„Przede wszystkim, gdy mamy zdefiniowane nasze talenty nasza droga zaczyna być wyraźniejsza. Mgła rozwiewa się i zaczynamy widzieć możliwości jakie się przed nami pojawiają. Przez pryzmat naszych talentów możemy również zupełnie z innej perspektywy podejść do różnych tematów. Wręcz odkryć je na nowo.” Mówi Anna Stępień-Kraska, Coach finansowy, przedsiębiorczyni, inwestorka, szkoleniowiec
Anna Stępień- Kraska: Dla mnie odkrycie moich talentów było jak wyjście ze mgły w której błądziłam część swojego życia. Niby wiedziałam co mnie pasjonuje, jakie tematy mnie pociągają, ale jakoś tak to wszystko się nie zgrywało ze sobą. A przecież znane hasło głosi „Żyj pasją, a nie przepracujesz ani jednego dnia swojego życia!„. A ja miałam wrażenie, że z każdym dniem pogrążam się w bezsensie tego co robię. Pasja stała się ciężarem i nie rozumiałam dlaczego. Przełomowym narzędziem było dla mnie Wealth Dynamics i odkrycie mojego profilu przedsiębiorczości. Oczywiście otrzymanie samego wyniku to za mało. To dopiero pierwszy krok odkrywczej podróży, która zaprowadzi nas do ukrytego skarbu. Talent trzeba zrozumieć, poznać jego możliwości. Trzeba z nim pracować. Zainwestować czas, energię i zaangażowanie. Trzeba przekuć go w mocną stronę. Trzeba się z nim bawić! (uśmiech).
Zrozumienie moich talentów zupełnie zmieniło moją perspektywę na moją pasję, biznes oraz życie osobiste. Wszystko było w porządku tylko ja się do tego wszystkiego zabierałam z pozycji, która zupełnie nie była ze mną spójna. Wiedza i zrozumienie przyniosły mi spokój i pozwoliły na określenie jasnej granicy pomiędzy tym z czym dobrze się czuję i co jest mi po drodze od oczekiwań innych i działań, które były dla mnie obciążające.
Przede wszystkim, gdy mamy zdefiniowane nasze talenty nasza droga zaczyna być wyraźniejsza. Mgła rozwiewa się i zaczynamy widzieć możliwości jakie się przed nami pojawiają. Przez pryzmat naszych talentów możemy również zupełnie z innej perspektywy podejść do różnych tematów. Wręcz odkryć je na nowo. Przypuśćmy, że działamy w obszarze, który nas fascynuje i jest naszą pasją. Po jakimś czasie jednak przychodzi wypalenie, frustracja, złość. Skąd? Przecież opieramy nasze życie na pasji. A no czasem bywa tak, że w tej pasji brakuje oparcia w naszych talentach i cała konstrukcja się sypie. To trochę tak jakbyśmy uwielbiali biegać maratony, ale ubierali cudze niepasujące do nas buty. Jest nam niewygodnie, a z biegiem czasu pojawią się obtarcia, kontuzje i nawet jak zagryziemy zęby i dotrwamy do końca będziemy wykończeni i sfrustrowani całym wydarzeniem. Gdy wiemy i rozumiemy co jest nasze łatwiej podejmujemy trafne i korzystne dla nas decyzje. Czujemy się wygodniej we własnych dopasowanych butach, krótko mówiąc. Łatwiej komunikujemy się ze światem, co jest ogromnie istotne tak w biznesie jak i prywatnych związkach. Po prostu jest nam lżej i milej.
Mi życie ułatwiają z pewnością różne badania i testy psychometryczne. Lubię z nimi pracować. Odkrywają jeden po drugim puzzle olbrzymiej układanki. Oczywiście jest to dopiero początek drogi. Samo uzyskanie wyniku i przeczytanie raportu jeszcze nic nie zmieni. Teraz tę wiedzę trzeba wykorzystać w praktyce, a tego wielu osobom się nie chce i psioczą, że takie testy do niczego się nie nadają. Jednak badanie jest początkiem przygody. Następnie zrozumienie i analiza, gdzie i w jakich okolicznościach te nasze talenty się przejawiają. Zrozumienie jaki mają wpływ na nasze życie i czy do tej pory wykorzystywaliśmy je z pożytkiem dla nas. Często się zdarza, że ludzie umniejszają swoim talentom tylko dlatego, że wykorzystywali je w szkodzący dla siebie sposób. Tak, tak. Talent może być dla nas również szkodliwy. Dlatego właśnie uczymy się czegoś takiego jak zarządzanie talentami.
Gotowość na pracę, którą trzeba włożyć, aby sobie to wszystko poukładać. Żyjemy w czasach, gdzie wszystko ma byś INSTANT. A to tak nie działa. Temu trzeba się poprzyglądać, często zmierzyć się z niewygodną prawdą o sobie. Poznać też talenty innych, aby lepiej zrozumieć dynamikę, która między nimi występuje. Gdy poznajemy swoje talenty, po raz pierwszy czytamy raport coś nam się zaczyna otwierać. Potrzeba czasu, aby ten pierwszy etap wdrożyć w nasze życie i tu dociera tylko ok 40% osób, które robią sobie testy lub badania psychometryczne. 55% poprzestaje na samym wyniku nawet nie zagłębiając się co raport ma im do przekazania. Wrzucają się w szufladkę i wykorzystują wynik jako wymówkę, że oni tacy są i mają na to papier. Nic bardziej błędnego. Te ostatnie 5%, które faktycznie zainwestuje czas, aby podążać tą drogą później zaczyna mieć efekty w każdej sferze życia. Ciągły rozwój i nieustanne odkrywanie siebie w różnych dziedzinach i sytuacjach przez pryzmat naszego potencjału ukrytego w talentach. To wiedza kiedy działać, a także kiedy odpuścić.
