Nikt chyba nie zaliczy wizyt u dentysty do przyjemnych. Niektórzy odczuwają lekki stres, inni wręcz paraliżujący strach. Niestety jest to konieczność. Co zrobić, by wizyta u dentysty była mniej stresująca?
Strach przed dentystą potrafi paraliżować nas do tego stopnia, że wolimy unikać wizyty ryzykując pogorszeniem stanu naszych zębów. Rekordziści decydowali się na pogodzeniem z utratą zębów skutek choroby, aby tylko uniknąć spotkania ze stomatologiem. Istnieją jednak sposoby, aby nabrać chociaż odrobinę pewności, że dentysta jest tak naprawdę naszym sprzymierzeńcem, a jego gabinet to nie sala tortur.
Warto jest podpytać rodzinę i przyjaciół o zaufanego dentystę. Z pewnością ktoś w naszej rodzinie miał to szczęście spotkać specjalistę, który oprócz kwalifikacji zawodowych posiada jeszcze przyjazną aurę pomagającą przetrwać nawet najbardziej straszne w naszych oczach zabiegi. Mamy wtedy także większą pewność, że nasze zęby są pod dobra opieką.
W dobie Internetu nie trudno znaleźć opinie na temat konkretnego stomatologa. Musimy zachować zdrowy rozsądek podczas przeglądania wpisów pamiętając o tym, że napisać można wszystko. Jednak, jeśli dany specjalista ma bardzo pozytywne opinie, które w dodatku podkreślają jego podejście do pacjenta oraz powołanie, nie powinniśmy zwlekać z wyborem gabinetu, do którego się wybierzemy w najbliższym czasie.
Kiedy już dotrzemy do gabinetu stomatologicznego powiedzmy stomatologowi szczerze, jakie są nasze objawy. Może się zdarzyć, że lekarz rozwieje wątpliwości, które wzbudzają nasz lęk. Będzie mu również łatwiej przeprowadzać zabieg i dostosować to, jak się zachowuje i co mówi do tego, czego potrzebujemy. Łatwiej jest odpowiedzieć na potrzeby znając je. Jeśli więc boimy się np. bólu, dentysta wiedząc o tym może zaproponować nam znieczulenie nawet do zabiegu, który nie należy do bolesnych.
Jeśli będziemy wiedzieli, jakie czynności wykonuje dentysta, będziemy spokojniejsi. Poprośmy więc stomatologa o to, aby informował nas o swoich poczynaniach.
Bardzo ważne jest, abyśmy czuli się możliwie swobodnie w towarzystwie naszego dentysty. Jeśli boimy się zadawać mu pytania lub dzielić się obawami, jest to sygnał, że komunikacja jest nieprawidłowa. Jeśli pomimo zastosowania wszystkich rad, nie potrafimy się rozluźnić, poinformujmy o tym dentystę. W odpowiedzi możemy otrzymać coś na uspokojenie lub tzw. „gaz rozweselający”. Bardzo często dla trudnych i mocno stresujących się pacjentów, szczególnie dzieci, stomatolodzy stosują też podtlenek azotu. Działa on oszałamiająco i rozluźniająco, ale jest całkowicie bezpieczny i nieinwazyjny dla pacjenta. Najczęściej jest stosowany u pacjentów z dentofobią, czyli skrajnym przypadkiem stresu przed wizytą u dentysty.
Katarzyna Lenart
Artykuł został przygotowany przez szczoteczka-soniczna.pl z profesjonalnymi artykułami do higieny jamy ustnej. W ofercie firmy znajdziemy największy wybór szczoteczek sonicznych.
