MaDka – czyli o czym nie należy pisać na grupach poświęconych macierzyństwu
Szczepisz dziecko? Nie karmisz piersią? Rozszerzasz dietę wcześniej niż w 6 miesiącu życia? Jesteś złą matką…Jesteś leniwa, samolubna i chcesz wyrządzić dziecku krzywdę, w ogóle nie powinnaś mieć dzieci – takie opinie bardzo łatwo można znaleźć w internecie, jeśli jesteś matką, która robi i myśli całkowicie inaczej niż „podręcznikowe MaDki”…
Świat internetu rozwija się w zawrotnym tempie, przechodzi ogromna rewolucję, niejednokrotnie jest szybszy niż dźwięk czy prędkość światła. Żyjemy w czasach, w których na wyciągnięcie ręki możemy poszukać odpowiedzi na nurtujące nas pytania, oglądamy tutoriale czy rozmawiamy z ludźmi z drugiego krańca świata. W wielu przypadkach jest to bardzo pomocne, w niektórych pomoc zastąpiona jest krytyką. Zaobserwowaliśmy pewien trend w współczesnym świecie mediów społecznościowych. Powstanie grup dla konkretnych ludzi, z konkretnymi problemami – to idealny powód do tego aby się pochwalić, aby pokazać siebie jak z najlepszej strony, ale także zgnoić innych…
Ciąża, Macierzyństwo…Grupy na Facebooku
Korzystamy bardzo chętnie z nowych technologii. Od kiedy posiadamy internet w telefonie i stały dostęp do mediów społecznościowych, możemy w każdym momencie wymieniać się informacjami. Na pierwszy rzut oka wydaje się nam, że jest to najlepszy i najszybszy sposób do uzyskania odpowiedzi w interesującym nas temacie. Nie tak dawno na popularnym serwisie społecznościowym Facebook, powstały grupy z wyższym, szczególnym celem. Grupy te zrzeszają kobiety ciężarne, planujące ciąże oraz matki. Ideą takich grup jest wymiana spostrzeżeń, informacjami, dzielenie się doświadczeniem lub dyskusja na dany temat. Wystarczy zadać pytanie, wstawić zdjęcie z USG lub zdjęcie dziecka, a już w ciągu kilku sekund otrzymujemy mnóstwo komentarzy. Wizja i charakter takich grup na Facebooku są jak najbardziej uzasadnione i pomocne. Jednak w ostatnim czasie można zaobserwować moment zwrotny, który odbiega od wizji grupy. Zaczęły pojawiać się osoby, które nad wyraz i bardzo osobiście traktują uczestnictwo w grupie na portalach społecznościowych. Nierzadko, w bardzo głośny i stanowczy sposób wyrażają swoją opinie, często krytykują i nierzadko ranią, całkowicie obce im osoby. Takie matki, zostały internecie okrzyknięte MaDkami…
Kim jest MaDka?
Czy Ty jesteś „MaDką”?
Termin ten pojawił się stosunkowo niedawno, występuje przeważnie w popularnych portalach społecznościowych, szczególnie na grupach poświęconych ciąży i macierzyństwu. MaDka to nikt inny jak kobieta, która posiada dziecko (dzieci), jest w ciąży i za wszelką cenę chce podkreślić swoje stanowisko w danym temacie. Uważna jest za osobę, która ma zbyt wygórowaną wiedzę, włącza się do dyskusji tylko po to, aby podkreślić brak wiedzy pytających osób. Uważa, że wszytko wie najlepiej, że wiele aspektów jest dla niej logicznych i nie może znieść tego, że ktoś o tym nie wie. Często przesadnie reaguje i atakuje osoby, których nie zna, których nigdy nie widziała na oczy. Atakuje często kobiety, podkreślając często ich „brak wiedzy”, nierzadko ostro krytykuje i sięga po ostre i wulgarne słownictwo.
Taka osoba ma wiedzę, jednak nie potrafi jej w odpowiedni sposób przekazać innym. Ma problemy ze zwróceniem w kulturalny sposób uwagi na dany problem. W wielu przypadkach podnosi sobie w ten sposób swoją samoocenę. Jednak jej głównym problemem jest łatwość oceny innych osób. Po kilku zdaniach, potrafi wywnioskować, iż matka jest zła, lub nie powinna zostać matką…
Określenie MaDka jest w pewien sposób obraźliwe i podkreśla przesadność funkcji matki.
