Pokaz 4F należał do tych wydarzeń, o których będzie głośno jeszcze przez długi czas. We wtorkowy wieczór na torze wyścigów konnych na warszawskim Służewcu zaproszeni goście mieli okazję przenieść się do świata mody sportowej i poczuć się jak prawdziwi atleci.
Klimatyczna muzyka świetnie współgrała z impulsywnym chodem modeli prezentujących najnowszą kolekcję 4F i limitowanej kolekcji Ranity Sobańskiej. Polska marka kolejny raz udowodniła, że w ich ubraniach można czuć zarazem stylowo jak i komfortowo.
W sportowej kolekcji dominowały neony, przeplatające się z subtelnymi kolorami jesieni – szarością, czernią, granatem i bielą, natomiast kolekcja limitowana wyróżniała się industrializmem. Dużą uwagę gości przykuły oryginalne kombinezony, kurtki czy bluzy i spodnie wykonane z różnorodnych materiałów, wśród których dominowała gąbka i pollyester. Połyskujący srebrny odcień pojawił się na wielu projektach, co jest już znakiem rozpoznawalnym Ranity.
O zwiększenie dynamiki i efektywności zadbali modele, którzy dodatkowo pojawili się na wybiegu wykonując stylowe ósemki na rowerach między gigantycznymi posągami atletów. Nie zabrakło prezentacji sportowego sprzętu przeznaczonego dla zimowych fanatyków ekstremalnych sportów. Wszystko było dopięte na ostatni guzik, a goście wyraźnie oczarowani nagrodzili projektantkę gromkimi brawami.
Anna Adamska
