Codziennie w mediach społecznościowych czy to na Instagramie, czy na Tiktoku zobaczymy przynajmniej jeden post przedstawiający, jak często zdarza się, że gonimy za daną osobą i wymarzoną relacją prosto ze snów. Co za tym idzie? Zdajemy sobie sprawę, że jest to jednostronny biznes, w którym tkwimy samotnie. Zamiast odpuścić i poczekać na kogoś, kto odwzajemni nasze starania i uczucia, łudzimy się, że stanie się to właśnie teraz. Niestety, nie działa to tak jakby nam się wydawało. Wchodzenie w relacje i zawieranie znajomości długotrwałych w obecnych czasach stało się bardzo trudne. Niektórzy nie chcą się angażować i nie dadzą o tym znać, inni mają kilka opcji a reszta w ogóle nie bierze tego na poważnie.
Czym jest efekt IKEA i jak się objawia w relacjach?
Jak sama nazwa wskazuje, zjawisko pochodzi od sklepu IKEA, w którym po samodzielnym złożeniu mebla czujemy ogromną satysfakcję. Nasze zaangażowanie i duma, którą czujemy na końcu zyskuje pewną wartość w naszych oczach. Gdy sami coś zrobimy, przypisujemy tej czynności większe znaczenie i jest nam ciężej się z tym rozstać. Większą wartość mają rzeczy wykonane samodzielnie niż coś, co możemy kupić w sklepie i coś co jest łatwo dostępne. W relacjach wysiłek który dajemy drugiej osobie sprawia, że bardziej nam na nich zależy. Dbamy o to, aby uczucie trwało jak najdłużej co sprawia, że więź jest coraz lepsza i naturalna. Efekt ten może być wykorzystywany z premedytacją podczas wczesnego etapu randkowania.
IKEA w miłości
Efekt IKEA jest także Tiktokowym i Instagramowym sposobem na zdobycie czyjejś sympatii. Na wszelkie sposoby próbujemy dostać się do tej osoby. To, co trudniej dostępne budzi w nas większe pożądanie – efekt zakazanego owocu. Im więcej się staramy i próbujemy tym trudniej nam odpuścić, co utrudnia wszystkie działania. Zamiast się wycofywać, pchamy się dalej w to, w co weszliśmy. W mediach spotkać można mnóstwo rad od ekspertów i ekspertek jak w życiu codziennym wykorzystać efekt IKEA. Przekazują nam oni sposób na to, aby osoba, którą jesteśmy zainteresowane postarała się o nasze względy. Jeżeli poczujemy od drugiej osoby takie zaangażowanie bardziej będziemy doceniać tą relacje, ponieważ nie będzie ona jednostronna. Wtedy jesteśmy niemal pewni, że gdy nadejdzie gorszy okres, druga osoba się nie wycofa, a będzie próbować walczyć o to, co było. IKEA może także pojawić się w trakcie trwania związku, na późniejszym etapie. Nie wystarczy tylko zakochanie i chemia między dwoma osobami aby wszystko grało w parze i coraz więcej osób zaczyna zdawać sobie z tego sprawę. Związek to długotrwały proces i przede wszystkim praca dwóch osób.
Sukces czy pułapka?
Obecne czasy, to czasy pełne strachu przed zranieniem i samotnością oraz lękiem wchodzenia w jakiekolwiek głębsze relacje. To, czy jesteśmy w związku czy nie w ogóle nie powinno wpływać na nasze samopoczucie i pewność siebie. Jednak często niestety tak się dzieje. Trwanie w relacji która nam nie służy, tylko po to aby w takowej być nie ma sensu. Jednak wiedząc jak działa efekt IKEA możemy używać go tak, by wzmocnić na maksa nasz związek. Wzajemny wysiłek pozwoli każdej relacji przetrwać i sprawić, że będzie ona bardziej satysfakcjonująca i wartościowa.
W świecie współczesnego randkowania wiele osób udaje, że jakoś to będzie i coś z tego wyjdzie przez co zaczynamy usprawiedliwiać widoczne czerwone flagi.
Share
