E-book „W obłokach przed burzą (ꓷꓯⴗꓛ)” już dostępny!
Większość z nas doskonale zadaje sobie sprawę z tego, w jakiej sytuacji obecnie znajdujemy się jako społeczność zamieszkująca kraj miodem i mlekiem płynący. Niestety mleko skwaśniało, a miód taki jakiś zrobił się jakby mniej słodki. Pandemia, wybuch wojny na Ukrainie, szalejąca aktualnie inflacja spowodowały, że „zielona wyspa”, którą kiedyś nazywano Polskę, zatopiła się pod falami nieudolnych działań tych, którzy obiecują nawet nie złote góry, tylko zwykły węgiel. Czy te czynniki miały, mają i będą miały jakiś wpływ na dobrostan obywateli naszej ojczyzny?
Zdrowie psychiczne Polaków jest bardzo ważnym tematem, który ostatnio poruszany jest coraz częściej.
Okres pandemii przyniósł przede wszystkim sytuacje wywołujące ogromny wzrost poziomu stresu spowodowany przez: spowolnienie gospodarcze; straty finansowe; izolację i towarzyszącą jej kwarantannę; niepewność; samotność, lęk przed zakażeniem; nudę. To wszystko w sferze psychicznej znajduje swoje konsekwencje- takie jak: depresyjne, zaburzenia lękowe, samookaleczenia, próby samobójcze, nadużywanie alkoholu i innych substancji psychoaktywnych oraz przemoc. Wyżej wspomniane czynniki mają swoje odbicie w sferze społecznej, ponieważ powodują: izolację społeczną, wzrost bezrobocia, wypalenie zawodowe oraz rozpad związków.
Zatrważające są szczególnie dane dotyczące samobójstw w Polsce.
Na przestrzeni ostatnich 5 lat ogólna liczba zgonów w wyniku prób samobójczych jest stała i oscyluje wokół 5 200 osób, ale w grupie wiekowej do 18. roku życia w latach 2017-2021 zanotowano 9% wzrost. W omawianym czasie notuje się również ogólny wzrost prób samobójczych od 11 139 w roku 2017 do 13 798 w roku 2021 (19% wzrost), natomiast w grupie poniżej 18. roku życia ten wzrost sięga 51%.
Są to skutki samej pandemii. Dodajmy do tego ogromny stres wywołany tym, co dzieje się za naszą wschodnią granicą oraz pogłębiającą się niepewność związaną z czasem – czasem ciągłych zmian- w którym żyjemy, a nietrudno jest dokończyć równanie.
Zdrowie psychiczne Polaków ulega coraz to większemu pogorszeniu.
Wiem o tym doskonale, bo na co dzień mam styczność z osobami, które zwracają się do mnie o wsparcie w tej dziedzinie swojego życia. Nazywam się Julia Małecka i jestem Praktykiem Wyzdrowienia ChaD.
Moją misją jest pomoc kobietom takim jak, ja – zdiagnozowanym na Chorobę Afektywną Dwubiegunową. Sama doświadczam jej od 19 lat i dziś mogę powiedzieć z radością (a nawet dumą), że od 7 lat pozostaję w remisji (równowadze – czasie bez epizodów maniakalnych i depresyjnych).
Tak, obecnie zauważyłam, że ilość osób, które zgłaszają się do mnie z prośbą o pomoc, diametralnie się zwiększyła. Swoją pomocną dłoń wyciągam także do osób bliskich zdiagnozowanym i to oni często z przerażeniem kontaktują się ze mną, bo są zdesperowani.
Mimo iż biorąc pod uwagę swoje bogate doświadczenie i ogromną wiedzę na temat Choroby Afektywnej Dwubiegunowej, swoje wsparcie kieruję do kobiet chorych na ChAD i ich bliskich, to zawracają się do mnie coraz częściej rodzice nastolatków, a także żony partnerów z ChAD lub sami mężczyźni, którzy zaskoczeni przez tę właśnie niepewną sytuację, o której wspomniałam, zaczęli mierzyć się ze stanami depresyjnymi.
Potrzeba uzyskiwania pomocy w kwestii zaburzeń zdrowia psychicznego jest ogromna.
