Siłą mojej marki jest różnorodność!

„Cały proces tworzenia moich produktów od A do Z jest robiony w Polsce. Chcę pokazać, że polski produkt może być tak samo dobry, jak nie lepszy od zagranicznych. Myślę, że wyszłoby mnie to o wiele taniej za granicą niż w Polsce, aczkolwiek wspieram lokalnych przedsiębiorców. Stawiam na najlepszą jakość moich produktów, tak aby korzystanie z nich było samą przyjemnością.” Dla portalu Feszyn.com mówi Weronika Sajur, właścicielka i pomysłodawczyni marki odzieżowej Lavip.

Marlena Penc: Zacznijmy od początku. Proszę powiedzieć jak powstała marka oraz skąd pomysł na nazwę “Lavip”?

Weronika Sajur: Jako mała dziewczynka zainteresowałam się modą i polubiłam ubierać się zgodnie z trendami wyznaczonymi przez znanych projektantów. Mając 10 lat, potrafiłam rozpoznawać wszystkich słynnych projektantów, a najbardziej inspirowali mnie Louis Vuitton czy Guccio Gucci. Wtedy życzyłam sobie, abym zawsze mogła pozwolić sobie na kupowanie ich produktów oraz samej stać się osobą, która będzie wyznaczać trendy. Od razu pokochałam modę, a marzeniem stały się wyjazdy na Fashion Week do stolic mody czy słynne pokazy, na które do tej pory nie udało się pojechać. Kilka lat temu postanowiłam, że sama chciałabym mieć coś swojego – swoją markę. Najśmieszniejsze w tym wszystkim jest to, że wtedy nie przechodziło mi przez myśl o marce odzieżowej. Uważałam, że aby ją mieć trzeba być uzdolnionym plastycznie i to był mój hamulec do rozwoju. Dopiero trzy lata temu zdałam sobie sprawę, że właśnie tego chcę – chcę mieć swoją markę z ubraniami i nic mnie nie powstrzyma! Moja wspaniała siostra narysowała mi projekty, które za kilka miesięcy po podjęciu decyzji ujrzały światło dzienne. I tak o to powstawała marka. Jeśli chodzi o nazwę, powstała z mojego nicku na instagramie, który wymyśliłam już bardzo dawno temu. Miano marki miało być krótkie, łatwe do zapamiętania oraz kojarzące się z moją osobą.

Co dało inspirację do wymyślenia kolekcji?

Moją inspiracją było to, że uwielbiam chodzić w dresach, kocham uczucie wygody. Nie ukrywam, że zawsze zwracam uwagę, na to, jak wyglądam. Niektórzy uważają, że trochę to przesada (śmiech). Jednak lubię czuć się ze sobą dobrze. Ubrania są inspirowane kobiecością oraz streetwearem. Łączą w sobie dwie główne cechy: funkcjonalność oraz wygodę. Oferuję dresy, które sprawdzą się na każdą okazję. Super wygodny materiał, a zarazem elegancki sprawi, że możemy nosić do nich sneakersy, jak i szpilki czy designerskie torebki. Dres, który stworzyłam podkreśla naszą sylwetkę, a przy tym może schować to, co niekoniecznie chcemy pokazać. W tej chwili kolekcje wypuszczam w postaci dropów, czyli czasowo unikalnych kolekcji.

Co można zatem kupić w pierwszym dropie?

W pierwszym dropie mamy dzianinowe długie spodnie, dzianinowe krótkie bluzy z kapturem i oversizowe bez kaptura. Do bluz możemy również dobrać krótkie szorty, które idealnie sprawdzą się na ciepłe dni. W ofercie znajdziecie bardzo miły w dotyku welurowy komplet z bluzą na jedno ramię, a także coś bardziej eleganckiego jak czarny komplet, który nazywamy kombinezonem.

Ubrania Twojej marki powstają w Polsce. Na czym polega siła takiego lokalnego podejścia do mody?

