Jantar i marionetki czasu – recenzja
Kolejny raz przeniosłam się w inny, pozaziemski świat. Wyobraźnia postawiła mnie w nowym ciekawym świetle i pozwoliła przypomnieć poprzednią historię. Już na początku książki, otworzyłam się na kolejne przygody Jantar z planety Kromerii. Idealna miłość pomiędzy Ziemianinem a Kosmitką przerodziła się w zwykłą codzienność. Dom, praca, dzieci – nie spodziewałam się niczego zaskakującego. A jednak…
Trzeba zacząć od początku. Ponieważ „Jantar i Marionetki czasu” autorstwa Joanny Terki, to kontynuacja pierwszej części powieści. Od dawna oczekiwaliśmy, dalszych przygód Jantar – agentki z nieznanej nam planety, której głównym celem, a raczej zadaniem jest zabijanie Ziemian, którzy mogą być zagrożeniem dla jej świata. Kolejna część to następstwa tego, co musiała zrobić wcześniej, to lekcja konsekwencji i tego, że nawet dobre posunięcia (tak nam się wydawało) mogą mieć negatywne skutki.
Książki łączą się w idealną całość. Kolejna druga część „Jantar i marionetki czasu”, samoistnie nie będzie tak pasjonująca bez przeczytania pierwszej części „Jantar i Słońce”. Pierwsza część jest wprowadzeniem, opisem innego świata i zadań jakie wykonuje Jantar. Obydwie powieści czyta się w zawrotnym tempie. Akcja dzieje się szybko, bez zbędnych dodatkowych opisów sytuacji. Każda sytuacja napisana jest w bardzo jasny sposób i na pewno zrozumiały oraz ciekawy dla wszystkich.
Druga część to wielka próba wyboru dla Jantar – głównej bohaterki. To stawanie twarzą w twarz z rzeczywistością i swoim prawdziwym pochodzeniem, nawet za najwyższą cenę, jaką jest choroba małego synka, choroba nieznana na Ziemi i śmiertelna. To także sprawdzian miłości, w której ukochany mąż nagle staje się zimnym, zapracowanym, obcym mężczyzną. Mąż, który pochłonięty pracą zapomina o najbliższych, a tym samym odkrywa coś co może być zwrotem w jego karierze ale także niesie śmierć. Książka to rozterki i nauka szybkiego podejmowania decyzji. To także wielka próba przyjaźni i miłości, która na początku była tak silna, że aż nierealna.
Powieść fantastyczno-przygodowa, łącząca w sobie dwa odrębne światy i różne spojrzenie na rzeczywistość. Oryginalne i ciekawe zaprezentowanie tego, że każde wydarzenie może mieć swoje konsekwencje – nie tylko tu na Ziemi, ale i w odległej galaktyce.
Książka „Jantar i marionetki czasu” to idealna propozycja na wakacyjne popołudnie na łonie natury. Wybierając się na samotny piknik lub odpoczynek z dala od codzienności warto zabrać ze sobą publikacje polskiej autorki.
fot. Daniel Salwuk-Marko
Książka do kupienia TUTAJ