Książka „Jantar i marionetki czasu” to kolejna powieść Joanny Terki – polskiej pisarki z Piotrkowa Trybunalskiego. Jest to także kontynuacja książki „Jantar i Słońce”. Zapraszamy do przeczytania wywiadu z autorką na temat nowej książki. Recenzję znajdziecie TUTAJ
Zdecydowała się Pani na kontynuację książki. Czy czytelnicy nie mogli się doczekać dalszych losów Jantar?Książka Jantar i Słońce z zamierzenia miała mieć ciąg dalszy. Celowo zostawiłam zakończenie otwarte, żeby wrócić do dalszego spisywania losów moich bohaterów. Pisanie kontynuacji zaczęłam tuż po wydaniu, lecz proces twórczy został przerwany na sutek poszukiwań nowego wydawcy. Trwało to jakiś czas. Po znalezieniu nowego wydawcy, Jantar i Słońce została wydana ponownie w nowej szacie graficznej. Wtedy też dokończyłam pisanie drugiej części pt Jantar i marionetki czasu. W kwietniu tego roku ujrzała ona światło dzienne. Czytelnicy dopingowali mnie pytaniami o dalsze losy bohaterów.
Czy czytelnicy po pierwszej części, domagali się kolejnej części? O co najczęściej pytali? Czy mieli własny pomysł na dalsze przygody?
Najczęściej czytelnicy dopytywali się o datę wydania drugiej części. Oczywiście byli zainteresowani dalszymi losami bohaterów i próbowali wyciągnąć ode mnie jakieś szczegóły. Jednak mój sposób pisania nie pozwolił na zaspokojenie ich ciekawości. Nie tworzę konspektu i nie planuję co się wydarzy. Piszę bardzo spontanicznie, na bieżąco wymyślając nowe przygody. Czasem mam wrażenie , że to bohaterowie wyłażą z zakątków mojej wyobraźni i szepczą mi do ucha co im się ma przydarzyć. Wielu twórców uważa ten styl pisania za nieprofesjonalny, ale ja tak właśnie mam i nic na to nie poradzę. Próbowałam pisać konspekty, ale nic z tego nie wychodziło. Zawsze akcja zbaczała na inne tory.
Skąd czerpie Pani inspirację? Czy po prostu rodzi się pomysł, który przelewa Pani na papier?
Częściowo odpowiedziałam na to pytanie powyżej. A na pytanie o inspirację muszę przyznać nie potrafię odpowiedzieć. Sama nie wiem skąd biorą się pomysły. Chyba po prostu z głowy, z zakamarków mojej wyobraźni, z głębi duszy.
Druga część pokazuje nam inne oblicze miłości niż w poprzedniej części. Czy jest to miłość bardziej dojrzalsza czy jednak ;pokazuje Pani zmiany jakie mogą zachodzić w związku dwojga ludzi.
W drugiej części Jantar przechodzi kryzys małżeński. Chciałam tu pokazać, że nawet najgorętsza miłość na przełomie lat, jeśli nie jest podsycana i pielęgnowana, może ulec degradacji i zmienić swoje oblicze. O miłość trzeba walczyć, ale ta walka musi być wykonana przez obie strony, bo jeśli stara się tylko jedno, to nic z tego nie będzie.
Z jakimi opiniami spotkała się druga część? Jakie słowa usłyszała Pani od czytelników? Czy są takie które zapadły Pani w pamięci?
Druga część spotkała się z ciepłym przyjęciem czytelników. Wszyscy, których znam opinie byli zaciekawieni i wyrażali się jak najbardziej pozytywnie o książce. Padają pytania o kolejną część. Powieść niestety jest odrzucana przez część czytelników bez czytania, po otrzymaniu informacji, że jest to tekst na bazie fantastyki. Wśród polskich czytelników istnieje jakaś dziwna niechęć do tego gatunku. Być może niepotrzebnie tą miłosną historię umieściłam w ramach gatunku sci-fi. Mam jednak nadzieję, że uda mi się dotrzeć do większej liczby czytelników i przekonać ich do tego typu mieszanego gatunku powieści.
Ile czasu poświęciła Pani na napisanie kolejnej części?
Wspominałam już wcześniej o tym jak wyglądał proces twórczy i czas pisania powieści. Zaczęłam ją pisać dawno temu, potem kończyłam prawie przez rok. W czasie przerwy w pisaniu dojrzałam, zmienił się mój pogląd na świat i musiałam to uwzględnić, poprawiając fragmenty na pisane wcześniej.
Czy wierzy Pani, że jest inne życie wszechświecie? Może mieć ono wpływ na ludzkość?
Uważam , że gdzieś tam daleko w innym układzie słonecznym z pewnością rozwinęło się życie. Dlaczego mielibyśmy być jedyni? Czy istnieją jakieś interakcje pewnie nigdy się nie dowiemy. Dlatego wymyśliłam takie powiązanie w moich książkach. Trzeba czasem się nad tym zastanowić. Książka ma też przesłanie ekologiczne. Przestrzega ludzi przed nadmiernym eksploatowaniem zasobów Ziemi i beztroskim postępowaniem.
Kim są według Pani czytelnicy „Jantar i Marionetki czasu?”
Niestety nie mam takich wiadomości, kto kupuje i czyta moją książkę, ale sądzę, że są to raczej młodzi ludzie. Choć polecam ją wszystkim bez względu na wiek i płeć.
Czy możemy spodziewać się 3 częsci?
Zakończenie powieści daje możliwość napisania 3 części, ale nie wiem czy się zdecyduję na kontynuowanie tego cyklu. Czekają na realizację inne pomysły, które gromadzą się już od jakiegoś czasu. Może potem spróbuję wrócić do losów Jantar.
Z Joanną Terka rozmawiała Ewelina Salwuk-Marko
