Popularne w latach 80. i 90. XX wieku – dzisiaj powracają w wielkim stylu. Mom jeans, bo o nich właśnie mowa, to jeden z najmodniejszych współcześnie elementów damskiej garderoby. Mimo ogromnej popularności nadal stanowią jednak dość ryzykowny fason. Źle noszone podkreślą mankamenty sylwetki i zaburzą proporcje figury. Kiedy zatem można je zakładać i w jakich stylizacjach sprawdzą się najlepiej, aby zapewnić wygodę i nonszalancję, a jednocześnie bardzo kobiecy wygląd? Podpowiadamy.
W latach 90. wiele osób z wypiekami na twarzy śledziło losy bohaterów serialu „Beverly Hills 90210”. To właśnie jego bohaterki w dużej mierze spopularyzowały wówczas mom jeans.
Mom jeans to spodnie z jeansu o bardzo luźnym kroju i wysokim stanie. Poszerzane są przede wszystkim w okolicach bioder, ku dołowi zaś zwężają się mocno. Współczesny wariant jest szerszy niż ten z lat 80. Najbardziej charakterystyczna jest dla mom jeans długość 7/8, dziś jednak w sklepach znaleźć można także inne modele. Dowód znaleźć można na stronie: https://www.na-kdlounge.com/pl/jeansy/mom-jeans. W latach 90. do tego typu jeansów noszono przede wszystkim długie skarpetki, sportowe buty oraz topy odcinane w talii. Zgodnie z obowiązującymi trendami, najbardziej „na czasie” są mom jeans jasne, ale jednolite, a nie przecierane.
U niektórych kobiet mom jeans mogą zaburzać proporcje sylwetki. Biodra wyglądają w nich na znacznie szersze, jeśli więc i tak dysponujemy w tym miejscu dużym obwodem, możemy tylko niepotrzebnie podkreślić tę partię ciała. W jeansach o matczynym kroju znakomicie będą się więc prezentować przede wszystkim panie bardzo szczupłe i wysokie, zwłaszcza o typowo chłopięcej sylwetce. Mom jeans sprawdzą się także przy figurze typu odwrócony trójkąt, gdyż korygują proporcje.
Kto zatem ze spodni typu mom jeans powinien zrezygnować? Właściwie nie ma takiej osoby, wystarczy tylko umiejętnie ograć fason dodatkami. W swego rodzaju grupie ryzyka znajdują się panie o sylwetce gruszki albo jabłka. Nieumiejętnie dobrane dodatki mogą kobietom o pełnych kształtach dodać kilogramów. Jak uniknąć tego zagrożenia? Wystarczy do mom jeans dorzucić szeroką, poszerzającą ramiona górę, a talię podkreślić mocnym akcentem, na przykład wyrazistym i przykuwającym uwagę paskiem lub pełniącą jego rolę chustką przeciągniętą przez szlufki. Trik ten umiejętnie rozkłada akcenty na ciele, ukrywając to, co ukryte powinno pozostać i wysuwając na pierwszy plan atuty.
Pierwsze warte rozwagi wcielenie to stylizacje klasyczne, oparte na założeniu, że prostota zawsze się sprawdza. Mom jeans, zgodnie z trendem lat 90., znakomicie wygląda z tzw. crop topem, czyli krótką koszulką, odsłaniającą brzuch. Jeśli pełniejsze kształty nie pozwalają na taką stylizację, można użyć prostej białej koszulki typu T-shirt i sportowych butów. Po dorzuceniu torby shopperki stylizacja nie potrzebuje już niczego więcej.
Jeśli w danym miejscu pracy nie obowiązuje sztywny dress code, nic nie stoi na przeszkodzie, aby mom jeans zakładać właśnie do biura. Do czarnych spodni wystarczy dobrać jasną koszulę, szpilki i minimalistyczną biżuterię. Jaśniejsze jeansy znakomicie prezentować się będą z prostym topem i szarym, kraciastym żakietem. Szpilki wydłużą nogi, co przy mom jeans jest dość istotne.
Jeśli zaś celem jest ekstrawagancja, wystarczy dopasować do tych modnych spodni czarny top i skórzaną kurtkę. Wysokie obcasy są przy tym fasonie dość kluczowe, jednak nic nie stoi na przeszkodzie, aby były to obcasy przy czarnym i nieco ciężkim obuwiu.
Artykuł sponsorowany
