Co jest potrzebne do zrobienia rosołu? Standardowemu Polakowi wystarczą trzy rzeczy:
-żona;
-kuchenka;
-garnki.
No, dobra, może się jeszcze przydać kawałek kury. O przysłowiowa żonę (ok, o potrafiącego trafić do kuchni chłopa – wszak mamy równouprawnienie), musimy zatroszczyć się we własnym zakresie. Niestety, nie istnieją dokładne wytyczne, gdzie taki okaz znaleźć, zwłaszcza, jeżeli zależy nam, aby posiadał również inne funkcje, poza gotowaniem. Ale załóżmy optymistycznie, że ten punkt mamy już odfajkowany. Pozostaje stworzyć naszemu punktowi dogodne warunki do pracy, czyli… wyposażyć kuchnię. I u dobra wiadomość – jeśli zaplanujecie zakup w sprytny sposób, możecie mieć od razu odfajkowany punkt trzeci, czyli garnki.
Wystarczy odwiedzić stronkę AGDhome.pl i kupić urządzenia do zabudowy TEKA za łączną kwotę 3900 (można wyższą, jak kto woli). Jest tego trochę, można więc zaopatrzyć się (no dobra, nie się, tylko gotującą, drugą połówkę) w płytę elektryczną, albo indukcyjną, piekarnik, okap, kuchenkę mikrofalową, chłodziarko – zamrażarkę i tak dalej. Do wyboru, do koloru. Macie chwilę, aby się zastanowić, czego dokładnie będziecie potrzebować, bowiem promocja trwa do końca lutego 2015. Jak już kuchnia będzie wyposażona, wystarczy wypełnić formularz zgłoszeniowy i razem z kopią dowodu zakupu wysłać na adres Teka Polska Sp. z o. o., ul. 3-go Maja 8, 05-800 Pruszków; a jak nie chce się wam tuptać na pocztę, można również tu: info@teka.com.pl.
I gotowe. Teraz można usiąść spokojnie i poczekać, aż uśmiechnięty pan kurier przyniesie nam piękny komplet garnków (i to nie byle jakich – oryginalny TEFAL) prosto do domu. Ta-dam! Czyli, podsumujmy: żona (lub mąż) – jest, sprzęt – jest, garnki – są.
Pozostaje pytanie, kto pójdzie upolować kurę?
Materiał sponsorowany
