Mark Fisher powiedział kiedyś: „Ludzie, którzy tracą czas, czekając aż zaistnieją sprzyjające warunki, nigdy nic nie zdziałają. Najlepszy czas na działanie jest teraz!” Czy zmiany są potrzebne w naszym życiu? Czy mają one jakiś wpływ na naszą prace i karierę? Zapytałam przedsiębiorczą kobietę, mentora biznesowego Agnieszkę Bobrukiewicz.
Agnieszka Bobrukiewicz: Moje życie to ciągła zmiana, nie umiem funkcjonować w jednym miejscu, lubię mieć kalendarz wypełniony po brzegi zadaniami a najlepiej odpoczywam będąc w biegu. Dlatego dla mnie jest ona czymś naturalnym, co przychodzi mi z łatwością ale wiem, że nie każdy jest w stanie tak funkcjonować. Dla wielu osób taki styl życia może być męczący, kojarzący się z brakiem stabilizacji. Wracając jednak do zagadnienia samej zmiany, to uważam, że są one bardzo potrzebne w życiu. Czasem warto zamknąć jeden rozdział, żeby móc zacząć coś nowego. Dzięki zmianom możemy się rozwijać, uczyć się nowych rzeczy i iść do przodu. Zmiany mają też drugą stronę medalu – wiążą się ze strachem, stresem i utratą komfortu ale tylko wyjście z bezpiecznej strefy i podjęcie ryzyka pozwala na osiągnięcie sukcesu.
Jestem otwarta na zmiany, dlatego tak jak wspomniałam wyżej w moim życiu ciągle coś się zmienia – od projektów, po różne branże w których funkcjonuje. Podejmuje różnorodne wyzwania, dlatego w ciągu ostatnich trzech lat postanowiłam wrócić do Polski po 8 latach mieszkania w Pradze, zmieniałam branżę z paliw na biznes kawowy, wprowadziłam markę zegarków Christine Granville, otworzyłam internetowy sklep z miodami smakowym i zaczęłam udzielać mentoringu – a to dopiero początek, bo cała lista zmian i planów jeszcze przede mną.
Zmiany zawodowe są bardzo potrzebne. Bycie na jednym i tym samym stanowisku przez lata powoduje, że z czasem stajemy się ekspertami w konkretnej dziedzinie ale nie rozwijamy się, jesteśmy w bezpiecznym miejscu ale w pewnym momencie możemy zacząć się frustrować. Zmiana stanowiska, czy firmy powoduje duży dyskomfort, jest stresująca i jest to spore wyzwanie ale to dzięki wyzwaniom uczymy się nowych rzeczy, to one pozwalają na rozwój w nowych obszarach i poszerzają zakres naszych kompetencji.
Zawsze staram się traktować porażki jak cenne lekcje. Wychodzę z założenia, że musimy próbować, wdrażać innowacyjne rozwiązania, testować nowe strategie, bo tylko dzięki temu możemy sprawdzić, czy dana metoda przyniesie korzyści i okaże się sukcesem. Oczywiście zdarzają się sytuacje, że pomimo bardzo dobrej analizy sprzedaży i przeprowadzeniu wielu badań coś może zwyczajnie się nie udać. Tak było w moim przypadku, kiedy chciałam otworzyć cukiernię. Nieoczekiwanie sanepid wstrzymał nasze działania i nie mogliśmy dojść do porozumienia a ja nie dysponowałam dodatkowym budżetem, który pozwoliłby na wprowadzenie dodatkowych zmian. Wiedziałam, że nie mogę zrezygnować z otwarcia, więc wymyśliłam, że zatrudnię się w sanepidzie. Poznałam wszystkie procedury a zespół z którym pracowałam pomógł mi stworzyć potrzebną dokumentację, dzięki której finalnie udało mi się otworzyć lokal. Ta sytuacja pokazała mi, żeby wyciągać z każdej, nawet najgorszej sytuacji to co najlepsze. Każda porażka to nowe doświadczenie i lekcja na przyszłość.
Moje plany biznesowe od wielu lat są niezmienne – bardzo zależy mi na wspieraniu mojego zespołu i pobijaniu kolejnych rekordów sprzedażowych. Życzę nam w tym wyzwaniu wiele wytrwałości i kolejnych nagród i sukcesów na koncie. Sukces biznesowy to tak naprawdę praca wielu osób, dlatego motywowanie zespołu to dla mnie bardzo kluczowy punkt na mojej liście celów na 2023 rok. Prywatnie zamierzam zacząć intensywną naukę kolejnego języka, pracuję nad poprawą mojego forehand w tenisie, a dodatkowo wspólnie z moim zespołem wyznaczyliśmy sobie Challenge na 2023 polegający na ćwiczeniach siedem razy w tygodniu. W moim życiu nie może zabraknąć również podróżowania i spędzania czasu z rodziną i przyjaciółmi.
Mam nadzieję, że niedługo będę mogła pochwalić się najlepszym product placementem mojej marki zegarków, ponieważ obecnie we Francji kręcony jest film, którego główną bohaterką Krystyna Skarbek aka Christine Granville czyli polska agentka brytyjskiego wywiadu, której historia życia była inspiracją do stworzenia mojej marki.
Na pewno pomaga dużo szybciej osiągnąć sukces. Praca z mentorem przyspiesza procesy rozwojowe, ponieważ korzysta się z wiedzy osoby, która już osiągnęła sukces, ma większe doświadczenie a to pozwala ominąć etap popełniania błędów. Mentor daje gotowe rozwiązania, wypracowuje plan rozwoju osobistego lub firmy, które pozwala na szybsze osiągnięcie celu.
Mentor biznesu, marketingowiec, włascicielka marki Christine Granville
Dyrektor marketingu z prawie 19-letnim międzynarodowym doświadczeniem w branży paliwowej i FMCG. Przez wiele lat odpowiadała za tworzenie i wdrażanie strategii, planów marketingowych i projektów wspierających biznes detaliczny. Wprowadziła i rozwinęła wiele nowych produktów oraz marek paliwowych i gastronomicznych w Polsce, na Ukrainie, Czechach i Słowacji. Jej wieloletnie zaangażowanie w rozwój koncernów paliwowych i konceptów gastronomicznych było wielokrotnie nagradzane, a innowacyjne podejście przyczyniło się do wzrostu sprzedaży i znaczącego rozwoju brandów.
Od lat zaangażowana jest we wsparcie kobiet. Uczestniczy w charytatywnych programach mentorskich w Polsce, Czechach i USA, w których pomaga biznesowo innym kobietom. Stworzyła własną markę zegarków inspirowanych historią tajnej agentki Krystyny Skarbek – Christine Granville. Kluczową misją marki jest wsparcie kobiet w środowisku biznesowym, dlatego procent ze sprzedaży każdego zegarka przekazywany jest na rzecz fundacji wspierającej ich działalność w biznesie. Dodatkowo Agnieszka Bobrukiewicz jest właścicielką marki miodów smakowych – Słodki Słoik oraz platformy mentoringowej The Power To Empower.
WWW: www.christinegranville.pl
INSTAGRAM: https://www.instagram.com/christinegranville_official/
FACEBOOK: https://www.facebook.com/ChristineGranvilleOfficial
