Tylko 32% Polek i 55% Polaków umie przyjmować krytykę, a większość czuje, że nie zasługuje na sukces [Raport]

Twórcy serwisu CVeasy.pl we współpracy z agencją Elephate zbadali, jak Polki i Polacy reagują na krytykę. Okazało się, że blisko połowa z nas boi się wychodzić przed szereg w obawie przed byciem skrytykowanym. Z nieprzychylnymi komentarzami gorzej radzą sobie kobiety. Z kolei brak wiary w siebie częściej dotyka mieszkańców mniejszych miejscowości.

Polacy nie radzą sobie z krytyką w pracy. Ponad połowa ma syndrom oszusta – pokazuje badanie

  • Twórcy serwisu CVeasy.pl wraz z agencją Elephate zbadali, jak Polki i Polacy reagują na krytykę. Okazało się, że niemal połowa boi się wychodzić przed szereg w obawie przed byciem skrytykowanym. Z nieprzychylnymi uwagami gorzej radzą sobie kobiety.
  • Szczególnie trudna do przyjęcia okazuje się negatywna informacja zwrotna podczas szukania nowej pracy. Odrzucenie ze strony rekrutera zabolało kiedyś 45% badanych.
  • Większości (57%) zdarza się czuć jak „oszust”, który nie zasługuje na sukces i uznanie. Syndrom oszusta szczególnie często dotyka mieszkańców mniejszych miejscowości.
  • Wyniki badania, w którym wzięło udział 615 dorosłych z całego kraju, komentują eksperci z zakresu HR i rozwoju kariery oraz certyfikowany coach i psycholog biznesu.

Stres, niepokój i obawa przed negatywną oceną. To emocje, które towarzyszą na co dzień Polkom i Polakom, z których jedynie niespełna połowa (44%) potrafi przyjmować słowa krytyki. Niemal równie często, co w domu, słyszymy je w pracy.

Jak czytamy w raporcie z badania, dla większości Polek i Polaków krytyka częściej stanowi zagrożenie niż potencjał do samorozwoju. Co więcej, ponad połowa (56%) respondentów jest zdania, że należy postępować tak, aby nie narażać się na krytykę. Unikamy tym samym ryzyka, rzadziej wyrażamy siebie i tracimy wiele szans.

Przez niską samoocenę sabotujemy swój sukces zawodowy

Większość ankietowanych doświadcza syndromu oszusta, z czego 16% mierzy się z nim często, a 41% jedynie czasami. Oznacza to, że mimo dowodów posiadanych kompetencji i odnoszonych sukcesów, nie wierzymy we własne osiągnięcia i możliwości. Uważamy w efekcie, że nie zasługujemy na uznanie ze strony innych.

Zamiast być źródłem radości i spełnienia, sukces staje się ciężarem, czymś, co trzeba udowadniać na nowo przy każdej okazji. To uczucie, że zawsze można zrobić więcej, osiągnąć więcej, być lepszym, prowadzi do ciągłego poczucia niespełnienia i braku satysfakcji – komentuje ekspertka od PR, Ewelina Salwuk-Marko.

Dodatkowo, jeśli sami w siebie nie wierzymy, nie ma powodu, aby inni – od obecnych współpracowników po potencjalnego nowego pracodawcę – w nas uwierzyli. Bez asertywności i pewności siebie trudno będzie nam rozwinąć swoją karierę.

Siejąc ziarno wątpliwości w swoim zespole, nawet jeśli jesteś wydajnym pracownikiem, szkodzisz swojej zawodowej reputacji i sabotujesz swoje szanse na podwyżki, awanse oraz różne inne możliwości rozwoju kariery – tłumaczy Amanda Augustine, ekspertka serwisu CVeasy.pl oferującego darmowy kreator CV i przykłady listów motywacyjnych.

Traktujemy osobiście nieudane rekrutacje, choć nie powinniśmy

Szukanie pracy wiąże się z wieloma trudnościami. Z badania wynika, że niepomyślne procesy rekrutacyjne dotykają zwłaszcza mieszkańców wsi. Odmowna odpowiedź w trakcie ubiegania się o pracę zabolała kiedyś aż 2/3 z nich. Dla porównania, doświadczenie dotkliwego odrzucenia ze strony pracodawcy ma na swoim koncie tylko 1/3 mieszkańców miast. Może wiązać się to z większymi możliwościami zatrudnienia w ich środowisku.

Jak nie brać niepowodzeń do siebie? W raporcie czytamy, że kluczowe jest, aby rozpoznać, które aspekty procesu aplikowania o pracę i selekcji kandydatów są w zasięgu naszej kontroli, a które nie. Przede wszystkim powinniśmy aplikować tylko na te stanowiska, na które spełniamy wszystkie minimalne wymagania, i upewnić się, że dostarczone dokumenty jasno ukazują te kwalifikacje, a dodatkowo zawierają dowody naszych umiejętności i osiągnięć.

Z większą liczbą wskazówek i pełną treścią raportu można zapoznać się na blogu CVeasy.pl.

Za siedlisko krytyki uznajemy media społecznościowe

Zdaniem 3/4 ankietowanych ludzie często krytykują innych, żeby poczuć się lepiej. Tyle samo Polek i Polaków uważa media społecznościowe za siedlisko krytyki. Mimo to co 3. badany pozwala, by reakcje na jego posty wpływały na jego samoocenę.

Warto zauważyć, że krytyka często mówi więcej o osobie krytykującej niż o krytykowanym. Zjawisko to może być przejawem mechanizmów obronnych, jak projekcja czy kompensacja, gdzie negatywne uczucia wobec samego siebie są przenoszone na innych. Używając werbalnej agresji, osoby hejtujące próbują zniwelować swój własny dyskomfort lub poczucie nieadekwatności. W rzeczywistości to, co piszą o kimś, jest często odbiciem ich własnych problemów – mówi Ilona Adamska, prezeska Fundacji „W zgodzie ze sobą”.

Materiał prasowy

Share

Podziel się swoją opinią

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Koniecznie przeczytaj!
W 2024 roku w dekoracjach wnętrz zdominuje harmonia pomiędzy naturą,…