Magdalena Majorczyk: Człowiek czasami musi upaść, aby dojrzeć 

– Matka, kobieta przedsiębiorcza, musi zdać sobie sprawę z tego, że nie będzie idealna i nigdy nie zaspokoi wszystkich, bo ona i tak o sobie myśli na końcu. – mówi Magdalena Majorczyk z Fundacji JMP- inspiracje w edukacji.   

Jest Pani absolwentką dziennikarstwa oraz germanistyki. Skąd zatem pomysł na założenie Fundacji JMP – inspiracje w edukacji?  Nie chciała Pani pracować w zawodzie dziennikarza?

Nauczanie w moim domu było właściwie od zawsze. Babcia była nauczycielką języka polskiego. Siostra mojej mamy uczyła klasy I-III szkoły podstawowej. Brat mojej mamy uczy sportu, jego żona również. Siostra mojego taty jest nauczycielką języka niemieckiego. Odkąd pamiętam bawiłam się w szkołę. Oczywiście to ja byłam nauczycielką. Kiedy przyszedł czas dokonywania wyborów zawodowych wiedziałam, jaką drogą zawodową chcę pójść. Wiedziałam, że będzie to edukacja.

Wybrałam studia na filologii germańskiej – najpierw w Nauczycielskim Kolegium Językowym, potem na Uniwersytecie Wrocławskim. Uzyskałam dyplom licencjata z przygotowaniem pedagogicznym. W trakcie studiów miałam kontakt zarówno z dziećmi, jak i z młodzieżą podczas praktyk w szkołach. Równolegle studiowałam dziennikarstwo w Łodzi, które następnie ukończyłam na UJ w Międzynarodowej Szkole Dziennikarstwa i Komunikacji Społecznej. Żeby nie było tak nudno całe studia pracowałam w Gazecie Wyborczej, redagowałam Kwartalniki i pisma studenckie, współpracowałam też z zagranicznymi gazetami, byłam rzecznikiem prasowym. Kiedy przeniosłam się do na dobre do Krakowa, żeby nie utracić uprawnień do pracy w szkole, zaraz po studiach rozpoczęłam pracę w szkole państwowej w Krakowie jako nauczyciel języka niemieckiego.

Uczyłam i w szkole podstawowej, i w gimnazjum, i w szkole średniej, ale także na uczelniach. Miałam też krótki epizod z Gazetą Wyborczą w Krakowie. W 2004 r. założyłam swoją szkołę językową. Prowadziłam kursy dla wszystkich grup wiekowych oraz dla biznesu. W Polsce był to czas dużych zmian w edukacji. Coraz bardziej popularne stawały się projekty szkoleniowe dofinansowane ze środków Unii Europejskiej. To stworzyło mi niezwykłą szansę na możliwość kreowania indywidualnych rozwiązań w obszarze edukacji. Tworzyłam autorskie programy nauczania dla dzieci i młodzieży, treści kursów na platformy internetowe, poradniki dla nauczycieli, pisałam publikacje jak uczyć języków obcych. No i zabrakło czasu na bieganie za newsami… Z czasem zrozumiałam też, że metody wykorzystywane w nauczaniu języków obcych oraz moje zainteresowania neurodydaktyką i psychologią pozwalają mi pójść o krok dalej.

Ponadto, wykorzystałam postęp technologiczny, jaki dokonał się na świecie w ostatnich latach i zdecydowałam się na pomoc ludziom w pokazaniu im drogi do ich własnego umysłu – czyli jak mogą się uczyć. Od 2015 r. współpracuję z prof. Tony Buzanem – twórcą Mind Mappingu. Piszę książki, ale też wiele artykułów, w tym naukowych. Tak więc nie porzuciłam mojego dziennikarstwa na rzecz edukacji, raczej umiejętnie łączę te dwa obszary.

Główne założenia i cele Pani Fundacji?

Misją Multikreatywnej Fabryki jest pokazywanie ludziom jak się uczyć. Wizją Multikreatywnej Fabryki jest stworzenie przyjaznego miejsca do edukacji dla dzieci, młodzieży i dorosłych, w którym nauka opiera się na kolorach, zmysłach, emocjach, talentach.

Celem naszej działalności w Fundacji jest także kształtowanie kluczowych kompetencji Beneficjentów za pomocą unikatowych metod oraz narzędzi nauczania i uczenia się (m.in. światowego eksperta prof. Tony Buzana) przy wsparciu nowoczesnych urządzeń, technologii, aplikacji.

