Wines & Olives – Zapraszamy!
Należę do osób, które same gotują i to przeważnie typowo polskie posiłki. Restauracja jest dla mnie czymś „odświętnym”. Restaurację najczęściej odwiedzam podczas ważnych wydarzeń jak urodziny czy spotkania biznesowe.
Tym razem całkowicie, bez okazji udaliśmy się do jednej z wrocławskich restauracji. Na początku byłam sceptycznie nastawiona, ponieważ obawiałam się pewnego wyrafinowania i sztampowej atmosfery. Lubię czuć się swobodnie, lubię czasami jeść palcami i głośno rozmawiać. Typowo „restauracyjna etykieta” daje mi dyskomfort, tutaj jednak było całkowicie inaczej niż się spodziewałam.
Restauracja śródziemnomorska Wines And Olives znajduje się w centrum Wrocławia. Lokal położony jest jednak na uboczu, z dala od tłoku, turystów i gwaru charakterystycznego dla rynku. To już był dla mnie wielki plus. Tuż obok znajduje się budowa Narodowego Forum Muzyki, jak na razie widok nie zachwyca, ale w przyszłości może być to jedna z głównych ulic artystycznych we Wrocławiu.
To co mi się dodatkowo spodobało w tym miejscu to, to że nie będę musiała się spieszyć z posiłkiem, aby ustąpić kolejnym klientom (już się z takim zachowaniem nie raz spotkałam). Brak szalonych turystów, zagranicznych wycieczek i „śpiewających” panów z trąbkami było jak wybawienie. W pewnym momencie czułam, jakbym nie była w centrum Wrocławia.
Ustronne, spokojne, gustowne miejsce zachęcało, aby wejść do środka. Oliwkowe ściany, dookoła drzewka oliwne w dużych donicach i to co zwróciło moja największą uwagę to – wina. Pokaźna kolekcja win. Restauracja była pełna greckich trunków do wyboru miałam, aż 40 różnych gatunków. Różnorodność win i ich falkonów była fascynująca, szczególne takie mega gigantyczne!
Manu nie jest obszerne, ale dzięki temu mamy odpowiednio ograniczony wybór, który jest gwarancją świeżości ryb czy owoców morza. Bogaty jest za to wybór win, karta win to naprawdę pokaźny dorobek, który wyróżnia to miejsce we Wrocławiu.
Zaryzykowałam i poprosiłam kelnera o polecenie mi czegoś szczególnego, dla mojego delikatnego podniebienia oraz odpowiednią lampkę wina. Podano mi białe wino, które niesamowicie pachniało i było wyborne. Jako przystawkę otrzymaliśmy świeżutki kawałek pieczywa (restauracja sama zajmuje się wyrobem pieczywa) z suszonymi pomidorami, oliwkami i oliwą z oliwek. Przyznam, szczerze że nie przepadałam nigdy za kuchnią śródziemnomorską i za oliwkami. Ale przecież w restauracji, trzeba się odpowiednio zachować. Po jednym kęsie, moje zachowanie nie należało do odpowiednich, ponieważ pochłonęłam wszystko, zdając sobie sprawę ile przyjemności mnie ominęło. Może kiedyś ktoś skutecznie, mnie od tego odstraszył. Tym razem, jednak wracam na odpowiedni tor mojego kulinarnego jadłospisu.
Czas oczekiwania na potrawę był nieco dłuższy, niż oczekiwaliśmy. Jednak wino oraz przystawka, nam to zrekompensowało. Po otrzymaniu ogromnego talerza z wielką rybą, zrozumiałam dlaczego kucharz musiał poświęcić na to tyle czasu. Pierwszy raz w życiu jadłam rybę doradę z Morza Śródziemnomorskiego. Co najważniejsze, była świeża i dobrze doprawiona. W połączeniu z grillowanymi warzywami m.in. z bakłażanem, którego uwielbiam, dał niesamowite doznanie kulinarne. Świeża ryba, na Dolnym Śląsku do tego morska i to jeszcze z Morza Śródziemnomorskiego to prawdziwy rarytas. Restauracja informuje swoich gości o świeżości ryb i na szczęście słowa dotrzymuje. W tym wszystkim zabrakło nam odpowiedniej muzyki. Muzyka w restauracji, zawsze zwraca moją uwagę. Tutaj trudno było nazwać to muzyką grecką, czy idealną do podkręcania nastroju. Odpowiednia muzyka, nadają fajny klimat restauracji, dzięki której dużo przyjemniej się siedzi. Muzyka, która słuchałam w restauracji, średnio mi pasowała.
