SheMore – wywiad

Monika Szymor jest założycielką, pomysłodawczynią i projektantką marki SheMore. Jej projekty utrzymują się w casual-owym stylu, proponuje też ubrania „onesize”. Ceni sobie minimalizm, wygodę i konkretny gatunek tkanin. Uwielbia Stellę McCartney i Diane von Furstenberg. Trzeba też podkreślić, że jej pomysł na życie, rozpoczął się razem z nowym życiem. Jej przygoda z projektowaniem rozpoczęła się razem z ciążą. Czy ten błogosławiony i cudowny stan obudził w niej pasję i talent ? O tym i nie tylko – dowiecie się z wywiadu, zapraszam do miłej lektury.

Skąd pomysł na nazwę SheMore ?

Pomysł wziął się od mojego nazwiska. Chciałam, aby nazwa marki brzmiała podobnie – Szymor – SheMore 😉

Od jak dawna zajmujesz się projektowaniem ?

Moje pierwsze projekty powstały gdy byłam w ciąży, czyli 4 lata temu. Konieczna była wymiana całej garderoby. Przytyłam prawie 30 kg. W sklepach z odzieżą dla przyszłych mam nie mogłam znaleźć nic dla siebie. Postanowiłam wówczas przygotować sobie kilka tunik i spodni. Zależało mi na tym, aby stworzyć wielofunkcyjne modele, które mogłabym nosić również po urodzeniu dziecka. Modele spodobały się koleżankom i zaczęłam przyjmować od nich indywidualne zamówienia. Z nowym dzieckiem rozpoczęłam nowe życie zawodowe.

Dlaczego akurat zawód projektantki ?

Mama jest konstruktorem odzieży, dzięki czemu z modą miałam do czynienia od wielu lat. Choć tylko w roli obserwatora. Gdzieś w głębi duszy, pracując w banku, ciągnęło mnie do tworzenia nie tylko procedur i umów, a przejeżdżając koło Akademii Sztuk Pięknych w Łodzi, zawsze zastanawiałam się, czy miałabym szansę do niej chodzić. W zeszłym roku udało mi się spełnić marzenie i ukończyłam kierunek Moda, Stylizacja, Trendy. Dzięki temu pogłębiłam swoją wiedzę i nauczyłam się wiele nowych i ciekawych rzeczy. Co widać mam nadzieję po ostatniej kolekcji.

monika

Projektujesz w stylu casual – dlaczego akurat ten styl ?

Casual jest uniwersalnym stylem pełnym wygody i komfortu. Przez lata poszukiwałam własnego i uznałam, że jest on bardzo funkcjonalny. Na przełomie ostatnich lat moda się bardzo zmieniła i częściej można zakładać dzianinowe kreacje i być bardziej na luzie.

Często wspominasz o minimalizmie, co oznacza dla Ciebie minimalizm ?

Według mnie minimalizm jest synonimem prostoty. Geometryczne fasony są idealne na wieczór, od święta, jak również w ciągu dnia. Coraz częściej zwracamy uwagę na to, co kupujemy. Chcemy mieć trzy w jednym – dobrą jakość, precyzyjne wykonanie i odzież na wiele okazji. Tworząc projekty kieruję się właśnie tymi potrzebami. Długa do kostek sukienka może stanowić bazę idąc do biura, jak również na imprezę. Dodatki są ważnym elementem stylizacji, one potrafią dopełnić nasz ubiór. Charakter odzieży zmienia się w zależności od potrzeby, ale to cały czas ten sam model.

Jaki jest Twój styl na co dzień ? Czy ubierasz własne projekty ?

Przyznam, że przygotowując kolekcje biorę pod uwagę to, co mówią klientki. Czego poszukują, co im się podoba i co chciałyby nosić. Tak samo jest i ze mną. Noszę SheMorkowe spodnie, bluzki, bluzy, sukienki i tuniki. Projektuję także pod siebie, bo wiem, że dzięki temu będę się czuła wygodnie i modnie. Dzianiny są fantastyczne i nie wyobrażam sobie stylizacji na co dzień, ze sztywnych, czasem kiepsko układających się tkanin. Poza tym chcę wyjść naprzeciw powiedzeniu: „szewc bez butów chodzi” i pokazać, że to co projektuję, jest robione z pasją i być wizytówką samej siebie właśnie w swoich modelach.

Tworzysz modele typu „onesize.” Dlaczego akurat taki styl ? Co jest tego powodem ?

Zanim stworzyłam własną markę, przygotowywałam kolekcje w rozmiarach od S do XL. Niestety wiele z nich pozostało w magazynie do dziś. Z reguły sprzedawały się modele w rozmiarze M i L. Uznałam, że praktyczniejszy będzie onesize pasujący niemal na każdą sylwetkę. Część projektów to modele obcisłe, inne zaś są obszerne. Ich funkcjonalność podoba się klientkom. Poza tym szyję na zamówienie rozmiary mniejsze bądź dużo większe. Dzięki temu nie obawiam się o zalegające na półkach, niesprzedane ubrania.

W Twoich projektach, jest dużo odcieni szarości, z czego to wynika ? Może to Twój ulubiony kolor ?