Używają je często kobiety, które chcą bronić się przed konserwatywną postawą.
Tematy, których lepiej nie poruszać na grupie…
Kobiety, które uczestniczą na grupach dla matek i ciężarnych na Facebooku dobrze wiedzą, które tematy wywołają tzw”gównoburze”. Są to tematy, których lepiej nie poruszać, bo można dostać wirtualnego „liścia w twarz”.
Numerem jeden bez wątpienia to temat dotyczący szczepień. „Kiedy szczepić?” „Czy szczepicie na pneumokoki?”, „Ile kosztuje szczepienie na rotawirusy?” – pytań jest mnóstwo. jednak wśród odpowiedzi na zadane pytania (takich odpowiedzi zazwyczaj jest garstka) znajdują się wypowiedzi przeciwniczek szczepienia, które nie przebierają w słowach na temat osób które decydują się na szczepienie.
Posty dotyczące karmienia, czy piersią czy mlekiem modyfikowanym czy też słoiczkami zawsze znajdą rzeszę niezadowolonych osób, które próbują wymusić zmianę decyzji. To samo tyczy się przebicia uszu czy chodzików. Warto zauważyć, że jeszcze 30 lat temu małym dziewczynkom przebijano uszy, a większość z nas wychowała się w chodziku i nikt nie robił z tego większego problemu.
Tutaj bardziej chodzi o sam fakt krytykowania czyjegoś zdania, lub poddaniu oceny jeśli nie zna się całkowicie sytuacji.
Jesli matka wrzuci zdjęcie swojego dziecka na forum i musi mieć świadomość, że może nie otrzymać grona zachwytów „ochów” i „achów”. Niektóre dzieci mogą otrzymać solidną porcję krytyki. „Spasłaś dziecko”, „Nie dawaj jej już parówek” ” To dziecko waży tyle co ja”. Szczególnie może dotknąć to matek, których dzieci chorują i biorą sterydy – przez, które maja nadwagę. Wiele forumowiczek nie wie o tym, lub nie zdaje się sprawy z choroby i od razu ocenia „jesteś złą matką”.
Tych tematów jest znacznie więcej, jednak te pojawiają się w kółko jak Déjà vu i są częstą przyczyna kłótni, obelg i tysiąca komentarzy. Jedno pytanie niesie za sobą różne konsekwencje. Od Pytania na temat „Której firmy słoiczki polecacie?” może rozwinąć się temat dotyczący: złej diety, eko produktów, gotowania samodzielnych posiłków i rozszerzania diety w złym okresie. Bardzo popularne jest odchodzenie od głównego tematu i konsekwentne wplatanie pobocznych wiadomości.
O co chodzi?
Chodzi przede wszystkim o to, aby mieć swoje zdanie, aby samemu uczyć się na błędach. Aby w momencie macierzyństwa kierować się intuicją. Pamiętajmy też, że jesteśmy ludźmi, popełniamy błędy, nie każdy z nas jest lekarzem i zna się na wszystkim. Warto uszanować zdanie innych, ale tak samo warto w odpowiedni i kulturalny sposób udzielać rad. Na grupach każdy szuka pomocy, wsparcia – i to powinien otrzymać.
Czy w współczesnym świecie nikt nie może podejmować samodzielnych decyzji? Czy opinia innych jest dla nas ważniejsza niż dobro dziecka? Czy czujemy się w internecie lepsze od innych?
Bez wątpienia to dziura bez dna, a podobne sytuacje będą się pojawiać.
Czy typowa MaDka poczuje się dotknięta tym tekstem?
Czy Ty spotkałaś się z negatywna opinią dotyczącą tego jaką jesteś matka i jak postępujesz? NAPISZ DO NAS!
Masz własne spostrzeżenia? Zostaw komentarz
Paulina Okońska
tak jest 😛
tak jest 😛
tak jest 😛
tak jest 😛