Dzieci obserwujące pracującą mamę – mają predyspozycje do sięgania w życiu po więcej!

Współcześnie pracujące mamy mają w sobie ogrom energii i siły.  Łączą świetnie role rodzica, opiekunki domowego ogniska i ambitnej kobiety, dla której ważny jest rozwój i praca. Matki są niezwykle zdeterminowane i ambitne, mają różne cele i aspiracje zawodowe. Coraz więcej z nich wybiera prace zdalną i elastyczne godziny pracy. Współczesne technologie dają ogromne korzyści dla mam, które nie chcą rezygnować ze swoich pasji, marzeń i możliwości zawodowych. Teraz jest na to idealny czas!

Na ten temat porozmawiałam z Renatą Zielezińską, przedsiębiorczą kobietą, która opowie o łączeniu roli matki i kobiety biznesu z własnej perspektywy.

Ewelina Salwuk-Marko: Jesteś mamą pracującą zdalnie. Jakie są największe zalety takiej pracy, z punktu widzenia macierzyństwa?

Renata Zielezińska: Praca zdalna jest błogosławieństwem dla mamy. Miałam tylko 2 tygodnie urlopu po każdym porodzie (jestem mamą 2 dzieci). Z mojego doświadczenia wynika, że chociażby dlatego, że moje dzieci nie musiały iść do żłobka, gdy miały kilka miesięcy. Praca zdalna daje rodzicom możliwość łączenia rozwoju zawodowego i zarabiania pieniędzy z wychowywaniem dzieci. Synka posłaliśmy do żłobka, gdy ukończył 1,5 roku, córkę poślemy już niebawem, w podobnym wieku. Możliwość pracy zdalnej to także świetne rozwiązanie w przypadku, gdy dzieci są chore. Bycie własną szefową ułatwia w takich sytuacjach zmianę harmonogramu dnia w pracy. A do tego nie trzeba prosić szefa kolejny raz o urlop, by zaopiekować się maluchem. Myślę, że to ważne także dla dzieci, bo nawet najlepsza niania czy babcia, nie zastąpi mamy, gdy maluszek jest chory. Dla wielu mam (również dla mnie) praca zdalna jest także odskocznią od tematów związanych z dziećmi.

Jak wygląda Twój standardowy dzień pracy?

Ha ha… nie ma czegoś takiego jak standardowy dzień w życiu pracującej matki (śmiech). A tak na poważnie to mój mąż bierze czynny udział w wychowaniu dzieci, a to znacznie ułatwia życie naszej rodziny i moje. Standardowo dni wyglądają tak, że mąż zawozi i odbiera synka ze żłobka, a ja zostaję z córeczką w domu i ten czas do godziny 16 jest układany według potrzeb Amelki. Trochę bawi się sama, trochę bawimy się wspólnie, są spacery w ciągu dnia. Kiedy tylko mogę, wówczas wykonuję zadania zawodowe. Dodam jeszcze, że córeczka śpi około 4-5 godzin dziennie, co bardzo ułatwia pracę. Maksymalnie we wrześniu Amelka pójdzie do żłobka (wówczas to ja będę ją zawozić i odbierać), a mąż będzie zawoził i odbierał Roberta z przedszkola, które mieści się w zupełnie innej placówce. Po godzinie 16 mamy czas dla rodziny. Wieczorami, gdy dzieci śpią, mam czas na nadrabianie zaległości, czasami robię to również w weekendy w porze drzemki maluchów.

Czy myślisz, że dla dzieci jest to dodatkowa edukacja? Lekcja, którą obserwują każdego dnia, widząc pracującą mamę. Jak myślisz, czego się od Ciebie nauczą?

Tak, nawet gdy będąc w pierwszej ciąży, rozważałam łączenie macierzyństwa z pracą zawodową, znalazłam badania naukowe, które potwierdzają, że dzieci obserwujące mamę pracującą zawodowo od najmłodszych lat mają predyspozycje do sięgania w życiu po więcej. Było to 4 lata temu i nie pamiętam, już gdzie je przeprowadzono. Myślę, że wartość takiej dodatkowej edukacji jest ogromna! Moje dzieci (dzięki temu, że mogę się spełniać zawodowo) mają przede wszystkim szczęśliwą mamę. Macierzyństwo jest trudne i wymagające (o czym niestety często się nie wspomina). Oczywiście jest cudowne, ale nieprzespane noce, stres, gdy nie wiadomo co dolega dziecku, a ono ciągle marudzi i płacze, jest bardzo trudnym doświadczeniem.

