Afera dotyczy okładek magazynów: japońskiego „Vogue’a” i brytyjskiego „Harper’s Bazaar”. W tym samym czasie oba pisma zaprezentowały tą samą sukienkę Prady – jednak w innych kolorach. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie sukienka na ramiączkach, z kokardkami poniżej talii była obiecana redakcją na wyłączność – więc powinna pojawić się tylko na jednej okładce.
Jako pierwszy pojawił się Vogue Japan z okładką Katy Perry, następnie Harper’s Bazaar z Rosie Huntington-Whitely. Obie w tych samych sukienkach, jednak w innych kolorach. Zmiana koloru sukienki ma tu małe znaczenie. Sukienka, która wywołała nie mały skandal pochodzi z kolekcji Prady na sezon jesień-zima 2015. Pierwszy raz została zaprezentowana w Mediolanie w lutym tego roku. Co ciekawe ten sam model sukienki pojawia się też w innych magazynach jak np. In Style czy Elle UK.
Niestety afera nie skończyła się dobrze dla pracownika włoskiego domu mody, który jest odpowiedzialny za całe zamieszanie. Ze względu na to, odszedł z pracy.
Warto podkreślić, że nie jest to kuriozalna sytuacja, a wrzesień to najważniejszy miesiąc w świecie mody, szczególnie dotyczy on popularnych magazynów fashion. W tym czasie kreują nowe trendy na kolejny sezon, a czasopismo ma najwięcej stron i najdroższe reklamy. Więc, gdy konkurencja pokazuje tą samą sukienkę to rywalizacja o czytelnika i niezła wpadka.
Zdjęcie zamieszczone przez użytkownika Rosie Huntington-Whiteley (@rosiehw)
fot. instagram.com/voguejapan, instagram.com/rosiehw, twitter.com/VogueJapanNY