Pierwsza kolekcja SheMore była pełną paletą kolorów. Nie wszystkie cieszyły się powodzeniem. Wyciągnęłam wnioski i z każdą kolekcją wychodzę naprzeciw klientkom i ich upodobaniom. Co tu dużo mówić, Polki kochają szarości. W niektórych butikach, z którymi współpracuję przedstawiając pomarańczową bluzę od razu miałam pytanie czy mogłabym uszyć w ciemnym odcieniu szarości

Uzupełniam je albo neonową żółcią lub fuksją, co można było zauważyć w kolekcji COSYme, lub pudrowym różem obecnym w MyStory. Często klientki kolory wybierają w dodatkach i to one stanowią ożywienie całych stylizacji. Ja również należę do tej grupy kobiet i moja szafa jest pełna srebra i grafitu.

Pierwsza kolekcja Ocean KobiecościPierwsza kolekcja Ocean Kobiecości

Jakie tkaniny najczęściej wykorzystujesz w swoich kolekcjach ?

Dzianiny są fantastyczne. Mają świetną układalność. Dzięki nim można tworzyć bardzo ciekawe modele. Czasami projekty wychodzą spod ołówka, ale często też upinam dzianiny wiskozowe na manekinie. Cała limitowana kolekcja Plumeria została w ten sposób przygotowana. Wyobrażenie przełożyłam na manekin i wykorzystałam niesamowitą wiskozę jedwabną, która jest wytwarzana podobnie jak jedwab i bawełna. Jej niezwykłość charakteryzuje się bardzo ciekawą strukturą, połyskiem i pochłanianiem wilgoci, dzięki czemu nosząc ją ma się większe poczucie komfortu.

Co proponujesz na sezon jesień/zima 2013 ?

Na ten sezon zaproponowałam Klientkom stworzenie własnych historii z SheMore. Każdego dnia budzimy się w zupełnie innym nastroju i codziennie wybieramy taki zestaw, który będzie nam odpowiadał. W tej kolekcji pokusiłam się o wygodną długą suknię, która niezwykle wysmukla sylwetkę. Ale i o odlotowe spodnie, które swoją oryginalnością mogą poprawić humor. Hitem okazał się płaszcz i kombinezon noszony na wiele sposobów. Z dekoltem z przodu, opadającym na ramiona, w formie gołych pleców czy też kaptura.

Czy poddajesz się wpływom zagranicznej mody ? Czy śledzisz nowinki modowe i wykorzystuje je jako inspirację w swoich kolekcjach ?

Śledzę modę i najnowsze trendy. Jednak nie do końca podążam za nimi. Projektuję taką odzież, która wpisuje się w każdy sezon. Ten minimalizm, o którym mówiłyśmy wcześniej jest bardzo popularnym nurtem w modzie, ale i ponadczasowym. Zawsze uwzględniam jakiś element, który według mnie jest ciekawą propozycją. Tak do obecnej kolekcji wykorzystałam warstwy. Choć nie w dosłownym znaczeniu przygotowania koszulki z krótkim rękawem, bluzki z długim, a na wierzch kamizeli. Zaprojektowałam taką tunikę, której spód tworzy sukienka, na wierzchu zaś widoczny jest top na ramiączkach i spódnica z zakładkami po bokach tworząca wodę.

Druga Kolekcja MOREDruga Kolekcja MORE

Ulubiony projektant,projektantka, projektanci…

Bardzo lubię Stellę McCartney i Diane von Furstenberg. Ich projekty są niebanalne, ale na co dzień. U Diane rządzi kolor i często bardzo odważnie wykorzystuje mocne odcienie czerwieni, róży czy pomarańczu w prostych konstrukcjach. Stella natomiast świetnie potrafi grać formą. Jej obszerne płaszcze, czy smokingowe marynarki mają zawsze niezwykle wysoką jakość. Potrafi znakomicie połączyć w swoich projektach kobiecość i estetykę ze stylem ulicznym, a jej postawa ekologiczna nie jest tylko reklamą marki, a również sposobem na życie.

Kogo z znanych osób, najchętniej widziałbyś w swoich projektach ?

Szczerze mówiąc dla mnie każda klientka jest gwiazdą. To niezwykła nobilitacja i czuję się wyróżniona za każdym razem. Coraz częściej dostaję zwrotne maile, że modele podobają się oraz zdjęcia, na których klientki wspaniale prezentują się w SheMorkach. To daje satysfakcję i poczucie, że moja praca, która powstała z pasji, ma sens.

Gdzie można kupić projekty i jak wygląda to cenowo?

Projekty można kupić w moim butiku na www.butik.shemore.pl, a także w stacjonarnych sklepach w Warszawie, Wrocławiu, Poznaniu czy Szczecinie. Współpracuję również z internetowymi butikami sprzedającymi ubrania i akcesoria polskich projektantów. Ceny porównywalne są do tych w sieciówkach  czyli od 150 do 350 zł.

 

Z projektantką marki SheMore –Moniką Szymor rozmawiała Ewelina Salwuk-Marko

trzecia kolekcja COSYmeTrzecia kolekcja COSYme

Czwarta kolekcja PlumeriaCzwarta kolekcja Plumeria

SheMore MyStorySheMore MyStory

Share

Podziel się swoją opinią

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Koniecznie przeczytaj!
Zobaczcie jak wyglądają zdjęcia kobiety i mężczyzny porównane przez firmę…