Najważniejsza jest świadomość, uważność jak prowadzimy wewnętrzny dialog.

„Dzięki życiowemu kryzysowi zrozumiałam, jakie ogromne znaczenie ma to jak o sobie myślimy, jak siebie traktujemy, jakie mamy przekonania dotyczące siebie i świata, ile od siebie wymagamy i jak niezwykłą siłą napędową jest miłość. Odkryłam ją tak naprawdę przez moje córki. Zobaczyłam, że nie bardzo siebie kochałam i nie myślałam o sobie dobrze. Na początku to właśnie dla nich postanowiłam to zmienić, bo zrozumiałam, że one patrzą na mnie, na moją relację z samą sobą i że wpływa ona również na ich obraz siebie jako dziewczynek a w przyszłości kobiet.” Dla portalu Feszyn.com mówi Monika Skorykow, Certyfikowany Law of Attraction Coach i trenerka Komunikacji Transformującej.

Ewelina Salwuk-Marko: Założyłaś firmę w Hiszpanii, dlaczego akurat tam?

Monika Skorykow: Założyłam firmę w Hiszpanii, ponieważ właśnie tu w okolicach Walencji mieszkam od wielu lat i tutaj w piękne miejsca zabieram na warsztaty.

Przeczytałam Twoje Bio na stronie www jaka jest Twoja zawodowa historia?

Początek moich działań zawodowych przypadł na wczesne lata 90, kiedy jako młoda dziewczyna, jeszcze studentka polonistyki, założyłam własną działalność i zaczęłam od korekty oraz pisania tekstów, a potem zajmowałam się też projektami reklamowymi i marketingowymi. Większość z nich była związana z komunikacją i brandingiem. Kryzys życiowy spowodował również zmianę zawodową, bo chciałam swoją wiedzę i doświadczenia, certyfikaty trenera komunikacji transformującej, trenera zastępowania agresji, mastera neurolingwistycznego programowania oraz coacha wykorzystać w pomocy ludziom.

Życie pisało Ci różne scenariusze, nierzadko Cię nie oszczędzało. Sporo przeszłaś. Podkreślasz, że sił dodawało Ci macierzyństwo. Zrozumiałaś, że dla córki potrzebujesz pomocy i z niej skorzystałaś. Dziś Ty pomagasz innym, masz nie tylko wysokie kompetencje i kwalifikacje, ale i doświadczenie. Jak więc, pomagasz innym?

Dzięki życiowemu kryzysowi zrozumiałam, jakie ogromne znaczenie ma to jak o sobie myślimy, jak siebie traktujemy, jakie mamy przekonania dotyczące siebie i świata, ile od siebie wymagamy i jak niezwykłą siłą napędową jest miłość. Odkryłam ją tak naprawdę przez moje córki. Zobaczyłam, że nie bardzo siebie kochałam i nie myślałam o sobie dobrze. Na początku to właśnie dla nich postanowiłam to zmienić, bo zrozumiałam, że one patrzą na mnie, na moją relację z samą sobą i że wpływa ona również na ich obraz siebie jako dziewczynek a w przyszłości kobiet. I dotarło do mnie niezwykle jasno, że tak wiele osób a zwłaszcza kobiet, tkwi w toksycznych relacjach, ponieważ w głowie płyną słowa z wciąż powtarzanej opowieści o osobie niewystarczająco wartościowej i niezasługującej na miłość, szacunek, docenienie, sukces, osobie, która musi udowadniać sens swojego istnienia ciężką pracą, poświęcaniem się, która niesie wstyd, zgorzknienie, czasem połyka w ciszy gniew, a czasem nim wybucha obwiniając siebie lub innych. Dobrze, że ten koszmarny scenariusz można zmienić, że można nauczyć się tworzyć zupełnie inną historię życia i bardzo się cieszę, że mogę w tym pomagać.

Co kryje sie pod zwrotem „komunikacja transformująca”?

Komunikacja transformująca relacje, poczynając od tej najważniejszej z sobą samą. Aby świadomie tworzyć swój własny dobrostan, komunikować się ze świadomością własnych potrzeb i wartości, wspomagać w tym innych ludzi, rozwiązywać konflikty mając na uwadze, że można to zrobić z intttencją zadbania o dwie strony, bo agresja, manipulacja lub brak asertywności niszczą.

