W ofercie operatorów z roku na rok pojawia się coraz więcej kanałów. Sporą ich cześć stanowią stacje specjalizujące się w programach i serialach animowanych dla dzieci. Wokół oglądania telewizji przez maluchy narosło wiele mitów, a rodzice podzielili się na dwie grupy. Pierwsza z nich traktuje emitowane bajki jak opiekunki i pozwala pociechom spędzać długie godziny przed telewizorem. Z kolei druga całkowicie tego zabrania argumentując złym działaniem na rozwoju. Jaka jest prawda? Poniżej nieco więcej o wpływie telewizji na małe dzieci.
Już na samym początku należy zaznaczy, że telewizja sama w sobie nie wywołuje negatywnych skutków. Przyczyną złego wpływu na dzieci (i nie tylko) jest jej nieprawidłowe użytkowanie. A temu w dużej mierze winni są rodzice. Większość z nich popełnia podstawowy błąd – nie kontroluje tego, co oglądają ich pociechy. Jak wiadomo, oferty programowe operatorów przepełnione są różną treścią – od kanałów zajmujących się fauną i florą, po stacje specjalizujące się w serialach kryminalnych, w których trup ścielę się gęsto. Pozostawione bez opieki dziecko może już w bardzo młodym wieku zobaczyć bardzo brutalne sceny. Zdaniem psychologów i pedagogów oglądanie audycji niedostosowanych do rozwoju pociechy może skutkować takimi zjawiskami jak nadpobudliwość, problemy z koncentracją, ubóstwo językowe, demoralizacja, agresja, a także obniżenia wyników w nauce.
Nie oznacza to wcale, że telewizja to samo zło. Prawidłowo wykorzystywana może stać się cennym narzędziem edukacyjnym. Dobrzy operatorzy telewizyjni, np. https://telewizjaswiatlowodowa.pl mogą pochwalić się wyborem kanałów o różnej tematyce. Wśród tych najbardziej wartościowych znajdują się kanały popularnonaukowe, które według wielu nauczycieli przyczyniają się do rozwoju zainteresowań. Na antenie stacji takich jak Animal Planet, Discovery Chanel, Nat Geo Wild czy Focus TV w sposób prosty i przystępny prezentowane są wiadomości na temat takich zagadnień jak biologia, historia czy fizyka. Barwna oprawa oraz ciekawi prowadzący i goście są w stanie wzbudzić większe zainteresowanie niż niejedna lekcja w szkole.
Kanały dla dzieci od jakiegoś czasu zdają się odchodzić od emitowania kreskówek przepełnionych brutalnością i nieodpowiednim językiem. Współcześnie bardziej w cenie są magazyny i bajki, które mają charakter edukacyjny. Wszystko dlatego, że coraz więcej rodziców podchodzi do oglądania telewizji świadomiej i stara się wybierać dla swoich pociech rozrywkę na najwyższym poziomie. Specjalistą od programów edukacyjnych jest kanał Da Vinci Learning, na antenie którego pojawiają się produkcje zarówno dla maluchów (nawet tych 3-letnich), jak i ich rodziców.
Materiały prasowe
