Wakacje spędzone nad brzegiem morza, oceanu czy jeziora, to czas wymarzonego odpoczynku. Odpowiednie przygotowanie pozwoli nam zaoszczędzić wielu rozczarowań. O czym więc warto pamiętać?
Wyjazd organizowany przez biuro podróży różni się od tego planowanego osobiście. Przed wszystkim mamy więcej zadań do przygotowania, informacji do analizy i działań do wykonania. Znając już kierunek oraz ulubioną formę wypoczynku możemy przejść do kolejnego kroku. Organizowanie biletów jest ważne, ale istotne jest także wszystko to, co chcemy ze sobą zabrać. Bagaż udźwignie wiele, ale czy na prawdę potrzebujemy tego wszystkiego? Warto zadbać o fundamentalne kwestie. Jeśli zostanie miejsce, to możemy dopakować cokolwiek dusza, albo ciało zapragnie.
Przed każdym wyjazdem warto zadbać o dobre ubezpieczenie na życie. Czyli takie, które obejmuje możliwie dużo wariantów. Jednym z powodów przemawiających za taką polisą są pieniądze. Przykład powinien to dobrze zobrazować. Październikowe wejście na Kasprowy Wierch w klapkach może skończyć koniecznością przetransportowania przez śmigłowiec GOPR’u. O ile w Polsce takie zdarzanie może wydawać się atrakcyjną przygodą, o tyle po stronie Słowackiej zakończy się rachunkiem na kwotę około 10.000 euro. Szkoda przez następne kilka lat spędzać wakacje przed telewizorem. Prawda?
Odwiedzając kamieniste plaże Chorwacji lub wspaniałe greckie wyspy dobrze mieć ze sobą odpowiednie wyposażenie. W obu wypadkach przydadzą się buty do wody, które ochronią stopy. Stąpanie po kamieniach gołą nogą nie jest, ani przyjemne, ani bezpieczne. Ponadto właściwe zabezpieczenie ciała przed promieniami słonecznymi uchroni nas przed oparzeniami. Dodatkowo należy zabezpieczyć głowę stosownym nakryciem, zabrać okulary przeciwsłoneczne i odzież odpowiednią do klimatu. Taki zestaw pomoże przetrwać wszystkim tym, którzy w oczekiwaniu na cieplejsze dni w poszukiwaniu słońca.
Będąc w miejscu docelowym na wymarzonej plaży oddajemy się samym przyjemnościom. Zimny napój, ciekawa książka i wygodny strój kąpielowy zapewniają spokój i odprężenie. Brak pośpiechu nie składnia nas do zerkania na zegarek, a w ujmującej atmosferze czas płynie niezmiernie szybko. W takiej sytuacji może pojawić się konieczność ochrony ciała, które zbyt długo było wystawione na działanie słońca. Nie chcemy jeszcze wracać, ale musimy zabezpieczyć skórę przed dalszym promieniowaniem. Założenie czegoś grubszego mogłoby wprowadzić niepotrzebny dyskomfort, a tego z pewnością chcemy uniknąć. W tej złożonej sytuacji jest proste rozwiązanie – pareo.
To trójkątna, kwadratowa lub prostokątna lekka chusta noszona jako część damskiego stroju plażowego, zwykle związywana na biodrze. Współcześnie, to także lekka sukienka przeznaczona do założenia właśnie w miejscach silnie nasłonecznionych. Jeśli klimat plażowy nam sprzyja, a mamy dość opalania, to w łatwy sposób możemy zabezpieczyć się przed promieniami słonecznymi. Ponadto pareo subtelnie osłoni ciało przed wzrokiem innych także w miejscach, gdzie wypada je zasłonić jak np. w sąsiadującej z plażą restauracji. Wiele pań na stałe włączyło ten stylowy drobiazg do swojej garderoby. Warto więc wyruszyć na poszukiwanie ulubionego wakacyjnego dodatku, a znaleźć go można na https://www.etna.pl/odziez-plazowa/pareo.
Wczasy to czas regeneracji i zbierania sił. Pewnych rzeczy nie warto zostawiać przypadkowi i liczyć na łut szczęścia. Z kolei jeśli o nie zadbamy, to ze spokojną głową możemy oddać się szaleństwom wakacyjnego wyjazdu, wyglądając przy tym stylowo i z klasą. Ahoj przygodo!
Artykuł sponsorowany
