Fenomen portali społecznościowych

Niektórzy posiadają konta na Facebooku, Twitterze, inni na Naszej Klasie lub różnego rodzaju forach internetowych. Liczba osób zainteresowanych i angażujących się ciągle wzrasta, powoduje to dynamiczny rozwój i popularyzację podobnych portali. Często pierwszą czynnością, którą wykonujemy siadając przy komputerze, jest sprawdzanie swojego konta
w Internecie. Czasami staje się to już czynnością automatyczną, ale również normalną. Nikogo przecież nie dziwi fakt, że wg danych udostępnionych przez SocialBakers w Polsce konto na Facebooku ma już 7,523 mln osób, to w sumie 33,5% wszystkich internautów. Dlaczego tak się dzieje? Dlaczego tak wiele czasu poświęcamy na klikanie i przeglądanie stron internetowych? Jakie osobiste korzyści czerpiemy z portali?

Czy samoocena lub poziom aprobaty społecznej ma znaczenie?

Często Internet, na własną prośbę, ogołaca nas z prywatności, dzielimy się z innymi swoimi zdjęciami, poglądami, opiniami, jak również czynnościami, które wykonujemy. Możliwe, że jest to związane z poziomem aprobaty społecznej. Jeżeli ktoś ma wyższy poziom potrzeby uznania i akceptacji ze strony innych, możliwe, że częściej będzie oczekiwał pochlebnych opinii na swój temat, częściej też będzie angażował się w działania, mające na celu uwypuklenie jego doskonałości i ideału. Gdy natomiast poobserwujemy opisy pod dodawanymi zdjęciami, możemy zauważyć pewną tendencję: ludzie opisujący siebie pozytywnie, mogą w podobny sposób reagować na pochlebne komentarze lub nawet im zaprzeczać. Może mieć to związek z poziomem samooceny. Ludzie, o niskiej samoocenie, mają niższą pewność siebie, mniej pozytywną samowiedzę i słabiej przyswajają pozytywne informacje na swój temat. Natomiast te o wyższej charakteryzują się większą pewnością siebie, nie przejawiają też lęku przed sukcesem i komplementami.

Niebezpieczeństwo w sieci

Powodem, dla którego z taką łatwością przychodzi nam dzielenie się w Internecie swoimi przemyśleniami, jest również anonimowość. To dzięki niej możemy wyrażać opinie lub zadawać pytania, których w rzeczywistości nie odważylibyśmy się wypowiedzieć. Niestety z tym przywilejem wiąże się wzrost ryzyka używania np. na forach czy blogach wulgaryzmów i przejawów agresji, co może wpłynąć na osłabienie wrażliwości na krzywdę i cierpienie.
Kolejnym mankamentem Internetu jest jego negatywny wpływ na dzieci i młodzież. Młode osoby, poprzez obserwację swoich znajomych często zaczynają traktować ich jako modeli swoich przyszłych zachowań. Ważne, aby uwrażliwić na to szczególnie rodziców: oglądanie przez dzieci zdjęć np. osoby palącej papierosy, zwiększa u nich ryzyko sięgnięcia po nie.

Z umiarem i rozsądkiem

Dużym nadużyciem byłoby stwierdzenie, że portale społecznościowe przynoszą same szkody i nie wnoszą nic pozytywnego do życia potencjalnego odbiorcy. Dlatego należy wziąć pod uwagę również istniejące korzyści, jakie z nich czerpiemy. Mówiąc trochę przesadnie, możemy mówić tutaj
o pewnym aspekcie terapeutycznym Interetu. Ludzie piszą o swoich przeżyciach, doznaniach, wyrażają emocje, a często nawet wspierają się wzajemnie. Nie chodzi tutaj o lepsze działanie Internetu od rozmowy z człowiekiem, ale w przypadku braku drugiej możliwości, znacznie może on przyczynić się do poprawy naszego samopoczucia. Internet umożliwia i ułatwia kontakty ze znajomymi, jak również utrzymywanie, podkreślanie więzi i przynależności do danej grupy społecznej. Możemy wymieniać informacje bez względu na odległość, pogodę czas czy miejsce, w którym się znajdujemy. Jest to niebywale komfortowe dla człowieka XXI wieku, nieustannie zabieganego, zapracowanego
i często przyzwyczajonego do wygodnego trybu życia.

Podsumowując, portale społecznościowe jak wszystko na świecie, posiadają swoje wady i zalety, to od nas zależy, którym z nich pozwolimy wpłynąć na swoje życie.
Tak więc, korzystanie z portali społecznościowych nie jest szczególnym zagrożeniem jeśli potrafimy znaleźć w nich umiar oraz rozsądnie czerpać korzyści i radość z możliwości jakie nam dają.

Aneta Cichońska

Share

Podziel się swoją opinią

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Koniecznie przeczytaj!
Letnia kampania marki Michael Kors przenosi nas w klimat słonecznych…