Oczywiście, że tak. Przede wszystkim zwróci uwagę na te ścieżki, które są bardziej z nami spójne. Nawet są stworzone listy zawodów najbardziej predysponowanych dla danych talentów i profilów. Oczywiście są to sugestie, ale dają perspektywę, która ułatwia nam podejście do tematu. Tą samą funkcję mogą wykonywać osoby o zupełnie różnych talentach. Będą ją po prostu robić inaczej. Każde wykorzystując swoje mocne strony i to jest też niesamowita wiedza dla liderów, managerów i wszystkich tych osób, które w jakiś sposób zarządzają ludźmi. Umiejętność wskazania drugiej osobie jej potencjału i popchnięcia do realizacji celu bazując na jej talentach jest ogromnie satysfakcjonujące dla wszystkich stron.
Wiele testów i badań przeznaczonych jest już dla dzieci ok 9 roku życia. Ja jednak wyznaję zasadę, że 15 lat to jest taki najwcześniejszy moment, aby kogoś profilować poprzez testy. Według mnie wcześniejsze „stawianie diagnoz” może mieć szkodliwy wpływ, szczególnie jak jest ten proces nieumiejętnie prowadzony i zaczyna się szufladkowanie. To delikatny proces, a niestety ludzie mają tendencję do naklejania etykiet poza które ciężko jest później wyjść. Dlatego przy wczesnym diagnozowaniu zalecam proces prowadzony przez odpowiednią osobę, która zapobiegnie tego typu sytuacjom.
Uważam, że bardzo. Gdy sama rozgryzłam swój kod talentów spadł mi gigantyczny kamień z pleców uwalniający mnie od przytłoczenia oczekiwaniami i poczuciem winy, że ich nie spełniam. Własnych i cudzych trzeba dodać. Świadomość co naturalnie jest moją domeną pozwala mi świadomie podejmować decyzje na wszystkich życiowych obszarach. Wiem, kiedy i w jakich sytuacjach mam podjąć decyzję sama, a kiedy lepiej poprosić o pomoc. To też bardzo uwalnia w biznesie. Zamiast szarpać się i trudzić z tematami, których nie lubię i nie mam do nich predyspozycji, a trzeba zrobić. Dokładnie wtedy też wiem kogo mam znaleźć, aby to zadanie zrobił i aby to był właśnie jego flow. Wtedy nie tylko ja jestem szczęśliwa, ale też inni, którzy mają okazję wykazać się na swoim polu.
Frustracja, stres, poczucie braku własnej wartości, zagubienie, poczucie niedopasowania, brak głębszego sensu w życiu. Paleta skutków jest obszerna.
Elon Musk, Warren Buffet, Bil Gates, Steve Jobs… lista jest długa, a wybieram te myślę, że najbardziej znane. Każdy z nich ma inny profil, każdy odniósł swój sukces w inny sposób, na innych zasadach. Rady jednego byłyby bezużyteczne dla drugiego i tego trzeba być świadomym. Znając swój profil przedsiębiorcy możemy zacząć uczyć się od odpowiednich dla nas ludzi, którzy już przetarli drogę na szczyt i stosować podobne metody. W gąszczu informacji, które są dostępne łatwiej odnajdziemy te, które się sprawdzą dla nas, zamiast uganiać się za każdą „mądrą” radą i psioczyć, że nie działa. Ona jest mądra, ale dla kogoś innego i tego trzeba być świadomym. Tak jak z ubraniami. To, że coś nam się podoba nie oznacza, że będzie wyglądać na nas dobrze. Może być uszyte dla osoby o zupełnie innej budowie ciała. Jednak nie oznacza, że ten konkretny ciuch jest zły czy bezwartościowy. On po prostu nie jest odpowiedni dla nas, więc wybieramy taki, który będzie pasował konkretnie do nas. Talenty są takim kluczem rozkodowującym gąszcz informacyjny i namierzający te, które są przeznaczone i dopasowane do naszych potrzeb.
U mnie rozwiązało tyle, że ciężko byłoby wybrać. Przede wszystkim zmieniło moje nastawienie do świata. Przestałam walczyć ze światem. Zaczęłam świadomie korzystać z jego możliwości. Wreszcie poczułam się szczęśliwa, pewna siebie, spokojna… Czy potrzeba czegoś jeszcze, aby udowodnić jak wielki potencjał ma praca ze swoimi talentami?
Odkrycie jest jednorazowym, ale to tylko kropla w morzu. Ten talent jeszcze trzeba dla siebie zdefiniować, zrozumieć, rozwinąć. Samo odkrycie niczego nie zmienia. To tak jakbyśmy odkryli kiedyś Amerykę i żyli z wiedzą, że ona tam jest. Dzisiaj takie państwa jak USA, Kanada czy Brazylia by nie istniały. Za odkryciami powinny następować kolejne działania, które z tą wiedzą coś zrobią.
Coachka i edukatorka finansowa, konsultantka talentów, przedsiębiorczyni, inwestorka, szkoleniowiec.
Jest jedną z nielicznych w Polsce certyfikowaną coachką metody Sacred Money Archetypes® by Kandall SummerHawk, Konsultantką Talentów w oparciu o matodologię Talent/Wealth Dynamics by Roger Hamilton oraz Talentów Gallupa CliftonStrenghts, a także Archetypów Marki. Prowadzi szkolenia z zarządzania finansami, doradztwo biznesowe oraz budowania kariery, sesje coachingowe oraz mentoringowe.
Strona www: www.asanka.pl
Facebook: https://www.facebook.com/asankamindquest
Linekdin: https://www.linkedin.com/in/anna-st%C4%99pie%C5%84-kraska/
Instagram: https://www.instagram.com/asankamindquest/