Moim zdaniem obserwowanie pracującej zawodowo mamy sprawia, że dzieci uczą się:

  • niezależności;
  • bicia szczęśliwymi ludźmi;
  • życia bez presji, że trzeba codziennie gotować czy sprzątać;
  • życia na własnych zasadach;
  • sięgania w życiu po więcej;
  • spełniania marzeń;
  • etyki pracy;
  • umiejętności wybierania priorytetów;
  • spędzania czasu z rodziną w kreatywny sposób;
  • doceniania czasu spędzanego z najbliższymi.

W opinii wielu moich bliskich popełniłam największy życiowy błąd w momencie, gdy zdecydowałam się łączyć prowadzenie biznesu z macierzyństwem. Ja jednak uważam, że wygrałam. I kolejny raz podjęłabym taką samą decyzję. Jako szczęśliwa, niezależna i spełniająca się zawodowo mama mogę być dobrym wzorem do naśladowania dla moich dzieci. Wzorem, który inspiruje do spełniania własnych marzeń. Poza tym maluchy obserwują mnie podczas pracy od najmłodszych lat, a to sprawia, że rozwija się w nich gen przedsiębiorczości. Skuteczne zarządzanie domowymi pracami i zadaniami w firmie może zaszczepić w dzieciach etykę pracy. Statystyki pokazują, że mama pozostająca z dziećmi w domu jest bardziej narażona na depresję, co może się źle odbić także na dziecku.

Pracujące mamy, nie mają dziś lekko. Jak układasz sobie plan dnia?

Myślę, że umiejętność ustalania priorytetów oraz delegowania zadań jest kluczowa. Wspólnie z mężem opracowaliśmy plan, który w przypadku naszej rodziny działa już od 3 lat. Myślę, że najważniejsze było zaplanowanie tygodnia tak, aby ograniczyć ilość zakupów w sklepie i gotowanie obiadów – co moim zdaniem jest bardzo pracochłonne. Dzięki temu, że zamawiamy obiady z restauracji przez cały tydzień, a zakupy spożywcze w piekarni i markecie robię tylko w sobotni poranek, mam więcej czasu w tygodniu, który mogę przeznaczyć na pracę zawodową.

W godzinach pracy nie sprzątam i nie robię prania. Skupiam się wówczas na wykonywaniu zadań zawodowych. Poza tym harmonogram dnia układam do potrzeb córeczki, która jest obok mnie, gdy pracuję. Myślę, że wszystko da się poukładać, by ułatwić życie pracującej mamy. Ja mam czas na wykonywanie pracy zawodowej pomiędzy 8-16 i po 20 – gdy dzieci zasną. Rano odpowiadam na maile lub wykonuję inne proste czynności. Na czas, gdy córeczka śpi, planuję tworzenie tekstów, co wymaga chwili ciszy, koncentracji i skupienia. W ciągu dnia bawię się z Amelką i wychodzimy na spacer. Często kluczowa w życiu pracującej mamy jest umiejętność żonglowania priorytetami.

Czy uważasz, że work life balance istnieje – czy to jednak mit?

Myślę, że istnieje i koniecznie trzeba dbać o tę równowagę. Nadmiar pracy nie jest korzystny w dłuższej perspektywie. Może źle wpływać na wiele aspektów życia – zdrowie, relacje z najbliższymi, samopoczucie czy kreatywność (a kreatywność w pracy copywritera jest bardzo ważna). Miałam przez kilka ostatnich miesięcy taki czas, gdy czułam się ciągle zestresowana i przepracowana. Czułam się jak chomik biegający w kołowrotku. Podjęłam decyzję, by pracować mniej, ale za to bardziej produktywnie. Teraz często spędzam czas w ogrodzie – prace ogrodowe i kontakt z przyrodą doskonale odprężają. Poza tym kilka razy w tygodniu mam czas na rozpieszczanie siebie poprzez zabiegi pielęgnacyjne, jogę, wizualizację, celebrowanie czasu sama ze sobą i czytanie książek. I jest zdecydowanie lepiej! Zatem swoim przykładem potwierdzam, że to nie mit, a absolutny must-have.

