Choć ceny etui do telefonu wcale nie są aż tak wysokie, gdyż to wydatek zaledwie kilkudziesięciu złotych. Dla starszych modeli kwota ta jest bardzo często niższa, to wielu użytkowników rezygnuje z jego posiadania.
Decyzję tę argumentuje się zwykle niedopasowanym do indywidualnych potrzeb wzornictwem, czy też zakupem szkła hartowanego. Ono jednak nie ochroni całego urządzenia a jedynie jego ekran. Warto również dodać, iż nawet najprostsze etui sylikonowe ma w sobie potencjał do własnej, kreatywnej twórczości, więc może być bazą pod naprawdę ciekawy i oryginalny projekt graficzny. Co natomiast może się stać, gdy takiego etui na smartfona nie posiadamy? Czego można uniknąć, gdy jednak zdecydujemy się na tę niewielką inwestycję? Szczegóły na ten temat w kolejnych akapitach.
W sytuacji, gdy osoba posiadająca smartfon nie zdecyduje się na użytkowanie dedykowanego etui do swojego urządzenia mobilnego i jednocześnie zignoruje również pomysł zakupu szkła hartowanego, wówczas musi się ona liczyć z podwyższonym ryzykiem pęknięcia ekranu. Prawidłowe użytkowanie oczywiście nie będzie miało tak drastycznych konsekwencji. Ale doskonale zdajemy sobie sprawę, że możliwość wyślizgnięcia się telefonu z dłoni lub kieszeni. Gdy zapomnimy o nim podczas przebierania. Jest już naprawdę bardzo prawdopodobna. Nigdy nie mamy pewności, jak telefon spadnie, a sama matryca smartfona jest dość delikatna, dlatego nawet lekkie uderzenie w jej nieosłoniętą powierzchnię może wywołać niezbyt estetyczne pęknięcie, a nawet zepsuć funkcję dotyku w urządzeniu.
Telefon upadł, ekran nie uległ pęknięciu, a jednak smartfon został uszkodzony. Jeśli upadek nastąpił z małej wysokości, to mogło się tak stać, ale na obudowie lub szybce pozostały brzydkie rysy, które czuć przy dotyku i widać gołym okiem. Taka sytuacja zapewne nie miałaby miejsca, gdyby użytkownik smartfona zdecydował się na jedno z wielu etui dedykowanych modelowi telefonu, który posiada. Nie musiałby to być nawet upadek, by boleśnie odczuć brak tego akcesorium, gdyż również dobrze do zarysowania mogło dojść w kieszeni spodni, gdzie telefon miał kontakt z kluczami, w damskiej torebce, w której musiał walczyć o trochę miejsca z pomadką, tuszem do rzęs i szczotką do włosów, albo na plaży, gdy piasek osiadł na ekranie, a dana osoba chcąc go zetrzeć, doprowadziła jedynie do powstania skazy na szkle chroniącym matrycę smartfona.
Nikomu nie trzeba raczej tłumaczyć, co by się stało, gdyby do wnętrza smartfona dostała się wilgoć. W takim wypadku nie ma już zwykle czego ratować. Bo spalone podczas zwarcia podzespoły to koszt nowego telefonu (chyba że takie zdarzenie obejmuje wykupiona przez danego użytkownika gwarancja rozszerzona). Podobnie jest z zabrudzeniami. Korzystanie z telefonu podczas posiłku to chyba najczęstszy powód tłustych śladów na ekranie, czy zalania przez nieuwagę swojego urządzenia, kiedy wylejemy sok. Etui natomiast chroni przed takimi wypadkami i nawet jeśli nie jest szczelne, to daje właścicielowi więcej czasu na uratowanie swojego elektronicznego pupila.
| Konsultacja techniczna Dziękujemy firmie Premtel – Akcesoria GSM za konsultację techniczną. |