Stawiamy także na pobudzanie w naszym społeczeństwie mechanizmów na rzecz uczenia się przez całe życie. Fundacja poprzez swoje działanie dąży do wyrównywania szans w dostępie do wysokiej jakości, innowacyjnej oferty edukacyjnej na wszystkich etapach rozwoju zgodnie ze słowami H. Forda: „ Każdy, kto przestaje się uczyć, jest stary, bez względu na to, czy ma 20 czy 80 lat. Kto kontynuuje naukę, pozostaje młody. Najwspanialszą rzeczą w życiu jest utrzymywanie swojego umysłu młodym. Istotne jest dla nas tworzenie środowiska, metod i narzędzi, przy pomocy których łatwiej jest pozyskać uwagę młodego człowieka i zilustrować znaczenie wiedzy oraz rozumieć nas samych i otaczający świat, ale także dzielenie się wiedzą w zakresie technik pamięciowych, szybkiego czytania, rodzajów inteligencji, czy map myśli.

Jest Pani autorką wielu projektów językowych wykorzystujących m.in. platformy e-learningowe do nauki języków obcych, koordynatorką projektów edukacyjnych, a także autorką pierwszej na polskim rynku książki o Mapach Myśli dla dzieci i młodzieży z rekomendacją prof. Tony Buzana. W swojej działalności stawia Pani na najmłodszych?

Nie, zgodnie, z tym co wyznaję za Henrym Fordem, ważne jest dla mnie nauczanie dzieci, młodzieży, nauczycieli, ludzi biznesu, poprawnego myślenia, trenowania własnego umysłu, tak aby obudzić w sobie potencjał.

Wśród tej grupy są Millenialsi – stanowią oni dla nas bardzo duże wyzwanie, gdyż są niezwykle różnorodni, trudno definiowalni. Wobec wielu obszarów funkcjonowania społeczeństwa wydają się być nieporadni, jednakże zarazem należy zwrócić uwagę na ich swobodę poruszania się w obszarze nowych technologii. Działają szybko i dużo sprawniej we współczesnych realiach cyfrowych niż ich ekosystem społeczny, do którego zaliczamy zarówno rodziców, nauczycieli, przyszłych ich pracodawców, czyli drugą część grupy Beneficjentów. Pokolenie Y zmienia świat pracy już od dawna. Również obszar szkoleń i rozwoju. Mają specyficzny styl uczenia się i trzeba pamiętać o kilku ważnych rzeczach, żeby zaangażować ich do skutecznej i efektywnej nauki.

Magdalena Majorczyk to także pomysłodawczyni i organizatorka pierwszego w Polsce Festiwalu Innowacyjnej Edukacji. Cóż to za projekt? Jaka idea mu przyświeca? 

Zorganizowałam w Polsce dwa Festiwale Innowacyjnej Edukacji – nagrodzony w Polsce nagrodą Instytutu Biznesu Rodzinnego – jeden w Krakowie we współpracy z inną Fundacją w 2015 r., kolejny w Gdańsku w 2017 r. w ERGO Arenie. Łącznie w Festiwalach wzięło udział ponad 6000 osób, które mogło poznać na czym polega mapowanie myśli. Osobiście uważam to za swój ogromny sukces. Szczególnie, że w Krakowie uczestnicy mogli bezpłatnie wziąć udział w evencie. W jednym miejscu i w jednym czasie ponad 2200 dzieci wraz z prof. wykonywało przepiękne mapy myśli w Centrum Kongresowym ICE w Krakowie. kształtowanie kluczowych kompetencji za pomocą unikatowych metod oraz narzędzi nauczania i uczenia się (m.in. światowego eksperta prof. Tony Buzana) przy wsparciu nowoczesnych urządzeń, technologii, aplikacji.

Festiwal Innowacyjnej Edukacji w Gdańsku w 2017 r. miał na celu dostarczyć jego uczestnikom praktycznej wiedzy z zakresu stosowania nowoczesnych metod i narzędzi nauczania oraz uczenia się, co powinno się przyczynić do unowocześnienia edukacji w naszym kraju.