Jak rodzicielstwo wpłynęło na Twój rozwój zawodowy? Czy czujesz, że pojawiły się nowe kompetencje u Ciebie w związku z łączeniem ról zawodowej z rodzicielstwem?

Zdecydowanie! Zaobserwowałam u siebie umiejętność zrobienia mnóstwa rzeczy w ograniczonym czasie oraz skupiania się na konkretnych zadaniach. Nie marnuję czasu na rzeczy mało istotne. W przypadku pisania tekstów dla branży parentingowej teraz mam też zupełnie inne spojrzenie na różne kwestie, a przez to myślę, że są one bogatsze, pełniejsze – dają więcej korzyści klientowi.

Nie tęsknisz za tłumem ludzi? Biurem pełnym różnych osób?

Praca w home office to dla wielu osób popandemiczna nowość. Ja pracuję w ten sposób ponad 10 lat. Chyba po prostu do tego przywykłam. Nie wiem, czy teraz potrafiłabym się odnaleźć w biurze wypełnionym mnóstwem osób. Na szczęście nie muszę się nad tym zastanawiać (śmiech).

Podobno na 10-lecie prowadzenia firmy sprawiłaś sobie wspaniały prezent… założyłaś kolejny biznes! Opowiedz, jak to się zaczęło.

Rzeczywiście, to prawda! Ostatnio pasjonują mnie historie milionerów i ludzi sukcesu. Dlatego pochłaniam mnóstwo książek na ten temat. Lektura jednej z nich, a konkretnie poradnika „Jak to robią bogaci. 30 bezcennych nawyków” Toma Corleya zainspirowała mnie do stworzenia portalu ludzi biznesu. Nie był to pomysł czy idea, jakie wielokrotnie w ciągu dnia wpadają do głowy i zapisuję je w moim notatniku. To jedno z przeczyć, prezentów od intuicji. Ja po prostu wiedziałam, że to zrobię i nie mogłam skupić się na bieżących zadaniach zawodowych do wykonania, ponieważ moje myśli nieustannie błądziły tylko wokół tego tematu. Bardzo często kieruję się w moim życiu intuicją – i to nieodparte uczucie, które pcha do przodu – po prostu wiesz, że masz to zrobić – zawsze idealną decyzją. W ten sposób portal biznesowy PolecanyBiznes.pl stał się piątym filarem mojego biznesu i prezentem z okazji jubileuszu firmy.

PolecanyBiznes.pl w ostatnim czasie zyskuje coraz większą popularność – czym wyróżnia się na tle innych biznesowych portali?

Portal biznesowy PolecanyBiznes.pl powstał z potrzeby serca i podpowiedzi intuicji. Z myślą o przedsiębiorcach i dla przedsiębiorców. Czytelnicy chyba to czują, ponieważ od samego początku (a dodam, że strona powstała w październiku 2022), cieszy się dużą popularnością i zainteresowaniem, które przeszło moje najśmielsze oczekiwania. Fakt ten motywuje mnie do jego rozwoju i poszukiwania tematów, które są ważne dla ludzi biznesu.

PolecanyBiznes.pl to wyjątkowe miejsce w sieci, które powstało z pewnego rodzaju misji. Ma być on pierwszym źródłem informacji dla przedsiębiorczych kobiet i mężczyzn, opowiadać historie ludzi biznesu, nie tylko tych już sławnych i znanych, ale szczególnie tych, którzy każdego dnia rozwijają firmy, rozwiązują problemy innych ludzi, zdobywają nagrody i pracują na swój biznesowy sukces i zwiększenie rozpoznawalności.

Portal ludzi biznesu PolecanyBiznes.pl to przestrzeń, w której promuję współpracę w biznesie zamiast walki z konkurencją, ponieważ uważam, że w biznesie wygrywają ci, którzy na przekór wszystkiemu potrafią współpracować (również z konkurencją) i współdziałać, tworząc wyjątkowe projekty.

