Na zdrowy sen składa się wiele elementów. Nastrój, łóżko, pomieszczenie, w którym się zasypia oraz pościel mają kluczowe znaczenia dla jakości snu. Jeśli marzniemy lub jest nam za gorąco, albo prześladują nas alergie na roztocza lub gęsi puch warto pomyśleć na o zmianie tego, pod czym się śpi.
Włókno z runa alpaki jest niebywale cienkie i lekkie. Praca nad włóknem to ręczna robota. Oczyszczanie, dwukrotne gręplowanie i formowanie włókna tak, aby można je było ułożyć między dwiema warstwami naturalnej bawełny, która tworzy poszycie kołdry. Mówi się, że włókno z alpaki ma niesamowite, prawie magiczne właściwości. Jest ono przede wszystkim hipoalergiczne, a to dobra wiadomość dla wszystkich alergików. Włókno posiada także właściwości termoregulacyjne. W naturze Alpaki żyją w Andach, gdzie świetnie przystosowują się do zmiennej temperatury. Ich runo pozwala tym zwierzętom na przetrwanie zarówno zimnych wietrznych dni, jak i okresy dużego nasłonecznienia. Podobnie zachowują się kołdry naturalne z alpaki – dostosowują się do temperatury ciała osoby okrytej taką kołdrą. Dodatkowym „magicznym efektem” kołdry z alpaki jest to, że nie zatrzymuje wilgoci. Pozostaje sucha i ciepła, nawet wtedy, kiedy chorujemy i mamy gorączkę. Dzięki ręcznie wykonanemu pikowaniu, kołdra utrzymuje ciepło równomiernie. Żadna część ciała nie zmarznie.
Alpaki są bardzo wytrzymałe, a przy tym łatwe w hodowli i utrzymaniu. Nie mają zapachu, a ich runo jest puszyste i miękkie. Z racji łagodnego charakteru idealnie nadają się do terapii z dziećmi, jak również z dorosłymi. Od ponad 6000 lat towarzyszą człowiekowi, a w krajach, w których się je hoduje, czyli w Peru, Boliwii i Chile otaczane są szczególną troską i zainteresowaniem. Alpakę strzyże się raz do roku, w maju. Wówczas można zebrać około 3 kg runa. Niewiele, co stanowi o tym, jak bardzo jest to cenny materiał. Sen po kołdrą z delikatnego włókna alpaki jest zdrowy i spokojny.