Spotęgowana dodatkowo tym, co dzieje się cały czas na naszych ulicach, w naszych domach, w naszych miejscach pracy, w szkołach itd. Nie ważne, jaka jest zdiagnozowana jednostka chorobowa- zaburzenie czy choroba – czy jest to ChAD, borderline, schizofrenia, zaburzenia lękowe itp. Każdy człowiek dotknięty przez jakąkolwiek trudność związaną z dobrostanem psychicznym zasługuje na wysłuchanie i uzyskanie wsparcia.
Ja nie dość, że takiego wsparcia udzielam, to jeszcze edukuję, obalam mity, pokazuję swoim przykładem, że z diagnozą psychiatryczną można żyć pięknie i owocnie. Ufam, że pomoc, której udzielam innym, na co dzień napawa nadzieją. Daje siły do tego, by było łatwiej zrozumieć i zaakceptować diagnozę.
W kraju, gdzie jeszcze do niedawna ludzi zdiagnozowanych nazywano „czubkami” lub „psycholami” lub pytano ich o to, czy „mają żółte papiery”? Nie jest wcale łatwo mówić na głos o tym, że jest się „normalnym inaczej”. Jednak każdego dnia podejmuję ten trud. Mówię o swojej chorobie i czerpię z tego satysfakcję, bo wiem, że dzięki temu, co robię wiele osób powoli, spokojnie i z rozwagą podejmuje decyzję o tym, aby w końcu „wyjść z szafy” i doznać…. wolności.
O tym, że przyznanie się do bycia zdiagnozowanym daje wolność, mówię i piszę często.
„W obłokach przed burzą (ꓷꓯⴗꓛ)” to mój najnowszy e-book, który opowiada o tym, jak piękne, mimo wszystko może być życie po usłyszeniu diagnozy- ChAD (Choroba Afektywna Dwubiegunowa). Na to, że można być prawdziwie szczęśliwym- realizować swoje cele i marzenia. Żyć jak w obłokach. Jednak należy mieć w sobie pokorę i być uważnym na to, co dzieje się wokół oraz na to, co mówi nam nasze ciało. Ja w tym momencie życia, który opisuję niestety, nie miałam ani tej pokory, ani tej samoświadomości, którą mam teraz. Myślę, że to właśnie dlatego stało się to, co się stało. Moja Choroba Afektywna Dwubiegunowa dała o sobie znać i zniszczyła wszystko, co tak pracowicie budowałam, z siłą i prędkością tajfunu w jedną sekundę.
Swoją historią zatem pragnę pokazać, że świat osoby zdiagnozowanej na ChAD może wyglądać jak z bajki, ale…. trzeba mieć cały czas oczy i uszy szeroko otwarte.
Myślę, że warto generalnie mieć oczy i uszy szeroko otwarte.
Nie chcę być pesymistką, szczerzyć czarnych wizji, bo generalnie daleko mi do tego. Jednak wystarczy być tylko o drobinę realistą, aby domyślić się, że lepiej chyba nie będzie… Drodzy Państwo, dbajcie mocno o siebie. Miejcie oczy i uszy szeroko otwarte.
Zapraszam serdecznie do lektury mojego e-book’a pt.: „W obłokach przed burzą (ꓷꓯⴗꓛ)” który jest już dostępny w na https://woblokachprzedburza.julkamalecka.pl/
Julia Małecka
Praktyk Wyzdrowienia ChAD. Jako Doradca ds. zdrowienia pomaga kobietom (takim jak ona) z diagnozą ChAD (Choroba Afektywna Dwubiegunowa) i ich bliskim w drodze ku zdrowieniu.
Absolwentka: Collegium Języków Obcych przy UAM Poznań, Kulturoznawstwa, Psychologii Zarządzania Rozwojem Organizacji oraz Design Thinking na SWPS.
Zdiagnozowana na ChAD od 19 lat – od 7 lat w remisji. Choroba nie przeszkodziła jej w poznaniu trzech języków obcych, skończeniu kursów na : Trenera Zarządzania oraz Fotografii ani realizacji najśmielszych marzeń (organizacji wernisażu fotografii pt.:”Fotomania” oraz podróży stopem po Europie).
Uwielbia czytać, pisać (prowadzi blog www.julkamalecka.pl), poznawać nowych ludzi oraz podróżować.
Prywatnie mama dwóch synów i żona jednego męża.
Autorka e-book’a pt.: „Ja się nie chowam jestem ChADowa” dostępnego bezpłatnie na stronie www.julkamalecka.pl
W życiu kieruje się maksymą: „Lepiej grzeszyć i żałować niż żałować, że się nigdy nie grzeszyło.”