FIE towarzyszyła kampania społeczna „Uczymy, jak się uczyć”. Kampania wzbogacona została przez spot edukacyjny oraz hymn ze specjalnie skomponowaną muzyką i napisanymi słowami w wykonaniu chóru dziecięcego z Pałacu Młodzieży w Gdańsku. Kolejnym elementem kampanii społecznej i pierwszą tego typu pozycją na polskim rynku stała się książka „Mapy myśli dla dzieci i młodzieży” z przedmową samego Tony Buzana.

Festiwalowi towarzyszyły szkolenia dla nauczycieli i biznesu. Uczestnicy warsztatów z prof. Tony Buzanem poznali założenia i zasady Mind Mappingu, poznali też metody generowania pomysłów, pobudzania kreatywności i wyobraźni. Uczyli się jak skutecznie zarządzać projektami i zespołem, przy równoczesnym wzmocnieniu własnej wydajności i organizacji pracy i pracy w grupie.

Co stanowi główną siłę kobiet w biznesie?  

Odpowiedzialność za rodzinę, za firmę. Nie zawsze jest łatwo. Owoc dojrzewa i spada. Człowiek czasami musi upaść, aby dojrzeć. Poza tym jedyną drogą do tworzenia wielkich rzeczy, jest kochanie tego, co się robi.

Czy zbytnia ufność w biznesie się opłaca?

Niestety nie. Wyznaję zasadę, że łatwiej odbudować zburzone miasto, niż zburzone zaufanie.

W biznesie stawia Pani na rekomendacje, polecenia, czy raczej na skuteczne działania PR i promocję w mediach? Jak zdobywa Pani nowych Klientów i partnerów biznesowych?

Myślę, że najlepszy jest mix wszystkich tych działań.

Zadowoleni klienci są najlepszą miarą jakości usług. Co jeszcze stanowi dla Pani potwierdzenie, że to, co Pani robi ma sens i ma najwyższą jakość?

Zacytuję tu naszego Papieża Jana Pawła II: „Człowiek jest wielki nie przez to, co posiada, lecz przez to, kim jest, nie przez to, co ma, lecz przez to, czym dzieli się z innymi”. Ja dzielę się wiedzą najlepiej jak umiem. Dzielę się swoim czasem. Bardzo dużo działań podejmuję społecznie i charytatywnie. Mam nadzieję, że kiedyś ludzie nie będą pamiętać, że miałam piękne buty i idealnie umeblowany salon. W życiu nie chodzi o te rzeczy. Staram się o tym nie zapominać.  

Jak godzi Pani rolę kobiety biznesu z rolą matki?  Czy da się być idealną bizneswoman i perfekcyjną matką, żoną równocześnie? Jak żyć, działać, pracować, żeby nie zwariować?

Nie jest łatwo. Prowadzimy Fundację rodzinną i tutaj pracujemy wszyscy wspólnie na nasz sukces. Natomiast czego oczekuje dziecko? Mamy na pełnym etacie! Żeby mama zawiozła do szkoły, odrobiła lekcje, ale jednocześnie, żeby miała czas na kino, na dwutygodniowy urlop, co nie jest do końca możliwe. I tutaj właśnie przydaje się duża umiejętność rozmowy z dzieckiem, uświadamiania pewnych rzeczy, wytłumaczenia, że mama nie tylko dla siebie to robi, ale robi to po to, żeby za chwilę móc pójść do kina czy pójść na basen, itd. To jest kwestia tego, jak się pewne rzeczy poustawia z rodziną, aby jej członkowie nie mieli poczucia, że są na drugim planie, że są mniej ważni. To jest też kwestia organizacji, co nie znaczy, że zawsze się to udaje. Chciałabym wyraźnie podkreślić, że matka, kobieta przedsiębiorcza, musi zdać sobie sprawę z tego, że nie będzie idealna i nigdy nie zaspokoi wszystkich, bo ona i tak o sobie myśli na końcu.

Plany zawodowe na najbliższe 5 lat?

Nie chcę zapeszać. Planów jest dużo, ale wolę mówić o nich, jak już będą w części zrealizowane, to tak w myśl zasady mowa jest srebrem a milczenie złotem.

Rozmawiała: Ilona Adamska

Share

Podziel się swoją opinią

Jeden komentarz

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

  1. uwaga p. Majorczyk zatrudnia ludzi i nie płaci za pracę. Nic sobie nie robi z wyroku sądu czy inspekcji pracy.

Koniecznie przeczytaj!
Ogromna gama kolorów i wzorków dostępnych na rynku, pozwala stworzyć…