Trening intymny – a cóż to takiego?
Przyzwyczailiśmy się już do ćwiczeń na siłowni, ujędrniających i wyszczuplających, do ćwiczeń osobowości, mających zwiększyć pewność siebie czy szanse na rynku pracy. Ale trening intymny? Czyli… w łóżku?
Ćwiczenia mięśni Kegla
No właśnie niekoniecznie i nie do końca ćwiczenia przeprowadzane są w łóżku, chociaż ich rezultaty tam właśnie są już bardzo dobrze widziane. Chodzi mianowicie o trening tak zwanych mięśni dna miednicy, zwanych też mięśniami Kegla. Ich stan przekłada się dość widocznie na życie seksualne, a dokładniej na możliwość czerpania z niego satysfakcji. Mają wpływ także na inne czynniki, np. na problemy z nietrzymaniem moczu, ale właśnie życie erotyczne przywołuje się tu najczęściej. Twierdząc przy tym, że takim ćwiczeniom powinny oddawać się wszystkie aktywne seksualnie kobiety, zwłaszcza jeśli rodziły siłami natury.
Do ćwiczeń mięśni teoretycznie kegla nie potrzeba nic, żadnych przyrządów, pomocników, skomplikowanych urządzeń. W praktyce jednak lepsze i szybsze rezultaty osiąga się stosując tzw. kulki gejszy, do kupienia tutaj. Ich najprostsze modele nie zmieniły się od setek lat, a najbardziej zaawansowane mają programy treningowe, sterowanie aplikacją czy systemy motywacyjne.
Niezależnie do tego, którą metodę wybierzecie, ważna jest regularność i systematyczność. Ćwiczenia są proste, polegające na mobilizacji mięśni dna miednicy przez ich zaciskanie i zwalnianie. Co można wykonywać w zasadzie wszędzie i w każdych okolicznościach. Użycie kulek gejszy również nie jest kłopotliwe, po wprowadzeniu w odpowiednie miejsce delikatnie tam się poruszają, również wywołując skurcze mięśni i pobudzając je do pracy.
Rezultaty?
Trening mięśni Kegla pozwala na zwiększenie ich jędrności, elastyczności. Tkanka wyścielająca waginę staje się nie tylko bardziej sprężysta, ale także ciaśniejsza, a wszelka jej stymulacja jest odbierana przez kobiety jako bardziej intensywna i po prostu przyjemniejsza.
Wystarczy więc dosłownie 15 minut dziennie. Do tego kulki gejszy ze sklepu https://www.erotino.pl/ i wszystkie kobiety są w stanie odczuwać większą satysfakcję z życia erotycznego.
Męski trening intymny?
Czy trening intymny przeznaczony jest tylko dla kobiet? Otóż nie. Mięśnie Kegla zwane są inaczej mięśniami dna miednicy, więc jak najbardziej posiadają je również panowie. I oni także mogą je ćwiczyć, a niektórzy powiedzą nawet, że powinni. Inaczej niż w przypadku kobiet, nie ma tu konieczności sięgania po tzw. kulki gejszy. Wystarczy samo napinanie mięśni i ich zwalanie. Uwaga dla chcących wypróbować ten sposób – nie chodzi o napinanie pośladków, chociaż to też jest korzystne, bo przyjemnie zwiększa ich jędrność i apetyczność w kobiecych oczach. Mięśnie dna miednicy położone są głębiej, zazwyczaj trzeba kilku prób, by udało się je zlokalizować.
Co daje taki trening?
Podnosi sprawność seksualną. Właśnie sprawne mięśnie dna miednicy są jednym z czynników, które dają panom większą kontrolę nad swoją męskością. Pomagają przydłużyć czas, kiedy jest ona w stanie stanąć na wysokości zadania. Odpowiednio długo go utrzymać, a także nie kończyć zabawy zbyt wcześnie. Podobne techniki stosują zresztą, tak podziwiani przez mężczyzn, aktorzy filmów dla dorosłych. To nie jedyny sposób – regularne używanie męskich akcesoriów, jakimi są https://www.erotino.pl/47-masturbatory również sprawia, że panowie mogą dłużej uprawiać seks. Oczywiście większość z nich kupuje zabawki tego typu z myślą wyłącznie o przyjemności… Jest jednak faktem, że na zwiększenie łóżkowej sprawności również mają wpływ.
Może warto więc poświęcić te kilka minut dziennie, by zarówno kobiece, jak i męskie mięśnie dna miednicy trenować i ćwiczyć? Prosta to rzecz, a niosąca ze sobą duże możliwości na większą przyjemność.
Materiał partnera