Dolnośląskie Finały Miss Polski 2016

31 maja na Stadionie Miejskim we Wrocławiu, odbyły się Dolnośląskie Finały Miss Polski 2016. Podczas imprezy jury miało wyłonić Miss Wrocławia 2016, Miss Wrocławia Nastolatek 2016, Miss Dolnego Śląska 2016, Miss Nastolatek Dolnego Śląska 2016 oraz wiele innych tytułów komplementarnych. Gala jednak pozostawiła wiele do życzenia i niesmak wśród zaproszonych gości…

Już od kilku lat słychać było plotki na temat problemów związanych z organizacja tego wydarzenia. Wtorkowa gala (tak, odbyła się w środku tygodnia) po raz pierwszy okazała się totalna klapą, a porażki można wymieniać bez końca.

Nie od dziś wiadomo, że ważne wydarzenia zazwyczaj odbywają się z opóźnieniem. Szczególnie, gdy w grę wchodzi gwiazda „wysokiego formatu”. Na szczęście wrocławska gala nie pobiła rekordu muzyka Axela Rose, z legendarnej grupy Guns N’ Roses, który spóźnił się na koncert ponieważ oglądał „Wojownicze Żółwie Ninja”. Wybory Miss odbyły się z ponad półtoragodzinnym opóźnieniem. Różnica polega na tym, że w przypadku koncertu Axela, organizatorzy poinformowali o tym wszystkie oczekujące osoby.

Na wrocławskim stadionie, wszyscy czekali na prezentacje uczestniczek, jednak zamiast tego, przez długi czas patrzyli w telefony komórkowe, a co niektóre panie robiły kilkanaście tysięcy selfie, aby zająć swój cenny czas. Już po godzinie 21 krążyły plotki, że gala jednak się nie odbędzie… Nikt nie poinformował o zaistniałej sytuacji. Ludzie powoli zaczęli opuszczać sale.  Jednak przybyli goście (garstka osób) po żmudnym oczekiwaniu doczekała się wyborów miss.

Ku zaskoczeniu osób w Centrum Konferencyjnym, na scenie pojawił się młody chłopak w czerwonych trampkach z młodziutką szczupłą dziewczyną. „Gdzie jest Monika Goździalska?” – słychać było szept i kpinę. Młodzież miała trudności z przeczytaniem słów, nazwisk napisanych na kartce, ale także popełniła kilka drobnych pomyłek. Jednak warto im pogratulować odwagi i dobrego serca, ponieważ można było zauważyć, że chcieli uratować gale pomimo braku przygotowania. Prowadzący na początku odczytali listę jury- która nie miała końca. Mogłoby się zdawać, że jury zajmuje 70% przybyłych gości. Zaprosili na scenę także Maje Sieroń – Miss Polski Nastolatek 2015- podczas szybkiego wywiadziku, który na pewno był zaskoczeniem dla samej miss, finalistki miały chwile na przebranie się.

Na scenie pojawiły się młode finalistki, dziewczyny pomimo stresu, głodu i zmęczenia starały dać z siebie wszytko. Ponoć przez cały dzień, kiedy trwały przygotowania nie otrzymały nawet kropli wody – jak dobrze mieć rodzinę i przyjaciół, którzy podrzucą jakiś posiłek. Wszystko odbyło się bardzo szybko, w zawrotnym tempie dziewczyny w sukniach wieczorowych, w strojach kąpielowych, w pończochach Gatta, w sukniach ślubnych, rachu-ciachu.

W międzyczasie, miała wystąpić Asia Ash (zdobywczyni nagrody Eska Music Awards) z zespołem ELECTRIC GIRLS. Asia niestety nie pojawiła się na scenie, jednak można było ją zauważyć na backstage-u.

Pojawili się jednak mistrzowie tańców latynoamerykańskich, którzy dali naprawdę fajny popis swoich umiejętności – szkoda jednak że tak krótki. Pojawienie się pary tancerzy, to jednak zasługa marki Tara.

Marka Tara już niedługo otworzy swój butik we Wrocławiu. Na scenie finalistki mogły zaprezentować zwiewną i dziewczęcą kolekcję w stylu hippi tej marki. Kolekcja okazała jedna z najfajniejszych prezentacji podczas całego wydarzenia. Warto także wspomnieć o marce Feema, która wypożyczyła (także barterowo) sukienki i kreacje wieczorowe. Większość firm, która brała udział w tym wydarzeniu współpracowała barteroweo, oczekując w zamian świetnej reklamy. My tej reklamy nie zauważyliśmy… Brakowało prezentacji multimedialnej w tle czy typowej „ścianki”, która jest charakterystyczna dla tego typu imprez.

Zabrakło też koron dla finalistek…

Smutne wydarzenie, grobowy nastrój i rozczarowanie. O tych wyborach będzie głośno, na pewno zapiszą się w kartach historii Miss Polski. Gdzie organizatorzy popełnili błąd? W końcu takie wydarzenie organizowane jest tylko raz w roku i to od wielu lat. Wiedzą czego się spodziewać i oczekiwać. Zawsze był to jeden z najbardziej prestiżowych konkursów, co będzie teraz? Czy kolejna gala odbędzie się za rok?

W tym wszystkim żenującym zamieszaniu najbardziej szkoda uczestniczek, które jednak zgłosiły się w jakimś celu. Chciały przeżyć fantastyczną przygodę, zaprezentować się z jak najlepszej strony i spełnić swoje marzenia.

Wśród przybyłych osób jak mantra powtarzały się opinie na temat organizatorów. A wystarczyło tylko, aby w kulturalny sposób wyjść na scenę (nawet w baletkach) i przeprosić za całe zamieszanie…

***

Były organizator Arkadiusz Maciuszek opublikował na Facebooku orzeczenie w tej sprawie:

Wybory Miss Polski Dolnego Śląska 2016. Z uwagi na telefony od dziennikarzy związane z wczorajszą „galą” informuję, iż od 2013 roku nie jestem organizatorem regionalnym na Dolnym Śląsku i nie mam nic wspólnego z obecnymi „organizatorami”. W 2013 roku informowałem Pana Gerharda Parzutkę von Lipiński o problemach z obecnymi „organizatorami” oraz o psuciu wizerunku wyborów regionalnych na które pracowaliśmy od 8 lat.

Organizatorzy milczą…

Fot. Anna Mikołajczyk 

WIĘCEJ ZDJĘĆ –> TUTAJ