Wspierasz, ludzi którzy czują potrzebę zmian. Jaką potrzebne najczęściej czują Twoi klienci? I czy w czasach pandemii coś sie zmieniło?

Najczęściej pojawiają się osoby, kobiety, które potrzebują bardziej uwierzyć w swoją wartość, docenić siebie, zobaczyć swoją doskonałość w niedoskonałości, czyli to, że jesteśmy cały czas w procesie rozwoju i na ten moment, mamy wszystko, co trzeba, że na błędach się uczymy wtedy, kiedy je sobie wybaczamy, kiedy traktujemy siebie z życzliwością. Pojawiają się osoby, które potrzebują wsparcia w zaufaniu i szacunku do siebie, w pozwoleniu sobie na marzenia. W pandemii pojawiło się więcej konfliktów, napięć w relacjach. To, co wcześniej jakoś dawało się rozproszyć przez mniej wspólnej obecności, w obecnym czasie zaczęło być bardziej widoczne, również agresja i przemoc, które są konsekwencją nieradzenia sobie z napięciami. Jednak jest to również okazja do przyjrzenia się i pracy właśnie nad tymi obszarami, przyjrzenia się gdzie są nasze granice, na co wobec siebie pozwalamy, co warto zmienić, by o siebie świadomie zadbać.

Prowadzisz akademie BE DO ENJOY ACADEMY, która opiera sie na prawie przyciągania. Czy afirmacje, myśli mogą wpłynąć na nasze życie?

Najważniejsza jest świadomość, uważność jak prowadzimy wewnętrzny dialog, jak sobie opowiadamy o świecie i o sobie, jakie uczucia to w nas rodzi. Tym, co mamy w sobie emanujemy i tego dostarcza nam w odpowiedzi świat. Osoba, która czuje się wartościowa, pozytywnie i przyjaźnie patrzy na świat, otrzyma wiele okazji do potwierdzenia tej wizji, jeśli zaś skoncentrujemy się na braku, to właśnie przez jego pryzmat będziemy doświadczać życia.

Ja nierzadko próbuje sobie coś afirmować, przyciągać pozytywne myśli. To nie jest takie proste. Nierzadko wydaje sie nawet banalne i błahe. Czy można sie tego nauczyć?

Kluczem na początek jest życzliwa uważność, bo to nie w samych słowach jest sedno afirmacji, ale w tym, jakie znaczenie im nadamy, jaki ładunek emocjonalny w nie włożymy. Można do siebie lub innej osoby powiedzieć: “Kocham Cię, doceniam lub np. zasługujesz na wszystko, co najlepsze.” i czuć to lub nie. To o uczucie tutaj właśnie chodzi i to poprzez tę emocję komunikujemy się ze światem, to ją pokaże nasza mowa ciała i to właśnie afirmujemy. Można się tego nauczyć i o nauczenie się tego świadomego komunikatu w postaci afirmacji, chodzi.

Jaki jest twój sposób na świadome i szczęśliwe życie?

Doceniać każdą chwilę życia, wybaczać sobie i innym, pamiętać, że możemy kochać, być życzliwi dla siebie, nawet po trudniejszych momentach, możemy stworzyć te, w których jest miłość, radość.

Gdybyś mogła cofnąć sie w czasie, co byś sobie powiedziała?

Zamieszkaj nad morzem w Hiszpanii parę lat wcześniej (uśmiech). Chociaż z drugiej strony wierzę, że każde wydarzenie z życia jest w takiej kolejności jakiej powinno być.

Cenna rada dla czytelniczek.

Warto doceniać i kochać siebie, i z takiej perspektywy, patrzeć na innych ludzi. Nasze życie jest ogromnym darem i warto przeżyć każdy dzień, jakby był cudem.

Zakochana w koniach absolwentka Train the Trainer Facylitator Horse Assisted Education.

Przez wiele lat budowałam niezależność w dążeniu do realizacji marzeń i współtworzenia własnego biznesu w Polsce a obecnie w Hiszpanii.

Share