Myślę, że kolejnym wyróżnikiem na tle innych portali biznesowych jest zupełnie inne spojrzenie na newsy, wiadomości i informacje ze świata biznesu. Na portalu PolecanyBiznes.pl opowiadam historie powstawania biznesów oraz prezentowaniu przedsiębiorców w roli ekspertów z różnych dziedzin. Nie zawsze są to ludzie prowadzący duże czy średnie firmy. Często są to merytoryczne rozmowy z przedsiębiorczymi kobietami i mężczyznami, prowadzącymi jednoosobowe działalności gospodarcze i małe firmy, które prezentują kulisy sukcesów biznesowych.

Czym wg Ciebie różni się prowadzenie bloga od portalu?

Myślę, że różnice w prowadzeniu bloga i portalu można porównać z różnicami w życiu w mieście i na wsi. Życie w mieście jest bardziej intensywne, ekspresowe, wszędzie się spieszymy. Jest mnóstwo wydarzeń i atrakcji, z których możemy skorzystać. Są kina, teatry, restauracje, galerie, parki rozrywki, kina, kawiarnie i kluby. Możemy spędzać czas wolny na wiele różnych sposobów. Natomiast życie na wsi jest zdecydowanie bardziej spokojne, ustatkowane, sielankowe. Toczy się w znacznie spokojnym tempie.

Z moich doświadczeń wynika, że prowadzenie portalu wiąże się z bardziej dynamiczną pracą. PolecanyBiznes.pl to już drugi portal, który prowadzę. Dostrzegam, że tego typu intrygujące miejsca w sieci, szybko zyskują zainteresowanie PR-owców, marketingowców i przedstawicieli firm oraz organizatorów różnorodnych wydarzeń, którzy chcą się na nich zaprezentować. A to wiąże się z mnóstwem tematów, wiadomości, maili i telefonów, czyli z mnóstwem codziennej pracy do wykonania.

Natomiast blog, z mojej autopsji, to bardziej spokojne miejsce w sieci, jeśli chodzi o dynamikę jego prowadzenia. Na przykład mój blog lifestylowy SposobyNaZycie.pl obchodzi w tym roku 5 urodziny. Od samego początku postanowiłam, że będzie on inspirowany moim życiem. W związku z tym, że wiele kwestii jest dla mnie istotnych, połączyłam na nim tematykę budowy domu, ogrodnictwa, które jest moją pasją, urządzania wnętrz, copywritingu, prowadzenia własnego biznesu, finansów i macierzyństwa.

Jakie masz plany na przyszłość?

Planów jest multum! Jeszcze więcej rozmów z przedstawicielami świata biznesu z różnych branż. Wspieranie przedsiębiorców w ich działalności biznesowej. Zbudowanie silnej społeczności czytelników portalu biznesowego PolecanyBiznes.pl, dotarcie zarówno do tych większych i dobrze znanych firm, jak i do tych średnich i mniejszych oraz osób prowadzących jednoosobową działalność gospodarczą. Informowanie o tym, co naprawdę ważne dla przedsiębiorców i bycie pierwszym źródłem informacji i inspiracji dla nich. Przekonanie firm walczących ze swoją konkurencją, że nie tędy droga.

A następnie pojawienie się na listach i w zestawieniach najszybciej rozwijających się marek biznesowych skierowanych do przedsiębiorców oraz trafienie do rankingu Diamentów Forbesa jako najdynamiczniej rozwijający się portal biznesowy. Rozważam również napisanie kilku książek, w których opowiem historię wyjątkowych ludzi, którzy stworzyli biznesy zarabiające miliony.

Renata Zielezińska

Kobieta biznesu łącząca macierzyństwo z prowadzeniem własnej firmy. Copywriterka SEO, wirtualna asystentka oraz wydawca 3 portali internetowych: portalu biznesowego PolecanyBiznes.pl, magazynu kosmetyczno-urodowego TrustedCosmetics.pl oraz bloga lifestylowego SposobyNaZycie.pl. Od 10 lat prowadzi z sukcesami własny biznes.

Share

Podziel się swoją opinią

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Koniecznie przeczytaj!
Zakupy w sklepie internetowym z szyciem na miarę? Tak, to…