Zgadza się, cały proces tworzenia moich produktów od A do Z jest robiony w Polsce. Chcę pokazać, że polski produkt może być tak samo dobry, jak nie lepszy od zagranicznych. Myślę, że wyszłoby mnie to o wiele taniej za granicą niż w Polsce, aczkolwiek wspieram lokalnych przedsiębiorców. Stawiam na najlepszą jakość moich produktów, tak aby korzystanie z nich było samą przyjemnością.

Gdybyś miała opisać czym charakteryzuje się firma?

Siłą mojej marki jest różnorodność. Pragniemy bowiem, aby w naszych ubraniach każda kobieta czuła się wyjątkowo i dążymy do tego na każdy możliwy sposób. Każda kobieta może znaleźć coś dla siebie, ale nie ukrywam, że w przyszłości chcę, żeby panowie, jak i dzieci mogli nosić ubrania z moim logo.

Istota kobiety jest najważniejszym elementem w twojej marce, ale jaka właściwie jest „kobieta LAVIP”?

Chcemy stworzyć świat pełen pięknych stylizacji, które doskonale sprawdzą się na każdą okazję i zaprosić do niego każdą kobietę, która kocha piękno, wygodę oraz szuka swojej drogi w świecie mody. Moim zdaniem ubrania, które oferuję w tym momencie, kierowane są do każdej kobiety. Nie zależnie od wieku, wzrostu, koloru skóry czy sylwetki – wszystkie jesteśmy piękne i zasługujemy na to, abyśmy zawsze czuły się komfortowo. Przy tworzeniu kolekcji również myślałam o tym, aby niższe dziewczyny mogły w końcu mieć dresy idealne, które nie będą za długie, tak jak w większości popularnych sklepach.

W tej chwili prowadzisz sprzedaż wysyłkową, czy w związku z tym planujesz otworzyć sklep stacjonarny?

Sprzedaż wysyłkowa jest dostępna na terenie całej Polski oraz oferujemy dostarczenie paczki zagranice, dzięki czemu każdy może zamówić nasze produkty. Oczywiście, planuje w przyszłości otworzyć sklep. Stworzenie butiku to dość duże koszta, a moja marka jest nowa na rynku i na tę chwilę chciałabym skupić się na rozwoju firmy w internecie.

Jakie jest twoje marzenie związane z marką?

Moje marzenie związane z marką to na pewno to, żeby rozwinęła się międzynarodowo. Chciałabym, żeby moja firma była podobna do Gymsharka, całe życie trenuje i chciałabym kiedyś trenować w swoich ubraniach, ale chciałabym, żeby mogły być wykorzystywane nie tylko do ćwiczeń, ale żeby fajnie łączyły się z różnymi stylizacjami. Chciałabym też poszerzyć swoją rozmiarówkę, bo to nie jest tak, że zapomniałam o Paniach, które noszą większe rozmiary. Nie mogłam pozwolić sobie na tak szeroką produkcję, a musiałam z czymś wystartować. Jest to pierwszy punkt na mojej liście do zrobienia w następnym dropie.

Firma jest nowa na rynku, jak przekonałabyś swoich przyszłych klientów do zakupów Twoich produktów?

Podkreślę, że chodzę na co dzień w moich ubraniach. Po prostu je uwielbiam! Wszystko sama wybieram, sama jeżdżę na zakupy i kupuje, wybieram najlepsze materiały dostępne na rynku. Po stworzeniu prototypów testowałam wytrzymałość oraz jakość materiałów. Na bieżąco śledzę nowe technologie, które mogą ułatwić produkcje. Biznesu uczę się cały czas i mogę powiedzieć, że z czasem moje produkty będą jeszcze lepsze. Tworzymy z miłością do kobiet, bo sama wiem, ile daje to, jak dobrze można poczuć się, chodząc niekoniecznie w sukni balowej, a w wygodnym dresie. Wyglądać pięknie w swojej „zwykłości”.

Cenna rada dla czytelników…

Nie obawiaj się iść do przodu małymi kroczkami, to lepsze niż stanie w miejscu. Pamiętaj, aby zawsze walczyć o swoje marzenia. Być szczęśliwym to clue naszego życia.

Share