Ryba dorada z grilowanymi warzywami i oliwą z oliwek
Po obfitym daniu głównym przyszedł czas na deser. Zaproponowano mi jogurt karmelizowany. Był przepyszny! Na koniec spróbowaliśmy typowo greckiego trunku jakim jest Tsipouro! Tsipouro ma 42% i poprawia trawienie!
KARMELIZOWANY JOGURT Pyszny, lekki jogurt grecki połączony z miodem, cynamonem i orzechami
CHAŁWA Autorska wersja chałwy przygotowana z pasty sezamowej Tahini wraz z orzechami i suszonymi owocami
Restauracja Wines And Olives to na pewno moje nowe miejsce na kulinarnej mapie Wrocławia. Polecam ją stałym bywalcom restauracji, smakoszom kuchni śródziemnomorskiej, ale także tym, którym znudziły się typowe wrocławskie restauracje i fast foody. Restauracja jest na tyle duża, że idealnie nadaje się na spotkania w większym gronie lub na wynajęcie lokalu na większą imprezę. Doskonałe miejsce na kolację we dwoje, spotkanie towarzyskie czy biznesowe. Jest to także, fenomenalne miejsce dla rodzin, ponieważ znajduje się kącik dla dzieci oraz przewijak. W niedzielę, jest specjalne menu dla najmłodszych.
Warto wspomnieć jeszcze o cenach dań, w końcu to jeden z kluczowych elementów naszego wyboru. Dania są w bardzo dobrej cenie. Zupa dnia to koszt ok. 6 zł. Danie główne ok. 30 zł. Wina ze względu na swoje walory smakowe, mogą być nieco droższe. Są wina za 60 zł, 160 czy 300 zł. Lampka wina to koszt ok. 30 zł. za dobre wino (ceny kształtują się od 17 zł do 50 zł za lampkę).
Kucharz Aggelos Pagkalos
Nie mogę nie wspomnieć o genialnym kucharzu! Aggelos Pagkalos, który 7 lat temu pierwszy raz przyjechał do Polski. Na stałe, sprowadziło go serce – nie da się ukryć polki są najpiękniejsze! Jego wiedza, wykształcenie i umiejętności świadczą o poziomie kulinarnym restauracji. Aggelos całkiem nieźle mówi po polsku i jest niesamowicie wspaniałym człowiekiem. Z przyjemnością słuchaliśmy o przysmakach Grecji. O jego autorskich przepisach (oczywiście nie zdradził nam swoich sekretów). Aggelos jako typowy Grek, ma inne podniebienie niż Polacy, potrafi w inny sposób doprawić czy przygotować danie. Z przyjemnością, zaprosi klientów do kuchni pokaże jak przygotowuje danie, tak aby nic nie umknęło naszym oczom. Jest chętny na wspólne gotowania i kulinarne pokazy. Myślę, że to ogromna zaleta tego miejsca. Jeszcze większą zaletą byłoby, gdyby Aggelos często wychodził do klientów i z nimi rozmawiał, słuchał ich opinii i nawiązywał kontakt. Brakuje mi tego w typowych wrocławskich restauracjach. A tutaj, chyba to odnajdę.
Zapraszam wszystkich bardzo serdecznie do wypróbowania na własnym podniebieniu restauracji Wines And Olives!
Plusy
Grecka bardzo smaczna kuchnia, którą tworzą sami rodowici Grecy!
Genialny i przemiły kucharz
Ceny – wbrew pozorom, dania nie są strasznie drogie
Świeże ryby
Miła obsługa
Cichy zakątek, centrum Wrocławia
Duża przestrzeń
Duży wybór win
Możliwość zakupu produktów
Możliwość zjedzenia posiłku na świeżym powietrzu
Minusy
Muzyka – powinna być, troszkę lepiej dobrana
Wygląd jest fantastyczny, ale Polakom może kojarzyć się z bardzo drogą kuchnią.
☆UWAGA! NIEDŁUGO KONKURS
DO WYGRANIA ZAPROSZENIA DO RESTAURACJI ☆
Wines And Olives
Pl. Wolności 7, Wrocław
Tel: +48 71 344 03 31
www.winesandolives.pl
Polub na Facebooku Wines And Olives:
Facebook: https://www.facebook.com/WinesAndOlives/
Restauracja wygląda bardzo fajnie. Muszę się tam wybrać.
Uwielbiam oliwki! a jeszcze bardziej lubię wino 🙂
Uwielbiam oliwki! a jeszcze bardziej lubię wino 🙂
Uwielbiam oliwki! a jeszcze bardziej lubię wino 🙂
Uwielbiam oliwki! a jeszcze bardziej lubię wino 🙂
Wygląda bardzo smacznie. Uwielbiam ryby i wino.