Wywiad z Magdalena Carter
Uwielbiam polskich projektantów, szczególnie tych którzy tworzą dla przyjemności, z poczucia zaprojektowania czegoś idealnego dla drugiej osoby. Całkowicie przypadkowo, niedawno trafiłam na kilka zdjęć sukien Magdaleny Carter. Jej pomysły, twórcza wyobraźnia i zamiłowanie do koronek i tiulu podbiły moje serce. Projekty Magdaleny są bardzo kobiece i zmysłowe posiadają w sobie odrobię pazura jednocześnie łączą szyk i elegancję. Nie można zostać obojętnym przy tak pięknych, a czasami nawet bajkowych kreacjach. Suknie wieczorowe i suknie ślubne – dla kobiet w każdym wieku, z wieloma upodobaniami, dla takich które chcą poczuć się jak milion dolarów i zwrócić uwagę mężczyzn i zazdrosnej koleżanki. Zapraszam do wywiadu z fantastyczną i przemiłą Magdaleną Carter.
Jak zaczęła się Twoja praca projektantki?
Byłam w szkole odzieżowej, w technikum. Przez 5 lat uczyłam się szyć, jednak nie wiele było zajęć artystycznych. Na początku tworzyłam ciuchy, typowe odzieżówki dla moich koleżanek. Marzyłam o tym, aby pójść na ASP – dostałam się, jednak nie na ten kierunek, który chciałam. Przyjęli mnie na projektowanie tkanin, a chciałam iść na projektowanie. Zrezygnowałam i poszłam na pedagogikę z plastyką. Dostałam się też do Międzynarodowej Szkoły Kostiumografii i Projektowania ubioru w Warszawie. Kolejno na Pedagogikę Kryminalną. Więc można przyznać, że mam szerokie doświadczenie jeśli chodzi o wykształcenie. Dzięki temu też zdecydowałam się na własną działalność.
Fot.Aleksandra Zegarowska, Mua & Style: Justyna Gumińska, Hair: Magda Dukat , Jewellery: Zu Design
Gdzie można kupić Twoje suknie?
Współpracuje z butikami w Łodzi Panna na Wydaniu, w Płocku Galeria Oficyna oraz Atelier Sukni Ślubnych
Co Cię inspiruje? Skąd czerpiesz natchnienie?
Ciężko określić, to jest moment, tworze pod wpływem chwili. Najczęściej mój proces tworzenia polega na tym, że upinam na manekinie materiał i w tym momencie powstaje projekt. Trwa oczywiście to bardzo długo, zanim efekt końcowy mnie usatysfakcjonuje. Najbardziej inspirują mnie ludzie, klientki – ich twarz, zachowanie, sposób wyrażania. Dzięki nim powstaje myśl taka idea, którą chce stworzyć tylko dla tej osoby, bo wiem że będzie w tym wyglądać idealnie i świetnie się czuć.
Modelka: Beata Wójcik, Make up i włosy: Katarzyna Biały, Foto : Agnieszka Pietraszewska
Jesteś projektantką, która tworzy jakby dwa style pierwszy- klasyczny zmysłowy. Drugi – nietypowy, jak kreację z drutu czy foli aluminiowej. Jesteś projektantką, która lubi czasami przełamać konwenanse?
Takie nietypowe projekty to takie odstresowanie, oderwanie się od rzeczywistości. Nie ma zahamowań, mogę robić co chce i jak chce. Poniosła mnie wyobraźnia, chciałam zaszaleć i zrobiłam to. Już od dawna zastanawiałam się, jak mogę wykorzystać inne materiały, co mogę z nich stworzyć. Mnie inspiruje wszystko. Chciałam „pobawić się” całkiem innymi materiałami. I osiągnęłam ten efekt.
fot. Grzegorz Masztakowski Photography
W jednej z sesji wystąpiła piosenkarka Ramona Rey, gdy patrzę na zdjęcia czuję jakbym cofnęła się w czasie – sepia, delikatna sukienka , typowa fryzura do lat 50tych. Jak się zaczęła współpraca z Ramoną? I dlaczego taka nietypowa dla Ciebie sesja ?
Sesję zrobił Marek Kryszkiewicz/ Arcadius Mauritz/, który zaprosił mnie do projektu „Blask”. Jest to bardzo duży i popularny projekt. Wybiera on projektantów i gwiazdy do współpracy, dlatego tym bardziej jest to dla mnie wyróżnienie. Jestem zachwycona tą sesją, pokazał moje sukienki z innej strony, całkiem niebanalnej.
Mod. Ramona Rey,Fot. Arcadius Mauritz`s Crooked World , MUAH Première studio visage
Czy jesteś pewna siebie? Pewna swoich projektów, pomysłów?
Dążę cały czas do doskonałości, do perfekcjonizmu, chcę aby moje rzeczy były idealne. Zdarzają mi się chwile słabości, ale to mobilizuje mnie do dalszej pracy, do projektowania sukien indywidualnych, takich aby moje klientki czuły się w nich doskonale.
Jesteś wielbicielką tiulu i koronek, dlaczego akurat te materiały?
Są to dla mnie bardzo kobiece materiały, zwiewne, powabne. Fantastycznie prezentują się na zdjęciach. Tiul sam w sobie posiada coś magicznego, niewiele mu potrzeba, aby stworzył klimat. Koronka jest bardzo modna, delikatna i kobieca. Moja nowa kolekcja, która pojawi się już niebawem będzie ze skóry. 21 września w Galerii Oficyna odbędzie się pokaz promujący moją najnowszą kolekcję.
Co zaproponujesz nam na najnowszy sezon?
Płaszcze w różnych kolorach. Kolekcja w stylu prêt-à-porter. Wykorzystuję skórę oraz inne materiały. Jeszcze zastanawiam się nad nią, pewnie coś dodam i poprawię. Mogą być to całkowicie odrębne projekty. Będą też sukienki wieczorowe z kamyczkami Swarovskiego. W kolorach pudrowego różu, wyszywane ręcznie.
Z Magdaleną Carter rozmawiała Ewelina Salwuk-Marko
modelka:Alicja Magdalena, foto:Zbyszek Marcin Waćkowski
foto: Kitana Photography, model: Agata Witkowska
foto: Kitana Photography, model: Agata Witkowska
model: Beata Chęcka, MUA: Magdalena Milewska, fot.Marta Szymańska PHOTOGRAPHY
Suknie są przepiękne i to od polskiej projektantki!
Suknie są przepiękne i to od polskiej projektantki!
Suknie są przepiękne i to od polskiej projektantki!
Suknie są przepiękne i to od polskiej projektantki!