Co jakiś czas marzy nam się, by tchnąć nowe życie w nasze cztery ściany. Na rynku pojawia się sporo nowości, które mają nam to ułatwić. W co warto zainwestować?
Zanim przejdziemy do dekorowania ścian, należy ocenić stan techniczny powierzchni, którą chcemy pomalować. Przy podejmowaniu decyzji należy kierować się stabilnością gładzi lub tynku. Jeśli mamy do czynienia z nową, niemalowaną wcześniej ścianą, w pierwszym etapie należy zastosować preparat gruntujący. Kolejno, pokrywamy powierzchnię farbą gruntującą – pozwala ona na wyrównanie chłonności, a także wzmacnia i ujednolica kolorystycznie podłoże. Ostatnim etapem jest nałożenie farby nawierzchniowej. Jeżeli ściana nie pyli się i nie obsypuje, możemy pominąć pierwszy etap i rozpocząć od nałożenia farby gruntującej.
Sytuacja wygląda inaczej, gdy chcemy odnowić ściany, które były już wcześniej malowane. Oczywiście, również możemy zacząć od nałożenia farby gruntującej, jednak możemy pominąć ten krok i – jeśli dotychczasowa warstwa farby nie odchodzi, wystarczy ją odpowiednio oczyścić, zmatowić i przystąpić do nakładania farby nawierzchniowej.
Wbrew pozorom, wybór farby nie ogranicza się tylko do zdecydowania się na odpowiedni kolor. Należy zwrócić uwagę przede wszystkim na parametry techniczne. To one decydują o efekcie końcowym, czyli o intensywności koloru, połysku czy odporności na zabrudzenia. Jako farby wewnętrzne najlepiej sprawdzą się te, które charakteryzują się dobrą rozlewnością. Jest to o tyle ważne i komfortowe dla nas, że farby takie nie chlapią podczas malowania, nie tworzą zacieków, łatwo się je rozprowadza, bardzo dobrze kryją, a także tworzą gładką i jednolitą powierzchnię na ścianie.
Maskują one drobne niedoskonałości poprzez odbijanie się światła w sposób rozproszony. Warto wybierać takie farby, które po pomalowaniu tworzą powierzchnię hydrofobową, tzn. taką, która jest odporna na wszelkie zabrudzenia i zapobiega osadzaniu się kurzu. Jeśli dysponujemy niewielkim metrażem, warto wybrać takie o satynowym wykończeniu. Zapewniają one uzyskanie powierzchni, która odbija światło, a tym samym sprawia, że nasze pomieszczenie jest bardziej rozświetlone, a co za tym idzie – wydaje się większe optycznie. Ich minusem jest jednak to, że uwypuklają wszelkie nierówności podłoża.
Jeśli zastanawiasz się nad tym, jak odnowić ściany w swoich czterech kątach i sprawić, by były niepowtarzalne – podpowiadamy. Jednym ze sposobów, jest zakupienie fototapety. Możemy jej użyć na jednej ze ścian. Do wyboru mamy mnóstwo motywów – kwiatowe, we wzory, panoramy miast. Jeśli jednak nie chcemy, by wzór zajmował aż tak dużej powierzchni, możemy zdecydować się na mniejsze naklejki bądź szablony i samemu stworzyć wzory. Decydując się na zmianę koloru w pomieszczeniu, należy zastanowić się nad tym, w jaki sposób spędzamy w nim nasz czas, bowiem odcień nie powinien być zbyt intensywny i męczący jeśli w pomieszczeniu przede wszystkim wypoczywamy. Jeśli nie chcemy, by kolor zdominował nasze wnętrze, warto zastosować go na jedną ze ścian. Innym pomysłem na unowocześnienie pomieszczenia jest zastosowanie kamienia – szczególnie sprawdzi się on w przypadku salonu z kominkiem. Romantyzm w nasze cztery kąty najlepiej wprowadzi zastosowanie miękkiej tapety o fakturze materiału. Warto, by miała ona podkład z fizeliny. To dobre rozwiązanie, szczególnie do sypialni.
Artykuł powstał we współpracy z Bolix.pl
Fot. pinterest.com
