Jeśli interesuje Cię dobra alternatywa dla Netflixa, w sieci masz w czym wybierać. Jedną z opcji jest serwis filmowy KlasykaVOD. Co dokładnie ma do zaoferowania? Jakie są zasady korzystania? Sprawdźmy!
Zacznijmy od tego, że dziś cały system VOD w sieci opiera się licencjonowaniu. Użytkownicy wykupujący pakiety otrzymują dostęp do filmów, na które usługodawca ma licencję. Oznacza to, że za niecałe 20 zł na platformie klasykavod dostajesz możliwość korzystania z bazy opartej na tej licencji przez okrągłe 30 dni.
Takie rozwiązanie jest w interesie zarówno producentów filmowych, twórców, jak i dostawców treści. W takim razie cały proces jest legalny, a Ty materiały możesz obejrzeć w jakości do 4K. I nie są to filmy pirackie. Nie są to nagrania telefonem z kina, o nie. To kontent dostarczony przez uprawnione podmioty, więc jego jakość jest zagwarantowana.
Jakie filmy można obejrzeć w internecie? Spójrzmy na nowości. Platforma KlasykaVOD to na przykład pełna kolekcja „Piły”. Jeden z najpopularniejszych w Polsce horrorów jest w zasadzie na wyciągnięcie ręki. W to wliczony jest oczywiście film „Piła: dziedzictwo”, jak i najnowsza odsłona serii, czyli „Piła X” z 2023. Wszystko w wysokiej jakości!
Ten popularny serwis filmowy oferuje również kolekcje twórców kina. Woody Allen, chociażby, w ciągu swojej kariery wyreżyserował mnóstwo filmów. Niektóre z nich to perełki kinematografii amerykańskiej jak na przykład „Annie Hall”. Nowsze produkcje Allena również są do obejrzenia za pomocą KlasykiVOD. „Zakochani w Rzymie” czy „O północy w Paryżu” – świetne kino na wieczór, nie sądzisz?
A co powiesz na najnowsze polskie filmy? W końcu po dobrą rozrywkę niekoniecznie trzeba podróżować aż do Paryża. „Najmro. Kocha, kradnie, szanuje” to polski hicior ostatnich lat. W ramach abonamentu w internecie możesz obejrzeć cały film. To samo dotyczy takich produkcji jak „Wołyń” albo „Wszystkie nasze strachy”. To oczywiście tylko część tytułów na platformie KlasykaVOD. Wejdź i zobacz, co jeszcze tam na Ciebie czeka.
Prawdą jest, że większość z nas wybiera filmy pod względem obsady. To zdaje się podstawowy czynnik wpływający na nasze decyzje. Wiele platform VOD nie oferuje możliwości selekcji w tym zakresie. KlasykaVOD zaś na tym polu triumfuje. Wystarczy wpisać trzy pierwsze litery nazwiska ulubionego aktora/aktorki i skuteczna wyszukiwarka filmów online wyświetli pełną gamę tytułów z udziałem tej osoby.
Trzeba jednak zauważyć, że nie wszystkie filmy są dostępne, w związku z czym część widzów może być niezadowolona. Niemniej najbardziej popularne hity nie zawodzą. Jeśli jesteś fanem Jerzego Stuhra, na laptopie bez trudu obejrzysz „Kilera”. A jeśli Twoją ulubioną aktorką jest Sophie Marceau, na KlasyceVOD jest „Córka d’Artagnana”, czyli kostiumowy blockbuster sprzed lat.
Skoro KlasykaVOD opiera się na licencjach, musi je czymś opłacić. Z jednej strony przed każdym filmem leci blok reklam. Z drugiej są dostępne abonamenty. Ich wykupienie może doprowadzić do usunięcia reklam, a poza tym otwiera drogę do wszystkich atrakcji wymienionych powyżej. Rejestracja to zaledwie kilka chwil Twojego czasu. Czy rzeczywiście warto je poświęcić?
Ceny nie są ani wyższe, ani niższe w stosunku do największych konkurentów. Ale ulubieni polscy bohaterowie (Kiler, Pawlak i Kargul…) niekoniecznie będą tam dostępni. Na KlasyceVOD już tak. To ogromna przewaga. Dlatego tę platformę filmową jak najbardziej należy uznać za godną alternatywę gigantów zza granicy.
Artykuł sponsorowany
