„Mówią o mnie „oko w szafie, prawa ręka na zakupach” do tego zobowiązujące nazwisko więc jak przystało na Śmiechowska stylistka- ubieram w uśmiech, ponieważ uważam iż najpiękniejsze ubranie to uśmiech podarowany komuś, ale również ten odbierany z otoczenia.” Dla naszego portalu mówi Anna Śmiechowska, osobista stylistka.
Anna Śmiechowska: Tak to prawda, sądzę że w dzisiejszych czasach wyróżnia nas prawdziwość. Ja jestem prawdziwa. Zależy mi na tym, aby osoby z którymi współpracuję niezależnie czy są to korporacje, czy indywidualni klienci, wiedzieli, że jestem kobietą, mamą, żoną. Pracuję ciężko jak każdy z nas na swój sukces. Staram się poszerzać swoja wiedzę, ale myślę, że aby być stylistką (zresztą jak w większości zawodów), trzeba mieć to coś i sądzę, że ja to mam oraz być autentyczną. Tego uczę, też moje klientki, aby się nie przebierały, dla mnie najważniejsze jest to, aby stylizowana osoba dobrze czuła się w tym co ma na sobie i aby było to jej i aby odzwierciedlało jej osobowość.
Ubiór ma i zawsze miał ogromne znaczenie, jak mówią mamy tyko chwilę na zrobienie dobrego wrażenia i to właśnie na pierwszym planie, jest nasza stylizacja dopiero później rozmowa itd. Ale ubiór to nie tylko ślepe włożenie byle czego, ubiór powinien być zgodny z naszym wnętrzem, dopiero tak dobrany przekazuje komunikat o nas.
Nie można jednoznacznie stwierdzić, że Polki ubierają się tak, czy inaczej. Ponieważ wszystko zależy od wieku, od środowiska w jakim się otaczamy, od naszej osobowości i tego jak chcemy, aby odbierał nas świat. Jednak możemy zauważyć, że Polki coraz bardziej kochają trendy i coraz bardziej są zauważalne, nie tylko celebrytki. Polskie kobiety zaczęły prezentować to co czują, wyrażając to modą.
Najczęściej jest to brak pewności siebie, który odbija się właśnie w codziennych stylizacjach. Zaglądając do szaf klientek, zauważyłam brak wiary we własne możliwości, widać to od razu. Często spotykam ubrania jeszcze z metkami, bo coś się podobało, ale jest obawa przed włożeniem tego na siebie – bo co inni powiedzą…. Zawsze powtarzam, że to ty jesteś ważna i to ty masz myśleć o sobie, a nie o innych, a jeśli to kupiłaś, to chciałaś pokazać światu kim jesteś, więc dlaczego wisi w szafie z metką? Inną historią jest fakt, ze kupujemy ubrania, bo koleżanka ma i świetnie w tym wygląda.
Najważniejsze to być sobą, nie okłamywać samej siebie, dlatego tak ważne jest to co ubieramy, ponieważ musi być zgodne z nami od środka, nie wystarczy ubrać się trendy, czyli w takiej sytuacji można powiedzieć przebrać się, ubiór wyraża nas i nasze wnętrze. To co ubieramy musi być zgodne z duszą. Zabrzmiało może poważnie, ale tak naprawdę jestem osobą, która lubi próbować, testować, mierzyć i mieszać różne style, ale wszystko z umiarem. Klasyka zawsze pozostanie bliska memu sercu. Jak nie wiem w co się ubrać, to wybiorę białą koszulę, czy garnitur. Odpowiadając na pytanie, każdy z nas ma pewne elementy w swoim ubiorze, które go charakteryzują. I podświadomie po nie zawsze sięgamy. Na co dzień pracuje z klientkami i obserwuje jako bardzo mocny element, bardziej lub mniej świadomy. I to właśnie skupia się na tworzeniu własnego stylu.
Tak naprawdę jest trochę tak, że z wiekiem delikatnie nasz styl się zmienia, ewaluuję. Ja na przykład nigdy nie lubiłam i nie nosiłam biżuterii, dzisiaj ją uwielbiam i ubieram tak naprawdę codziennie, jednak z umiarem – nie lubię przepychu. Do stylu się dojrzewa, na pewno poznamy swój styl lepiej, gdy będziemy próbować mierzyć rzeczy, które nam się podobają lub też nie, ale jesteśmy ciekawe jak będzie wyglądać na naszej sylwetce.
Co składa się na nasz styl? Na pewno otoczenie, czyli miejsca w których przebywamy. Osoby z którymi się spotykamy: przysłowie z kim się zadajesz takim się staniesz. W dużej mierze styl-ubiór to uzupełninie osobowości, który przyjmujemy jako dodatek współgrający z naszym charakterem i stylem życia.
Moja praca to nie tylko kontakt z indywidualnym klientem, czyli zakupy ze stylistką. Jak również przegląd szafy, stylizacje okazjonalne, stylizacje sesji zdjęciowych. Również kontakt z korporacjami, prowadzę warsztaty, spotkania, stylizuję sesje zdjęciowe dla marek z branzy fashion. Piszę również artykuły do kobiecych magazynów. Mam przyjemność gościć w roli eksperta w programach TV.
Dla mnie niezmiennie ikoną mody jest Grażyna Torbicka, od dziecka siadałam przed TV, żeby zobaczyć ją w pięknej kreacji podczas prowadzenia gali, koncertów, czy tez programów związanych z kinematografią.
To trudne pytanie, „jak mówią trzeba marzyć, a marzenia się spełnią”. Pozwolicie, więc że nie zdradzę.
Kochane nie bójcie się zrobić krok do przodu, ale jeśli trzeba również ten w tył porządkując swoje garderoby, czy wybierając nową rzecz w butiku. Moda jest jak bumerang, trendy powracają, często z podwójną mocą, także warto inwestować w dobre jakościowo ubrania, aby posłużyły nam na lata. Warto skupić się na klasycznych fasonach i kolorach, a sporadycznie zaszaleć z trendami danego sezonu łącząc je z tym co już posiadamy w garderobie lub na strychu.
Jestem Ania osobista stylistka- Mówią o mnie oko w szafie prawa ręka na zakupach. Jestem bardzo energiczną i pozytywnie zakręconą mamą i zoną. uwielbiam podróżować tańczyć i gotować.
Zawodowo Jestem Twoją osobistą asystentką w drodze do stylu, poznania siebie od wewnątrz i zaprzyjaźnienia się ze swoja sylwetką. Nauczę Cię doskonale prezentować i komunikować za pomocą ubrań. Korzystając z moich usług, możesz liczyć na dobór odpowiednich ubrań, dopasowanych do sylwetki i osobowości. Dzięki konsultacji ze mną dowiesz się w jakich kolorach wyglądasz najkorzystniej, a jakich lepiej unikać. A Twoja szafa już zawsze będzie skrojona na Twoja miarę. Poza kontaktem z klientami indywidualnymi pasjonuję się w stylizowaniu sesji zdjęciowych. Podczas sesji mogę ponieść się mojej pasji bez ograniczeń.
Instagram:
https://www.instagram.com/smiechowska_stylistka/?utm_source=ig_embed
Strona WWW: https://smiechowska.pl/
