Czekolada rozumie.Czekolada nie zadaje pytań.

Listopadowy wieczór. Zimno, chłodno i do domu daleko. W Zieleńcu spadł pierwszy śnieg. Do tego wizja oddania kolejnego rozdziału pracy magisterskiej oraz kilku innych projektów. Czuć zimę w powietrzu, a w sklepach zaczynają pojawiać się pierwsze kalendarze adwentowe. Jeszcze tylko brakuje „Last Christmas” w radiu. Zawsze przy pisaniu, piciu kawy, nagłym pogorszeniu nastroju towarzyszy mi, oprócz mojej współlokatorki, czekolada.

Uwielbiam czekoladę. Nigdy nie kończy się na jednej kostce. Nie będę silić się na złote myśli w stylu: „we wszystkim należy zachować umiar”, „jak czekolada to tylko gorzka” i moja ulubiona – „wiesz ile to ma kalorii!?”. Tak, wiem ile ma kalorii, a gorzkiej nie znoszę. Czekolada jest dobra na wszystko, tak po prostu. Niektórzy twierdzą, że czekolada jest silnym afrodyzjakiem. W takie rzeczy jak afrodyzjaki nie wierzę, a nawet dodam, że jeśli ma się źle dobranego partnera, to nawet najsilniejszy „afrodyzjak” niczego nie zmieni.

Czekolada to także kosmetyki do ciała. Powstało już kilka charakterystycznych serii, takich jak Chocomania The Body Shop, Sweet Fantasy Joanny czy też kilka sezonowych w Oriflame pojawiających się zwłaszcza w okresie zimowym. Pomijając to, że sam zapach tych kosmetyków poprawia nam nastrój, uspokaja i relaksuje, to jeszcze nie mają wspomnianych wyżej strasznych kalorii. Doskonale regenerują naszą skórę, nawilżają ją i odżywiają. Niektóre działają rozgrzewająco, stąd ich zwiększona popularność w okresie jesienno-zimowym. Inne mają działanie ujędrniające, uelastyczniają naszą skórę. W połączeniu z ćwiczeniami dają rewelacyjne efekty. Czekolada to też popularna nazwa ciepłego odcienia farby do włosów dla brunetek.

Czekolada jest stosowana w salonach kosmetycznych czy bardzo popularnych ostatnio ośrodkach SPA & Wellness przy różnych zabiegach i masażach. Przykładowo: za czekoladowy masaż ciała w ośrodku SPA w Hotelu Gołębiewski w Karpaczu zapłacimy 250 zł. Moją kolejną słabością związaną z czekoladą jest woda toaletowa Zara Chocolate. Zawsze podchodziłam sceptycznie do perfum dostępnych w sieciówkach, kojarzonych bardziej z ubraniami niż z dystrybucją kosmetyków. Zapach ten jest bardzo seksowny i intrygujący. Polecam na długie, zimowe, niekoniecznie samotne wieczory.

Czekolada to także nazwa klubu w Sopocie, który podobno bardzo zbliża ludzi. Pojawił się również film o tym słodkim tytule z Johnnym Deppem w roli głównej. Skoro już jesteśmy przy kinematografii, to artykuł zakończę znanym cytatem z mojego ulubionego filmu Forrest Gump: „Życie jest jak pudełko czekoladek – nigdy nie wiesz, co ci się trafi”.

Malwina Cichosz

Źródła zdjęć:

www.alejakobiet.pl. kobietamag.pl.pinger.pl  zauroczona-kosmetykami.blogspot.com, www.aptekadziecka.pl , www.gamedesire.com , www.sklep.cosmetic.pl, www.eioba.pl ,

zdjęcie Zara Chocolate – Malwina Cichosz

Share

Podziel się swoją opinią

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Koniecznie przeczytaj!
Dowiedz się kto został nowym dyrektorem kreatywnym marki i dlaczego…