach jednopokojowych w jednym pomieszczeniu musimy zaaranżować salon, sypialnię, jadalnię i niekiedy kuchnię. Jak sobie z tym poradzić, by nie przytłoczyć wnętrza nadmiarem mebli? Najlepszym sposobem jest wybór takiego wyposażenia, które nie będzie zakłócać symetrii pomieszczenia. Stół jadalniany musi zatem na prostych kształtach. Aby jednak urozmaicić wnętrze, możemy wybrać mebel, którego struktura będzie asymetryczna, jak na poniższej aranżacji.
Bardzo ciekawym rozwiązaniem jest tutaj stół, który zamiast tradycyjnych nóg posiada prostokątne ściany z ażurowym prześwitem. Dzięki temu stół z powodzeniem może zostać wykorzystany jako biurko. Podobnie architekci w tym wnętrzu wykorzystali reprezentacyjne komody, które są świetnym sposobem na przechowywanie wielu przedmiotów, również ubrań. W aranżacji pozostałe meble idealnie wtapiają się w otoczenie, co daje efekt optycznego powiększenia wnętrza. Proste krzesła, stonowane kolory, dopasowana do kształtu pomieszczenia rogówka z funkcją spania. Drewno jest tutaj urozmaiceniem, które nie przytłacza wnętrza, ale dodaje mu nowoczesnego charakteru.
Wąskie pomieszczenia, które mają pełnić wiele funkcji, wbrew pozorom urządza się łatwiej. Możemy bowiem w prosty sposób wydzielić dwie strefy – reprezentacyjną i jadalnianą, jak w poniższej aranżacji. Tutaj jadalnia z aneksem kuchennym naturalnie oddzielają się od kącika wypoczynkowego, bez stosowania dodatkowych elementów podziałowych, jak na przykład płyta gipsowa czy parawan. Pomieszczenie jest jednak bardzo małe, dlatego architekci postanowili urządzić wnętrze w jasnych barwach, co tyczy się zarówno ścian, mebli, jak i podłogi w formie bielonego drewna. Aneks kuchenny, który w kawalerkach jest często niemałym problemem, wtapia się w otoczenie, dzięki niewyróżniającemu się wyposażeniu. Skandynawska prostota i brak niepotrzebnych dodatków sprawia, że pomieszczenie optycznie zyskuje przestrzeni.
Dzięki temu można było zaaranżować jadalnię ze swobodnym dostępem ze wszystkich stron – drewniany stół nie przytłacza wnętrza. Wykorzystano tutaj skuteczny zabieg, który sprawdzi się w każdym pomieszczeniu – meble w jadalni i salonie z delikatnego drewna imitującego „jaskółczy ogon”. Co ważne, stół zaproponowany przez architektów może się rozkładać do długości nawet 200 cm, dzięki dwóm wkładkom schowanym w szufladach. Ustawienie stołu w takim miejscu pozwala z kolei na powiększenie go do takiej długości.
W poniższej aranżacji do dyspozycji jest naprawdę niewielki metraż. Jak widać sypialnia i salon znajdują się na tej samej przestrzeni bez wyraźnych podziałów. W tym przypadku brakuje więc dodatkowego miejsca na wstawienie stołu z krzesłami tak, by dostęp był komfortowy. Dlatego najlepszym rozwiązaniem będzie tutaj zastosowanie małej wyspy barowej, która będzie jednocześnie służyć do przygotowywania posiłków. Głównymi elementami tej aranżacji są wykorzystane materiały. Zastosowano bowiem płynne połączenie drewna, cegły i szkła, w bardzo umiejętny sposób.
Dzięki nim wnętrze ma odrobinę loftowego charakteru, urozmaiconego jednak wyróżniającą się kanapą z nowoczesnymi printami. Co ważne, wszystkie pozostałe elementy wyposażenia są bardzo proste, utrzymane w chłodnej, skandynawskiej stylistyce, bez zbędnych detali (np. uchwytów na szafkach).
Mimo powszechnego sądu, że ustawianie mebli pod oknem sprawi, że pomieszczenie będzie wydawało się mniejsze, architekci w poniższej aranżacji złamali tę zasadę. Jak widać – z powodzeniem! Na bardzo małej powierzchni udało się im w stworzyć nowoczesne wnętrze, bez sztywnych podziałów. Strefę sypialnianą wydzielono poprzez delikatną, półprzezroczystą zasłonę, a kuchnię od strefy dziennej – ścianką z geometryczną tapetą i telewizorem. Stół umieszczono po stronie dziennej, dodatkowo oddzielając miejsce do spożywania posiłków od miejsca, w którym są przygotowywane. Dzięki temu stół jadalniany stał się eleganckim dopełnieniem reprezentacyjnego salonu.
Jednak co sprawiło, że stół pod oknem nie przytłoczył wnętrza i nie pomniejszył go optycznie? Stoją za tym głównie jasne barwy drewna i lekkie krzesła, które kolorystycznie wtapiają się w otoczenie! Ponadto brak zbędnych półek na ścianach także wzmacnia efekt przestronności. Zamiast dodatkowych mebli na przechowywanie książek wykorzystano m.in. parapety. Najmocniejszymi akcentami w tej aranżacji są wyraźnie zarysowane ramy okien i podłoga. Całe wyposażenie jest natomiast utrzymane w naturalnej, skandynawskiej stylistyce, która sprawdzi się w wielu stylizacjach.
Czas na kompromis – rozwiązanie idealne dla osób, które nie wyobrażają sobie wspólnych posiłków przy wąskim barku na wysokich hokerach, jednak nie mają wystarczająco dużo miejsca na umieszczenie pokaźnego stołu. W poniższej aranżacji jadalnia jest integralną częścią strefy do przygotowywania posiłków. Raczej nie jest miejscem, gdzie możemy zorganizować duży obiad dla wielu gości, ale z pewnością wystarczy w przypadku codziennych posiłków w małym gronie.
